tarcza rozgrzana do czerwoności

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
dumle
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1336
Rejestracja: 25 cze 2009, 8:17

tarcza rozgrzana do czerwoności

Post autor: dumle »

wczoraj trochę za mocno podkręciłem sobię linkę od ręcznego :acute: i przyblokował mi się jeden zacisk :bow: , przejechałem tak około 3-4km i jak wysiadłem to tarcza z tyłu świeciła się na czerwono i śmierdziało oczywiście rozgrzanymprzypalonym. Pytanie moje: czy w jakiś sposób mogłem na coś zaszkodzić?
b
borys_wrocek
Swój
Swój
Posty: 923
Rejestracja: 26 mar 2009, 14:31

Post autor: borys_wrocek »

mogłes wygiąc tarczę na przykład.
Awatar użytkownika
dumle
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1336
Rejestracja: 25 cze 2009, 8:17

Post autor: dumle »

w wodę nie wjechałem, a podczas hamowania "na maxa" czuję tylko abs w pedale, dzisiaj podnosiłem auto aby przeczyścić zaciski od linki co by odbijały lepiej (WD40) i kręcąc kołem było równomierne tarcie, więc chyba jest dobrze? bardziej bałem się o jakieś przewody lub płyn hamulcowy (wymieniałem niecały rok temu)
Awatar użytkownika
suhhar
Swój
Swój
Posty: 770
Rejestracja: 13 maja 2009, 13:47
Lokalizacja: kłodzko

Post autor: suhhar »

mogles plyn zagotowac i serwo kaput. Albo zapiec tloczek.
Obrazek

Zawsze szukam dziury w całym więc proszę się nie denerwować !!!
Awatar użytkownika
dumle
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1336
Rejestracja: 25 cze 2009, 8:17

Post autor: dumle »

czym to się objawia? (nie wiem czy to ma związek ale dodam że przy ręcznym dalej działa normalnie - hamuje - bo dziś sprawdzałem podczas smarowania/odrdzewiania)
Awatar użytkownika
Dzidzi
Początkujący
Początkujący
Posty: 116
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:33
Lokalizacja: WZY

Post autor: Dzidzi »

najprędzej odhartowałeś tarcze,a więc zmieniłeś strukturę materiału,teraz hamulce mogą być słabsze
Awatar użytkownika
kolo
Wtajemniczony
Wtajemniczony
Posty: 2337
Rejestracja: 14 lis 2008, 7:03
Lokalizacja: Ostrołęka

Post autor: kolo »

chyba nie zmienił struktury materiału... to musiałoby się mocno nawet i to bardzo nagrzać, poza tym hartowanie nadaje twardość więc jak odhartował to będą bardziej miękkie tarcze.
Kedy ?

viewtopic.php?f=89&t=21116 - GreenLine Edition
Awatar użytkownika
rat4
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3181
Rejestracja: 14 lis 2008, 18:13
Lokalizacja: RBI

Post autor: rat4 »

ja kiedyś przypaliłem tarcze do czerwoności aż dym poleciał, nówki były nic im się nie stało złego, zależy ile razy się taki "zabieg" powtórzy, na bank nie jest to zdrowe dla tarczy ale u mnie nic się złego nie stało.
civic r18a2/407 1,6 HDi
Awatar użytkownika
Borek
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2228
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:37
Lokalizacja: Płock

Post autor: Borek »

Tarcza raczej nie boi się takich temperatur, ważniejsze jest to żeby nie było szoku termicznego, jesli wszystko łagodnie się schłodziło to nie powinno sie nic wielkiego stać. Gdzies czytałem poradę, zeby po ostrym pałowaniu hebli nie zatrzymywać auta tylko pozwolić się im schłodzić w trakcie jazdy-chodzi o to ze zatrzymana tarcza stygnie nierównomiernie bo w miejscu zacisku jest zasłonięta.
Łożyska nie słychać? Smar i uszczelnieania mogły sie troche uwędzić od temperatury ;)
Awatar użytkownika
dumle
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1336
Rejestracja: 25 cze 2009, 8:17

Post autor: dumle »

rat4: to mam nadzieję że u mnie też nic złego się nie stało, bo to pierwszy raz :)

