[ALL] Pielęgnacja nowego lakieru

Chcesz upiększyć swoje auto? A może pochwalić się przeprowadzonymi zmianami? Tu możesz to zrobić.

Moderator: Global Moderator

Awatar użytkownika
Alan6R
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1343
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:44
Lokalizacja: Kobyla Góra

[ALL] Pielęgnacja nowego lakieru

Post autor: Alan6R »

Jako że jutro odbieram swoje nowe Polo to trzeba by zakupić jakieś kosmetyki do auta. Potrzebuję następujących rzeczy:
- coś do mycia auta (szczotka, pianka, rękawica)
- szampon, piane do mycia auta
- wosk (najlepiej taki który nie trzeba wycierać i polerować)
- mikrofibry do wycierania/polerowania oraz do mycia plastików/deski rozdzielczej
- preparat do mycia deski rozdzielczej etc.
- coś do mycia felg
- jakiś środek do pielęgnacji skóry/alcantary.

Wiem ze jest tego trochę, ale nie chce wtopić z zakupami. Jestem w tym temacie zielony, więc proszę o radę.
Ostatnio zmieniony 30 cze 2010, 19:46 przez Alan6R, łącznie zmieniany 1 raz.
Ślesin 2009 | Pławniowice 2009 | Pławniowice 2010
VW Polo 6R 1.2 TSI Highline.
[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stat
Awatar użytkownika
JuStIcE
Redaktor Magazynu Klubowego
Posty: 5784
Rejestracja: 21 paź 2009, 23:34
Lokalizacja: RLE

Post autor: JuStIcE »

Najlepiej niech się turzol wypowie, on jest specem tutaj, jeżeli chodzi o car detailing i kosmetyki :)
Mój Białas Czerwona Perła

Jeżeli piszę bez polskich znaków
Awatar użytkownika
Alan6R
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1343
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:44
Lokalizacja: Kobyla Góra

Post autor: Alan6R »

Też właśnie o to mi chodzi, żeby ktoś doświadczony w tej dziedzinie się wypowiedział. Myślę że wszyscy na forum dbają o swoje maleństwa więc każda rzeczowa wypowiedz mile widziana.
Ślesin 2009 | Pławniowice 2009 | Pławniowice 2010
VW Polo 6R 1.2 TSI Highline.
[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stat
Awatar użytkownika
JuStIcE
Redaktor Magazynu Klubowego
Posty: 5784
Rejestracja: 21 paź 2009, 23:34
Lokalizacja: RLE

Post autor: JuStIcE »

Ja szczerze mówiąc nie mam wielkiego doświadczenia, więc lepiej będzie jak ktoś bardziej obeznany się wypowie :) I weź pod uwagę to, że masz nowe auto, a pielęgnacja takiego to nie to samo co kilku(nasto)letniego.
Mój Białas Czerwona Perła

Jeżeli piszę bez polskich znaków
Awatar użytkownika
Borek
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2228
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:37
Lokalizacja: Płock

Post autor: Borek »

To ja się wypowiem jako początkujący miłośnik detailingu ;). Tak się składa ze od 2 miechów też mam pod opieką nowe auto-Golf VI starszych w kolorze czerwonym. Też bardzo ostrożnie podchodziłem do takiej dziewicy i zanim jeszcze się pojawił zbierałem informacje.
Zacznijmy od tego że jeśli auto jest z bieżącej produkcji to ma świeży i jeszcze niezupełnie utwardzony lakier. Upraszczając musimy pozwolic mu "wyschnąć" dlatego na początku nie powinno sie stosować mocno zabezpieczających wosków/sealntów aczkolwiek zupełnie gołego lakieru też nie powinniśmy zostawiać. Na początek delikatne politury. Ja stosowałm Deep Crystal od Meguiarsa: http://www.all4auto.pl/meguiars-deep-cr ... ?cPath=1_5
Na czerwonym lakierze dała mega głębie, bardzo fajne kropelkowanie ale niestety jest mało odporna na mycie.
Teraz Gofer dostał już pierwszy pojazd pożądnym twardym woskiem, który stanowi już konkretną ochronę przed niedobrymi czynnikami działającymi na lakier
http://www.all4auto.pl/meguiars-profess ... ?cPath=1_5

