Witam wszystkich.
Mam taki problem, że jak odpalam samochód rano to chodzi na 3 garach dopóki go nie przepale(nie wkręcę go na obroty tak okolo4000) Dopiero wtedy jest dobrze.
Czekam na odpowiedzi z góry dzięki wszystkim i pozdrawiam.
sprawdź świece i czy kable są dobrze dociśnięte
a jak odpalasz i chodzi na 3 garach to po kolei pojedynczo ściągaj kable ze świec, jak ściągniesz i nic się nie zmieni to znaczy że coś nie tak ze zdjętym kablem albo świecą do której idzie ten kabel
a jak odpalisz, na luzie pociągniesz do 5k obrotów to już cały czas normalnie jest czy czasami w trakcie jazdy odczuwasz chodzenie na 3 garach (zmniejszona moc itp.) ??
jeśli problem całkowicie ustaje po przeciągnięciu na luzie do 5k obrotów to może coś z aparatem zapłonowym, dopiero jak zacznie podawać szybciej iskrę (większe obroty szybsza iskra) to się coś "odwiesza" i zaczyna normalnie działać
Ortografia to moja bardzo słaba strona, więc wybaczcie mi wszystkie błędy
[quote=""tolek102""]sprawdź świece i czy kable są dobrze dociśniętea jak odpalasz i chodzi na 3 garach to po kolei pojedynczo ściągaj kable ze świec, jak ściągniesz i nic się nie zmieni to znaczy że coś nie tak ze zdjętym kablem albo świecą do której idzie ten kabel[/quote]
tak jak wyżej kopułka i palec
jaki silnik :?:
U mnie w 3f bylo tak chodzil niby na 3 gary niby sie dusil nie mial mocy jak sie nagrzal przechodzilo. Okazalo sie ze walniety byl niebieski czujnik. Jak to nie pasuje to sprawdz tak koledzy pisali aparat zaplonowy (czujnik halla) swiece przewody. Pozdro