Panowie podłączam się do tematu, bo nie mam teraz za bardzo czasu ani warunków, żeby od razu iść regulować moją Polę. ... a jeździć potrzebuję. Dopiero na weekendzie będę miał czas coś do niej zaglądnąć. :blind:
Chodzi mi o spalanie. Dokładnie zapisuję każde tankowanie(km na liczniku, data i ile litrów). Dzisiaj na szybkości policzyłem i wyszło mi, że na 520 kilometrów spalił 68 litrów,
CZYLI 13.08L na 100km! :shock: :shock: :shock:
- ostatnio jeżdzę na krótkich dystansach w zasadzie tylko po mieście (zazwyczaj trasy 6km w jedną, 6 km w drugą, czasem 10km, czasem 30km dziennie)
- mierzony okres to miesiące zimowe
- czasem zdarzyło mi się go przybutować bardzo mocno (ale to było ze 2 - 3 razy, że jechałem agresywnie... góra przez dystans kilku kilometrów, a potem znów spokojnie jak dziadek

)
Zaznaczam, że zazwyczaj:
- jeżdzę dość spokojnie i płynnie
- hamuję silnikiem
- przy 65km zawsze ładuję piąty bieg i tak sobie pyrczę muskając gaz (czasem jak przyjdzie jechać np. 45 km to ja już na czwóreczce też jadę spokojnie)
- przy dłuższych postojach na czerwonym, włączam światła postojowe (

)
- nie grzeję silnika godzinami, tylko ruszam dosłownie 30 sekund po uruchomieniu
Niebieski czujnik ma dopiero pół roku. Z ruru nie leci czarny dym, ani paliwo, zapachu benzyny nie ma, więc to raczej nie sonda lambda.
Możecie naprowadzić mnie co mogło się zepsuć jeszcze, że aż tyle mi spala? ...żebym wiedział, czy przejeździć jakoś ten tydzień ... i co ewentualnie będę musiał w weekend sprawdzić :roll:
PS moja pola to 1,05 AAU -przebieg to 305 000 km