Musisz przykładac bardzo dużą uwage do samego procesu mycia bo paradoksalnie mycie powoduje największe spustoszenie na lakierze. W żadnym wypadku myjnia automatyczna bo bardzo szybko zapomnisz o idealnym lakierze. Myjnie ręczne z obsługą też bym sobie odpuścił bo "personel" żadko kiedy ma pojęcie o fachowym myciu, używają bardzo silnej chemii(niszczącej warstwę wosku) i przetyranych akcesoriów do mycia.
Jedynie własne podwórko pozwala robic to tak jak należy (ew. wycieczki na myjki samoobsługowe w godzinach kiedy jest mało ludzi i mycie włąsnym sprzetem). Mycie powinno zawsze zaczynać się od dokładnego płukania myjką cisnieniową, żeby pozbyc się z grubsza brudu przede wszystkim ziarenek piasku, które poźniej mogłby działać jak pasta ścierna. Do mycia najlepszym rozwiązaniem są wszelkiej maści mikrofibrowe rękawice:
http://www.all4auto.pl/smartwax-rekawic ... Path=41_86
unikałbym gąbek czy szczotek
To tak z grubsza, niech spece dorzucą coś od siebie jeszcze i będzie kompletny treatment :grin:

BTW strasznie gówniane lakiery mają te nowe VW...Golfa można porysowac dosłownie ocierając reklamówką z zakupami, moja stara polóweczka ma nieporównywalnie odporniejszy lakier
Awatar użytkownika
jacol
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 325
Rejestracja: 02 gru 2009, 10:55
Lokalizacja: włocławek

Post autor: jacol »

Borek
[quote=""Borek""]jeszcze niezupełnie utwardzony lakier[/quote]
lakier schnie kilka godzin- w zależności od producenta (są lakiery które w temperaturze 60st. (a taka jest używana w komorach) schną 25 minut. zdecydowana większość lakierów używanych w fabrykach, pełną twardość uzyskuje po 24 - 48 godzin.
[quote=""Borek""]nie powinno sie stosować mocno zabezpieczających wosków[/quote]
wosk nie reaguje z lakierem. można nakładać go nawet kilka godzin po lakierowaniu. (sam stosuje)
[quote=""Borek""]Musisz przykładac bardzo dużą uwage do samego procesu mycia bo paradoksalnie mycie powoduje największe spustoszenie na lakierze[/quote]
100% racji - szorują ludzie szczotkami (prawie drucianymi, bo lepiej błoto schodzi), piachu kupa...
[quote=""Borek""]używają bardzo silnej chemii[/quote]
kolejne 100% :)
[quote=""Borek""]unikałbym gąbek[/quote]
niekoniecznie- miękka gąbka i duża ilość wody...
Aoox
uważaj na specjalistyczne szampony do mycia - nie wszystkie, ale większość zawiera środki chemiczne, które , na dłuższą metę niszczą lakier...
Awatar użytkownika
Borek
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2228
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:37
Lokalizacja: Płock

Post autor: Borek »

[quote=""jacol""]niekoniecznie- miękka gąbka i duża ilość wody...[/quote]
gąbka sama w sobie miekka, ale przez sam fakt ze bardziej przylega do lakieru może bardziej szorowac tym co zebrała. Te mikrofibrowe dredy jednak łatwiej się płuczą przy każdym siegnięciu do wiadra i zawsze inaczej przylegają do lakieru przez co są jednak bezpieczniejsze.

[quote=""jacol""]uważaj na specjalistyczne szampony do mycia - nie wszystkie, ale większość zawiera środki chemiczne, które , na dłuższą metę niszczą lakier...

[/quote]
nie podzielam, era Ludwika mysle jest za nami (z innego wątku pamiętam jak zachwalałeś to jako najlepszy szampon) swiadomosc w narodzie wolno, ale rosnie że to co nadaje się do garów niekoniecznie jest dobre do auta. Te "specjalistyczne" szampony głownie cechują sie neutralnym ph co ma na celu jak najdłuższe utrzymanie warstwy wosku, myjąc Ludwikiem pozbywamy się wosku po 1 myciu, a przecież nie o to chodzi
Awatar użytkownika
turzol
Mały Spamer
Mały Spamer
Posty: 3323
Rejestracja: 14 lis 2008, 8:01
Lokalizacja: Tychy

Post autor: turzol »

