turzol kiedyś czytałem ten tekscik o teście amerykańskich olejów, nie można się zbytnio tym sugerować bo ten test został zrobiony na zimno także to taki test dla testu silnik pracuje w wyższych temperaturach, co do tych najlepszych penrite nie jest dostępny w polsce, tylko royal purple jest dostępny na allegro i kosztuje 70 zł za niecały litr z przesyłką.
Strasznie drogi jest ten specyfik litr kosztuje tyle co bańka 4, 5 litrów takiego typowego oleju,
już za 5 L oleju GM zapłacimy stówkę a tu stówa prawie za litr....
nie wiem jak polsyntetyk, do pełnego
sprawdza się, nic złego się nie stało a zrobiłem już kilkanaście tysięcy na 5W30, powiedzmy sobie szczerze, większość oliwek to nie są prawdziwe syntetyki tylko oleje hydrokrakowane czyli takie minerałki poddane procesowi hydrokrakowania, podobnie jak się tyczy prodktów spożywczych, w chłodni pięknie napisane SER 16,99/kg a na opakowaniu WYRÓB SEROPODOBNY....także nie można zbytnio wierzyć w to co na opakowaniu i to co reklama mówi....
, po zmianie z półsyntetyka na syntetyk nic złego się nie stało, przez około 1 tyś km zeżarł dosłownie litra oleju a potem wszystko wróciło do normy i nic się nie rozszczelniło.
Jest malina. Nikogo nie zachęcam do takiego posunięcia ale powtarzam że jest to mit.
Co do przejścia z minerała do syntetyka to raczej tu mogły by się dziać jaja nieziemskie
