podepnę się pod wątek.
Zauważyłem, że po włączeniu silnika obroty najpierw lecą za 1000, potem szybko opadają nisko (na sekundę , do ok 700 - co skutkuje "zawarczeniem"), i dopiero rośnie do przepisowych 800.
Później obroty są stabilne, sporadycznie silnik "pomrukuje" "powarkuje", ale wskazówka niewidocznie gołym okiem
Czy to normalne? Czy trzeba pomyśleć o przeczyszczeniu przepustnicy?....
Co prawda dziś wymieniłem świece i kable, ale zdaje mi się raczej, że po prostu wcześniej nie zwracałem na to uwagi...
Problem z odpaleniem
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
- razdwatrzy
- Newbie
- Posty: 12
- Rejestracja: 07 kwie 2010, 8:40
Podkleje sie tutaj, moze nie mam takich drastycznych objawow ale temat sie zgadza.
Polo 6N ALL 1.0
Rano lub po dlugim postoju silnik mozna uruchomic dopiero za drugim razem (jak za krotko krece to i trzy razy trzeba go trzymac na rozruszniku) gdy juz odpala to zbiera sie na wolne obroty przez jakies dwie trzy sekundy i potem juz chodzi normalnie.
Gdy slnik jest cieply odpala po pol sekundzie krecenia. Tez rowno chodzi, ladnie sie zbiera poza tym odpalaniem chodzi bardzo dobrze.
Jakies pol roku temu wymienialem swiece, kable do swiec, kabel do cewki, kopulke i palec oraz czyscilem przepustnice bo falowaly wolne obroty i nie zbieral sie przy rozgrzanym silniku.
Po wymianie i czyszczeniu chodzil doskonale.
Zakladajac ze przepustnica i uklad zaplonowy jest dobry wymienilem jeszcze czujnik temperatury plynu z chlodnicy (jak sprawdzalem go miernikiem dawal jakies dziwne wskazania), ale na nowym jest dokladnie tak samo.
Poradzcie prosze co tu pokombinowac zeby poloweczke uzdrowic.
Polo 6N ALL 1.0
Rano lub po dlugim postoju silnik mozna uruchomic dopiero za drugim razem (jak za krotko krece to i trzy razy trzeba go trzymac na rozruszniku) gdy juz odpala to zbiera sie na wolne obroty przez jakies dwie trzy sekundy i potem juz chodzi normalnie.
Gdy slnik jest cieply odpala po pol sekundzie krecenia. Tez rowno chodzi, ladnie sie zbiera poza tym odpalaniem chodzi bardzo dobrze.
Jakies pol roku temu wymienialem swiece, kable do swiec, kabel do cewki, kopulke i palec oraz czyscilem przepustnice bo falowaly wolne obroty i nie zbieral sie przy rozgrzanym silniku.
Po wymianie i czyszczeniu chodzil doskonale.
Zakladajac ze przepustnica i uklad zaplonowy jest dobry wymienilem jeszcze czujnik temperatury plynu z chlodnicy (jak sprawdzalem go miernikiem dawal jakies dziwne wskazania), ale na nowym jest dokladnie tak samo.
Poradzcie prosze co tu pokombinowac zeby poloweczke uzdrowic.
Trochę odświerzę temat, a więc moich zmagań z polówką ciąg dalszy , kolego darkc masz na 100% brudną przepustnicę ja miałęm identycznie daj do czyszczenia i adaptacji u mnie koszt ok 100zł i po problemie niestety poranne zapalanie u mnie pozostało wymieniłem już świece przewody i nic wczoraj założyłęm new palec rozdzielacza i kopułkę dalej bez zmian pozostaje mi tylko cewka zmierzyłem rezystancje uzwojenia tak jak to pisze w "SAM NAPRAWIAM" no i niby jest ok 0.9 ohm na wejściu i 3kohm na wyjściu. Już mi powoli ręce opadają.
Panowie rozwiązałem swój problem. !! Z ciekawosci odpiołem dziś czujnik temp i hura autko zapaliło jak nowe i nic nie muli po ponownym wpięciu czujnika zapalało z oporem i muliło na początku. Jutro jade zakupi nowy czujnik i bedzie git ! Pytanko moje czy jest dużo problemu z wymianą tego czujnika a chodzi mi dokładnie czy strace dużo płynu chłodniczego??
Panowie rozwiązałem swój problem. !! Z ciekawosci odpiołem dziś czujnik temp i hura autko zapaliło jak nowe i nic nie muli po ponownym wpięciu czujnika zapalało z oporem i muliło na początku. Jutro jade zakupi nowy czujnik i bedzie git ! Pytanko moje czy jest dużo problemu z wymianą tego czujnika a chodzi mi dokładnie czy strace dużo płynu chłodniczego??