Borek dobrze gada, polać mu :)
Żadnych gąbek, gąbka to zło. Kto kiedykolwiek miał do czynienia z rękawicą z mikrofibry lub owczej wełny to wie co to znaczy komfortowe i bezpieczne mycie.
Poza tym na nowym lakierze wbrew pozorom nazbierało się syfu i zabrudzeń także łagodna glinka jak najbardziej wskazana.
Myślę, że Aoox przy odrobinie własnej inicjatywy sam dojdzie do tego co dla jego lakieru najlepsze
Awatar użytkownika
jacol
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 325
Rejestracja: 02 gru 2009, 10:55
Lokalizacja: włocławek

Post autor: jacol »

ludwik-
[quote=""Borek""]zachwalałeś to jako najlepszy szampon[/quote]
nie najlepszy, a najbezpieczniejszy dla lakieru. czysta woda, potrafi na świeżym lakierze, wyrządzić wiele złego, woda z płynem do naczyń - nie.
[quote=""Borek""]myjąc Ludwikiem pozbywamy się wosku po 1 myciu[/quote]
stosując dobre woski, przy następnym myciu możesz używać wyłącznie bieżącej wody... problem polega na tym, że porządny wosk obrabia się maszyną- nie to że ręcznie się nie da- da się ale to cały dzień szlifowania...

Borek

...o szerokim zastosowaniu w/w "ludwika" w dziedzinie lakiernictwa samochodowego- przy innej okazji...
Awatar użytkownika
vwkas18
G-LaderMan
Posty: 4420
Rejestracja: 15 lis 2008, 6:43
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: vwkas18 »

ja tez powoli wchodzę w era cardetalingu
-rękawiczka z frendzlami z mikrofibry _smartWax robi dobrą i trwała
http://www.autodrogeria.pl/Rekawice/SMA ... mikrofibry
-do nakładania wosków (2 szt) i politury polecam pad Meguiarsa
http://www.autodrogeria.pl/Aplikator/Me ... -aplikator
-ręczniczki (z 3 szt)z mikrofibry najlepsze o wymiarach 60x40 mniejsze słabo się sprawdzają
-szampon dobrze pieniący się nie kierować się ceną
http://www.autodrogeria.pl/Szampon/Megu ... amochodowy w przypadku do Gold Classa jest wydajniejszy ale Borys testował Autogluma i też mówił że jest dobry
-Politura, podobnie jak Borek wspomniał meg Deep Clrystal daje fajną głębie lakieru
http://www.autodrogeria.pl/Regeneracja- ... ura-473-ml
co do wosku tu bym się zastanowił bo jak zastosujesz innej firmy wosk to efekt będzie ale nie aż taki jakby można było się spodziewać choć jak Borek wspomniał z Woskiem bym jeszcze zaczekał z miesiąc
-Czrnidło-żel do opon
http://www.autodrogeria.pl/Opony/Meguia ... anie-opony albo http://www.autodrogeria.pl/Opony/SMARTW ... ek-do-opon dla błyszczących lub matowe http://www.autodrogeria.pl/Opony/SMARTW ... ek-plastik
lub produkty Simoniz
-przydało by się jeszcze coś do plastików wewnętrznych i zewnętrznych
-coś do szyb..Autoglym jest średni
Awatar użytkownika
jacol
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 325
Rejestracja: 02 gru 2009, 10:55
Lokalizacja: włocławek

Post autor: jacol »

http://www.autokosmetyki.pl/3m_perfecti ... p1109.html
http://www.autokosmetyki.pl/3m_polish_r ... p1227.html

...09377... świetny. do profesjonalnego zastosowania, można próbować ręcznej obróbki.

... jak widzicie, jeśli chcecie zrobić coś porządnie, to musicie za to zapłacić... cena w detalu to około 100pln... i to są dopiero woski... sory ale to z alegro po 20 zł. to shit.
...zwracam uwagę że 3M nie jest najlepszą firmą, ale ma rozsądne ceny...
Awatar użytkownika
vwkas18
G-LaderMan
Posty: 4420
Rejestracja: 15 lis 2008, 6:43
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: vwkas18 »

jacol zwróc uwagę na wielkość
na ciort mi litr politury czy też wosku... przecież tego nie używa się aż tyle
no niestety marketowe rzeczy są o puśladki rozbić
Awatar użytkownika
jacol
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 325
Rejestracja: 02 gru 2009, 10:55
Lokalizacja: włocławek