Wczoraj byłem na badaniach diagnostycznych bo robiłem przegląd i pan żadnych zastrzeżeń nie miał, a sprawdzał przednie i tylne hamulce.
Co do schłodzenia to pojechałem dalej (byłem w połowie drogi do domu), ale dobrze wiedzieć na przyszłość bo w sumie nie pomyślałem o tym :) poluzowałem linkę, puknąłem w zacisk parę razy delikatnie i odpuściło
łożyska nie słychać na szczęście, też o nim pomyślałem od razu, bo było pół roku temu wymieniane, a jak ze smarem to nie wiem, nie ściągałem tej kopułki/przykrywki :P a uszczelniaczy to tam żadnych nie ma z tego co pamiętam


edit:
podjechałem dziś na badania zapytać o dokładny wynik: różnica w tylnych kołach była mała: 10% słabiej dla tego co się rozgrzało, lecz nie wiem jak było wcześniej bo to dopiero pierwszy raz sprawdzałem, aczkolwiek w normie się mieściło :)
m
mmmarcin
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 454
Rejestracja: 14 lis 2008, 12:33

Post autor: mmmarcin »

Mogło Ci:
skrzywić tarczę - tą opcję raczej wyeliminowałeś;
usmażyć smar w łożyskach - padną Ci szybciej, kiedy? zależy od tego co się ze smarem stało,
usmażyć klocki - ale to byś zobaczył, bo by się pokruszyły,
ugotować płyn - ale to by rozwaliło zacisk,
Jak Ci się nie zacierają zaciski z tyłu, nic się nie blokuje ani nie grzeje ponad normę, nie cieknie, nie stuka to samochód będzie żył.
Jeździć, nie szukać dziury w całym :)
Awatar użytkownika
dumle
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1336
Rejestracja: 25 cze 2009, 8:17

Post autor: dumle »

nie szukam dziury :P tylko wakacje są i szykują się wypady na deskę, a nie chcę awarii na środku pustkowia więc wolałem się upewnić co mi grozi :) do łożyska zajrzę przy najbliższej okazji aby ten smar zobaczyć jak tak, a z klocka to się tylko naklejka odkleiła z tego co zauważyłem
Awatar użytkownika
VAGfan
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 227
Rejestracja: 13 sie 2009, 22:18
Lokalizacja: zach-pom

Post autor: VAGfan »

[quote="mmmarcin"]Mogło Ci:
...;
...,
usmażyć klocki - ale to byś zobaczył, bo by się pokruszyły,[/quote]
Przy takiej temperaturze klocki materiał ścierny z klocków hamulcowych może się odkleić od metalowej części klocka lub wykrzywić, zmienia się również jego wygląd oraz właściwości mechaniczne...
Zdejmij koło i sprawdź jak wyglądają okładziny, bo przy wykruszeniu się lub wypadnięciu okładziny w trasie może nie być wesoło
86c2f 1W [2009-2010]
6N 1Y [2010-]
Awatar użytkownika
dumle
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1336
Rejestracja: 25 cze 2009, 8:17

Post autor: dumle »

okładzina wygląda jakby była nadal przyklejona, żadnych wykruszeń nie zauważyłem, ale jak będę miał wolną chwilę to jeszcze raz dla pewności zajrzę :) dzięki
m
marcin86
Swój
Swój
Posty: 841
Rejestracja: 14 lis 2008, 14:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: marcin86 »

Chlopie jezdzij nic im sie nie stalo. Tarcza jest przyzwyczajona do rogrzewania, nieraz w polo jeszcze 2f przygrzalem do czerwonosci tarcze i nic sie im nie dzialo. A audiku z tylu tez za bardzo podciagnolem linke. Zauwazylem na swiatlach ze mi sie cos kopci z kola tylnego. Klocki sie dotarly i jest git, bo na drugi dzien juz sie nie grzaly.
Nie pomoże koni kupa, jak kierowca dupa...
Pogotowie komputerowe, alarmy samochodowe, centralne zamki... 664 183 673
ODPOWIEDZ

Wróć do „zawieszenie + hamulce”