Nie kupuj tureckich brazylijskich czy chinskich, bo przejedziesz niewiele i znow bedziesz mial do wymiany. Nie oszczedzaj na lozyskach, sprawdz wpierw czy na lozysku sa loga jakiegos producenta i kup takie same jesli beda w przystepnej cenie.
Ja np w Peugeot 106 92r. mialem fabrycznie SKF, komplet mnie kosztowal 101zl na przód.
Polecam hurtowanie z łożyskami w moim miescie TRANZAX w Bydgoszczy, na Ujejskiego.
Maja tez w detalu sprzedaz, dzialaja od wielu lat i wszystkie sklepy w moim miescie mialy wyzsza cene niz oni.
namiar:
http://www.tranzax.pl/main.php
Dodam od siebie ze tą 106stke mial poprzednio moj ojciec od nowosci i lozyska w przednich piastach wymienilismy po 140tys km dopiero jak zaczely szumiec, ale nie byly w takim tragicznym stanie ze sie cale grzeja mimo iż to nie wina zaciskow. A z tylu nie wymienialismy jeszcze ich. Wszystko zalezy od jazdy. Ojciec lubi jezdzic na co dzien ekonomicznie, wiec i przebieg nie dziwi.
Ale wracajac do tematu, SKF to znana i dobra firma, a za jakosc sie placi, nie ma nic za darmo. Łozysko powinno byc takiej jakosci zeby za swojej kandencji tylko raz je wymienic.