coś piszczy w silniku

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

d
dbdariusz
Newbie
Newbie
Posty: 16
Rejestracja: 11 lip 2009, 15:44

coś piszczy w silniku

Post autor: dbdariusz »

pewnie pasek, pytanie czy można to jakoś nasmarować niewiem...
druga sprawa to po odpaleniu na ssaniu dziwnie lekko zrywa chodzi nie równo... później już bez ssania się stabilizuje...
Awatar użytkownika
maly293
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 45
Rejestracja: 22 lut 2010, 15:19
Lokalizacja: Białystok

Post autor: maly293 »

Witam, napisz jaki masz silnik.
Awatar użytkownika
Kamil K
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 380
Rejestracja: 29 kwie 2009, 17:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kamil K »

Piszczy Ci pasek alternatora. Trzeba go naciągnąć a nie nasmarowac ;) Jesli po nacignieciu piszczy dalej musisz go zmienic ;)
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

[quote="dbdariusz"]po odpaleniu na ssaniu dziwnie lekko zrywa chodzi nie równo... później już bez ssania się stabilizuje...[/quote]
Skąd wiesz że na ssaniu ?. Na 99% masz walnięty czujnik temperatury i brak ssania i szarpie teraz ciepło i tylko szarpie w zime nie zapalisz bo będzie gasł.Czujnik jest czteropinowy dwa w jednym czyli jeden obsługuje wskażnik na liczniku a z drugiego idą impulsy do ECU i ono steruje ssaniem czyli dawką tak po krótce.
W profilu uzupełnij info o twoim autku nie będziemy zgadywać co za silnik.
d
dbdariusz
Newbie
Newbie
Posty: 16
Rejestracja: 11 lip 2009, 15:44

Post autor: dbdariusz »

dlaczego na ssaniu.... bo obroty są zwiększone na zegarach... więc domniemam że na ssaniu... chyba że może być inaczej
d
dbdariusz
Newbie
Newbie
Posty: 16
Rejestracja: 11 lip 2009, 15:44

Post autor: dbdariusz »

[quote="maly293"]Witam, napisz jaki masz silnik.[/quote]
1.3 benzyna
pytanie jak naciągnąć pasek? jak ten zabieg się wykonuje?
Awatar użytkownika
JuStIcE
Redaktor Magazynu Klubowego
Posty: 5784
Rejestracja: 21 paź 2009, 23:34
Lokalizacja: RLE

Post autor: JuStIcE »

dbdariusz
Jest taka opcja na forum jak edycja posta, po to, żeby nie pisać niepotrzebnie posta pod postem. Zacznij tego używać :) Pasek nie zaszkodzi zapobiegawczo wymienić, koszt to około 35 zł (ostatnio kupowałem).
Mój Białas Czerwona Perła

Jeżeli piszę bez polskich znaków
Awatar użytkownika
Kamil K
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 380
Rejestracja: 29 kwie 2009, 17:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kamil K »

Żeby naciagnac pasek musisz poluzowac śrube od alternatora (jesli dobrze pamietam) potem kolejna (chyba na 17 badz 13) naciagasz pasek. Jak zajrzysz pod spód to napewno bedziesz wiedział o co chodzi ;)
d
dbdariusz
Newbie
Newbie
Posty: 16
Rejestracja: 11 lip 2009, 15:44

Post autor: dbdariusz »

pytanie czy w tej wersji mojej nie ma samonapinacza?
Awatar użytkownika
cage009
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 312
Rejestracja: 21 lis 2008, 18:43
Lokalizacja: KRA

Post autor: cage009 »

Ludzie nie smarujcie niczym paska klinowego!!

Przeczytajcie mój przypadek z paskiem i zastanówcie się raz jeszcze zanim go nasmarujecie:

Przez kilka dni coraz bardziej zaczał mi piszczeć pasek. Pomyślałem, wymieniać na nowy?? Nie... Zakupiłem więc za 13zł rewelacyjny preparat do konserwacji paska. Popsikałem - cisza....rewelacja myślę. Tak było do następnego dnia gdy jechałem i zaczęło się coś tłuc pod maską od strony pasażera. Zatrzymałem autko - patrze pod maskę..wszystko ok. Dojechałem do domu. Rano wsiadam do auta, chcę odpalić...kur..a pasek się zerwał. Wysiadłem wyciągam pasek spod auta....o dziwno zamiast 5-rowkowego wyciągam pasek 3-rowkowy. Mechanik. Wymiana paska. Wyjeźdzam z warsztatu...jadę 200m coś przeskoczyło...zaczyna się klekotanie...zatrzymuję auto...nie odpalam go już....to kurw...rozrząd. Wracam do mechanika...tym razem na remont silniczka - pasek klinowy posmarowany specyfikiem nie zerwał się lecz zaczął się snuć, wplątał się w pasek rozrządu, przestawił go o dwa zęby, poszły szklanki, popychacze, głowica, 3 tłoki

Jak będziecie kiedyś chcieli jakiś specyfik zastosować zastanówcie sie czy wymiana paska nie będzie tańsza.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
suhhar
Swój
Swój
Posty: 770
Rejestracja: 13 maja 2009, 13:47
Lokalizacja: kłodzko

Post autor: suhhar »

ja jutro jade na wymiane paska bo piszczy niemiłosiernie. Zobaczymy czy nowy bedzie piszczał. Niezła przygode miałes no i kosztowna.
Obrazek

Zawsze szukam dziury w całym więc proszę się nie denerwować !!!
Awatar użytkownika
cage009
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 312
Rejestracja: 21 lis 2008, 18:43
Lokalizacja: KRA

Post autor: cage009 »

co do piszczenia paska. to znajomy miał też ciągle problem właśnie w polo AEF. i okazało się że to wina napinacza. wymienił. koszt nowego to jakieś 140zł i po problemie.
Awatar użytkownika
cormoran
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 71
Rejestracja: 14 lis 2008, 7:58
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: cormoran »

Każdy pasek w polówce po jakimś czasie będzie piszczał. Jedyna rada to wymieniać lub sypać talkiem. Najczęściej piszczy u mnie po deszczu,wtedy gdy talk się zbryli i odpadni na skutek wilgoci. Posypie go od wewnątrz i mam spokój na miesiac,dwa.
Polo 6N 1.4   8V 97r.
Polo 9N 1.2 12V 05r.
Awatar użytkownika
suhhar
Swój
Swój
Posty: 770
Rejestracja: 13 maja 2009, 13:47
Lokalizacja: kłodzko

Post autor: suhhar »

bez sensu zabieg bo pasek kupilem za 30 zł dayco (35 zł contitecha) i wymiana 20 zł (samemu bym wymienil ale nie mam kanału). razem 50 zł a cichutko az miło ;)
Obrazek

Zawsze szukam dziury w całym więc proszę się nie denerwować !!!
Awatar użytkownika
Artpolo
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1789
Rejestracja: 04 cze 2009, 15:07
Lokalizacja: Nibiru

Post autor: Artpolo »

suhhar możesz mi wyjaśnić do czego Ci kanał przy wymianie paska? Zdejmuj prawe koło i do dzieła. Tylko wahacz sobie podeprzyj żebym Cię na sumieniu nie miał.
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”