Przy następnej okazji, muszę zrobić w mniej ostrym słońcu, bo jak stał sobie pod drzewkiem to w rzeczywistości wydawał się wręcz krwisty. Hak raczej zakładany, a listwy na błotnikach specjalnie nie ma - tak jest lepiej imo. Ramię wycieraczki jest, kiedyś się skompletuje, podłączy i założy

Znaczek miałem do wyboru - wybrałem biały. W najbliższym czasie pomaluję znaczki z tyłu w biały na czarnym tle. Kierunki były czernione przez poprzedniego właściciela i będę próbował je przywrócić do "żółtości", a dystanse wskoczą prędzej czy później. Martwi mnie tylko żywotność łożysk w takim przypadku na twardym zawiasie

Z drugiej strony jednak, na jedno chyba wyjdzie - szeroka felga o niskim ET, jak moja na dystansie.
Niestety jest do czego się przyczepić, wystarczy bardziej się przyjrzeć

Tak jak pisałem - mam nadzieję, że polo zawita przed zimą u lakiernika i blacharza, ale zobaczymy jak z kasą będzie. Chciałbym też coś maską pomodzić