- razdwatrzy
- Newbie
- Posty: 12
- Rejestracja: 07 kwie 2010, 8:40
koledzy zerknijcie jeszcze na moj przypadek.
ostatnio dokonalem standardowej wymiany oleju, filtrow i czyszczenie odmy, okazalo sie, ze po tej operacji auto odpala duzo lepiej i teraz zastanawiam sie, czy ostatnio wzrost temperatury spowodowal ze silnik zimny nie jest juz zimny i w miare odpala, czy moze filtr powietrza byl tak zabity ze utrudnialo to odpalanie.
martwi mnie ta cewka troche, bo gdy czytalem inne watki najbardziej na nia obstawialem, ale bolala mnie jej cena z drugiej strony na wakacje wybieram sie w dluzsza podroz i boje sie zeby mi na amen nie padla i beda klopoty dopiero.
powiedzcie czy jedynym objawem padajacej cewki moze byc utrudnione odpalanie w chlodne dni, czy musialo by sie cos jeszcze dziac.
a moze faktycznie to ten filtr powietrza byl przyczyna i najlepiej jakbym teraz zapomnial o calym zdazeniu i cieszyl sie jazda w piekne sloneczne dni.
ostatnio dokonalem standardowej wymiany oleju, filtrow i czyszczenie odmy, okazalo sie, ze po tej operacji auto odpala duzo lepiej i teraz zastanawiam sie, czy ostatnio wzrost temperatury spowodowal ze silnik zimny nie jest juz zimny i w miare odpala, czy moze filtr powietrza byl tak zabity ze utrudnialo to odpalanie.
martwi mnie ta cewka troche, bo gdy czytalem inne watki najbardziej na nia obstawialem, ale bolala mnie jej cena z drugiej strony na wakacje wybieram sie w dluzsza podroz i boje sie zeby mi na amen nie padla i beda klopoty dopiero.
powiedzcie czy jedynym objawem padajacej cewki moze byc utrudnione odpalanie w chlodne dni, czy musialo by sie cos jeszcze dziac.
a moze faktycznie to ten filtr powietrza byl przyczyna i najlepiej jakbym teraz zapomnial o calym zdazeniu i cieszyl sie jazda w piekne sloneczne dni.
Kolego sprawdz czujnik temp. mozliwe że masz taki sam problem jak i ja miałem rano jak ci autko nie chce palić weź pierwsze odepnij wtyczkę czujnika temp. i zapal autko jak zapali za pierwszym razem i nie bedzie zamulało silnika przy dodawaniu gazu to masz uszkodzony czujnik. Koszt ok 20-40 zł zamiennik oryginał 100zł
poczytaj ten temat viewtopic.php?f=20&t=13676
poczytaj ten temat viewtopic.php?f=20&t=13676
- razdwatrzy
- Newbie
- Posty: 12
- Rejestracja: 07 kwie 2010, 8:40
Matelko mam wrazenie ze przeczytalem wszystkie posty na tym forum do tego ktory podales tez doszedlem i utwierdzilo mnie w przekonaniu ze czujnik mialem dobry. teraz jezdze na dwoch (obok tego orginalnego mialem zaslepione drugie gniazdo i wpakowalem w nie ten nowy) i moge sobie przelaczac miedzy nimi. i niezaleznie czy uzywam nowy czy stary czy wtyczka wisi luzem, efekt jest ten sam.
wczoraj jeszcze przemiezylem i posprawdzalem (napiecia, opory) cewke, czujnik hala i nawet ten od tego filtra weglowego no i wszystko jest jak powinno byc.
zamowilem sobie jeszcze kabelek i zobacze co mi komputer pokaze, mam zamiar przyjzec sie temp. powietrza zasysanego i no nie wiem co tam jeszcze znajde.
pozdrawiam
wczoraj jeszcze przemiezylem i posprawdzalem (napiecia, opory) cewke, czujnik hala i nawet ten od tego filtra weglowego no i wszystko jest jak powinno byc.
zamowilem sobie jeszcze kabelek i zobacze co mi komputer pokaze, mam zamiar przyjzec sie temp. powietrza zasysanego i no nie wiem co tam jeszcze znajde.
pozdrawiam
Witam wszystkich i podepne się pod wątek.
Wymieniłam filtry od gazu i podczas tego odłączyłem filtr powietrza z całą obudową i rurke z lewej strony dochodzącą do filtra. Wszystko złożyłem i od tego momentu musze go dlugo krecic zanim zapali. Pozniej chodzi jak przed ta wymiana, czyli w porzadku. Przed tem czasami tez trzeba bylo dluzej pokrecic, ale byl to jeden przypadek na 1000. Moze ma Ktos jakis pomysl?