Post autor: jacol »

vwkas18
pisałem o allegro... pełno tam badziewia...
[quote=""vwkas18""]na ciort mi litr politury czy też wosku[/quote]
to są środki do użytku profesjonalnego... tego raczej zwykły zjadacz chleba nie kupuje- bo i nie bardzo wie "z czym się to je" ...
[quote=""vwkas18""]marketowe rzeczy[/quote]

wosk tesko marki tesko- opakowanie 5 litrów- promocja 10 pln za dwa opakowania.... :)
[quote=""vwkas18""]przecież tego nie używa się aż tyle[/quote]
...ty nie... ja tak...
b
bewu
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 83
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:53
Lokalizacja: wawa

Post autor: bewu »

Chcesz rady. Omijaj z daleka wszelkie myjnie, również te samoobsługowe. W miarę możliwości myć samemu. Ja wężem wstępnie płuczę, co dodatkowo rozpuszcza brut. Następnie wiadro ciepłej wody z ludwikiem lub ajaxem i myję starą podkoszulką. Co by w lato nie zaschło etapami myję i płuczę. Problemem może być bardzo silne zabrudzenie typu zaschnięta żywica z drzewa.
Jeśli chodzi o plastyki to idealnie myję się ludwikiem. Kroplę na szmatkę, przetrzeć. Następnie często płucząc wytrzeć. Nie używam cokpitów w spraju tylko ściereczki po których plastyki nie błyszczą jak...
Awatar użytkownika
kar01
Początkujący
Początkujący
Posty: 144
Rejestracja: 05 paź 2009, 17:53

Post autor: kar01 »

Jako, że od jakiegoś roku czynnie uczestniczę na forach detailingowych, proponuje zestaw: NXT Generation Tech Wax 2.0(w płynie, nie paste), do tego szampon NXT Generation, oba Meguiars'a. Wosk trzyma dosyć długo, dobrze kropelkuje, do tego jest bajecznie łatwy w nakładaniu i w zestawie masz aplikator. Szampon od kompletu zagwarantuje ci natomiast, że nie zmyje tego wosku po myciu. MF proponuję Sonaxa czerwone do polerowania wosku, ok 30zł za 2 sztuki. Jako gąbkę proponuję Wash Mitt Megs'a lub ewentualnie gąbkę ze splotu Camille (taka jak dredy wyglądająca), nie rysuje ona lakieru. Do tego oczywiście mycie na dwa wiadra:) Co do felg, proponuję zwykły Atack Autolandu, tani, marketowy środek (ok 17zł.), nie ustępujący niczym tym za 50. Do kokpitu i plastików nie używałbym marketowych środków, ponieważ nie dają one ochrony przed UV i po dluzszym czasie plastiki moga wyblaknąć. Ja używam PoorboysWorld Natural Look. Łatwa aplikacja, miły, łagodny zapach, zdumiwający efekt (matowy). Jako MF do osuszania auta po myciu proponuje równiez nie przeplacac, i kupic MF do podłóg Jana Niezbędnego, taki łososiowy kolor, najlepiej 2 sztuki. Ważne tylko, abyć przed użyciem najpierw je wyprał aby pozbyć się z nich takiego pyłu, no i oczywiście pozbądź się metek:) Jako dressing do opon może być Endurance Gel by Meg's albo też (znacznie tańszy a w sumie całkiem niezły) Turtle wax tyre gel.
astępnie wiadro ciepłej wody z ludwikiem lub ajaxem i myję starą podkoszulką.
Tego sposobu KATEGORYCZNIE ODRADZAM! Nie dość, że rysuje się masakrycznie lakier, to ajax czy ludwik, zgoda, czyści świetnie, ale odtłuszcza lakier! Te środki są zdecydowanie za mocne! Po paru latach będziesz miał ostrą oksydację na lakierze, nie wolno myć płynami do mycia naczyń. Osobiście już chyba wolałbym myć auto na mujni automatycznej aktywną pianą, niż ludwikiem, choć nie wiem co gorsze... Kokpitów ludwikiem ani innym płynem do naczyń również nie polecam, gdyż często następują odbarwienia. Polecam fora detailingowe (kosmetykaaut; detailingworld itp.) Co do żywicy, to albo usuwa się ją specjalnymi środkami, albo zwykłą terpentyną, co jest najskuteczniejsze:)

Z doświadczenia powiem, że temat wciąga, i zaczynając zabawę z detailingiem możesz szybko pozbywać się kasy;)

Pozdrawiam:)
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Styling / Fotki aut”