W wszystkich kolegów.
Chciałbym prosić o pomoc w rozwiązaniu problemów z moim Polo (6N AEX). Do rzeczy. Grzebanie pod maska zaczęło się po niedługo po zakupie auta kiedy okazało się że średnie spalanie wynosi około 12l a kultura pracy w całym zakresie obrotów pozostawiała wiele do życzenia. Zostały wymienione świece na polecane NGK (wcześniej miałem 4 świece Bosch każda o różnej ciepłocie). Założyłem kable Beru gdyż te, z którymi kupiłem autko pochodziły z różnych zestawów różnych producentów i miały poszatkowaną izolację. Do wymiany poszła także kopułka i palec.
Obecnie do osiągów nie mam zastrzeżeń, ładnie się zbiera od ok 3000 obr/min i max udało mi się uzyskać ok 160 (kapcie 195 na 14 calowych alu).
Po mojej ingerencji widzę że spalanie spadło do ok 9-10l w mieście lecz wydaje mi się że nadal mogłoby być lepiej w tej kwestii (no chyba że te oponki tak bardzo zwiększają spalanie aczkolwiek te 12l o których pisałem osiągałem bez problemu na 175, alu założyłem niedawno).
Największym dla mnie problemem jest delikatne szarpanie na jałowym występujące niezależnie od temperatury silnika. Silnik poszarpuje na jałowym tak jakby nie palił równo na wszystkie cylindry. Zdarza się też że reaguje z opóźnieniem na ruch pedału gazu. Po naciśnięciu trzeba odczekać sekundę żeby zareagował. Po odpuszczeniu gazu bujnie go trochę do przodu i do tyłu. Sam silnik pracuje równiutko podczas przyspieszania.
Mam swojego VAGa i nie znalazłem żadnych błędów, poza tym:
- czujnik temperatury płynu chłodzącego wydaje się pracować normalnie. Ma delikatne opóźnienie w stosunku do wskaźnika na blacie jednak osiąga 90 stopni kilkadziesiąt sekund później.
- czujnik temp w kolektorze (MAP Sensor) jest wyczyszczony i pokazuje temperaturę otoczenia nawet trochę powiększoną jeżeli rozgrzeje silnik na postoju.
Potrzebuję porady w kilku następujących kwestiach.
1. W moim Polo obroty na jałowym wahają się w zakresie 840-880 obr/min. Jaka jest prawidłowa wartość dla tego silnika, 650-750?
2. Czy wartość tych obrotów powinna być stała od uruchomienia zimnego silnika czy powinno występować coś w rodzaju ssania i na początku obroty powinny mieć np powyżej 1000 obr/min. U mnie obroty są identyczne (j.w.) w całym zakresie temperatur przy aktualnej pogodzie czyli ok 20 - 95 stopni C.
3. Wykonałem czyszczenie i adaptację przepustnicy (za pomocą VAGa). Obecnie na jałowym przy rozgrzanym silniku położenie klapki wskazywane przez VAG-COM to 4.5 stopnia (wcześniej nie schodziła poniżej 6 stopni). Czy to poprawna wartość?
4. Dręczy mnie sposób działania zaworka N80 oraz układu EVAP. Czy po odpięciu wtyczki zaworek powinien być zamknięty czy otwarty bo znalazłem sprzeczne informacje. Po odpięciu wężyka pomiędzy przepustnicą a zaworkiem obroty skoczyły do ok 1300. Po jego zatkaniu palcem znów wahały się w zakresie 840-880 obr/min. Wygląda na to że jest on zamknięty. Po odpięciu wtyczki VAG nie loguje żadnego błędu, dlaczego? W przypadku odpinania czujników temperatury błędy są logowane zaraz po zapaleniu silnika.
5. Odpięcie czujnika temperatury cieczy chłodzącej spowodowało zalogowanie błędu. Dziwnym zachowaniem było jednak dla mnie iż na Vagu w polu gdzie do tej pory obserwowałem temperaturę silnika, wyświetlana była dokładnie taka sama wartość jak ta odczytywana przez MAP sensor w kolektorze dolotowym. Czy to poprawna sytuacja?
Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi dotyczące spalania oraz kultury pracy a także wyjaśnienie moich wątpliwości, które starałem się przedstawić w miarę składnej formie