Wymieniłam filtry od gazu i podczas tego odłączyłem filtr powietrza z całą obudową i rurke z lewej strony dochodzącą do filtra. Wszystko złożyłem i od tego momentu musze go dlugo krecic zanim zapali. Pozniej chodzi jak przed ta wymiana, czyli w porzadku. Przed tem czasami tez trzeba bylo dluzej pokrecic, ale byl to jeden przypadek na 1000. Moze ma Ktos jakis pomysl?
Wedlug mnie wyglada to tak, ze rozrusznik kreci dobrze, czuc benzyne wiec chyba pompa tez dobrze pompuje. W sumie te rurki od powietrza nie maja nic do tego, bo nawet wszystko zdjąłem i nadal tak samo odpalał, zrobiłem jeszcze próbe z odłączeniem czujnika temp plynu chlodzacego i zrobilem reset komputera poprzez odłaczenie akumulatora, ale i to nic nie dalo. Moze Ktos bedzie potrafil cos podpowiedziec jeszcze... Pozdrawiam.
[quote=""jarekpaco""]Wymieniłam filtry od gazu[/quote]
To znaczy że masz auto zagazowane ? bo z tego co piszesz niżej nic nie piszesz o gazie.
[quote=""jarekpaco""]Wedlug mnie wyglada to tak, ze rozrusznik kreci dobrze, czuc benzyne wiec chyba pompa tez dobrze pompuje. W sumie te rurki od powietrza nie maja nic do tego, bo nawet wszystko zdjąłem i nadal tak samo odpalał, zrobiłem jeszcze próbe z odłączeniem czujnika temp plynu chlodzacego i zrobilem reset komputera poprzez odłaczenie akumulatora, ale i to nic nie dalo. Moze Ktos bedzie potrafil cos podpowiedziec jeszcze[/quote]
Bo jeżeli masz gazowane auto to po wymianie filtrów ma inną mieszanke więcej powietrza a może go za dużo a mało gazu należało by podjechać do machera od gazu i podregulować.
To znaczy że masz auto zagazowane ? bo z tego co piszesz niżej nic nie piszesz o gazie.
[quote=""jarekpaco""]Wedlug mnie wyglada to tak, ze rozrusznik kreci dobrze, czuc benzyne wiec chyba pompa tez dobrze pompuje. W sumie te rurki od powietrza nie maja nic do tego, bo nawet wszystko zdjąłem i nadal tak samo odpalał, zrobiłem jeszcze próbe z odłączeniem czujnika temp plynu chlodzacego i zrobilem reset komputera poprzez odłaczenie akumulatora, ale i to nic nie dalo. Moze Ktos bedzie potrafil cos podpowiedziec jeszcze[/quote]
Bo jeżeli masz gazowane auto to po wymianie filtrów ma inną mieszanke więcej powietrza a może go za dużo a mało gazu należało by podjechać do machera od gazu i podregulować.
[quote=""Matelko""]Pytanko moje czy jest dużo problemu z wymianą tego czujnika a chodzi mi dokładnie czy strace dużo płynu chłodniczego??[/quote]
Bardzo szybka akcja i minimalny ubytek płynu:) Ja u siebie założyłem trochę lepszy EPS 1.830.146 cena ok. 110 zł ale z rabatami do 80 zł spadło. Poprawa widoczna a najbardziej zadowalające było mniejsze spalanie:)
Bardzo szybka akcja i minimalny ubytek płynu:) Ja u siebie założyłem trochę lepszy EPS 1.830.146 cena ok. 110 zł ale z rabatami do 80 zł spadło. Poprawa widoczna a najbardziej zadowalające było mniejsze spalanie:)
Ostatnio zmieniony 17 cze 2010, 22:42 przez bialas313, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Matelko""]u mnie koszt ok 100zł[/quote]
:shock: :banghead: Szkoda kasy, minimalna wiedza proste narzędzia i ewentualnie kabelek do adaptacji i stówka w kieszeni zostaje. Ja zakupiłem za 40 zł i polecam Tobie również.
:shock: :banghead: Szkoda kasy, minimalna wiedza proste narzędzia i ewentualnie kabelek do adaptacji i stówka w kieszeni zostaje. Ja zakupiłem za 40 zł i polecam Tobie również.
[quote=""Dziadek13""]
To znaczy że masz auto zagazowane ? bo z tego co piszesz niżej nic nie piszesz o gazie.[/quote]
Tak w aucie jest instalacja BRC Sequent.
[quote=""Dziadek13""]Bo jeżeli masz gazowane auto to po wymianie filtrów ma inną mieszanke więcej powietrza a może go za dużo a mało gazu należało by podjechać do machera od gazu i podregulować.[/quote]
Była to moja pierwsza samodzielna wymiana filtrow. Ale auto na gazie chodzi bardzo dobrze, nie czuc zeby mieszanka byla zla czy cos takiego. Zauwazylem jeszcze, ze po jezdzie jak go wylacze i zaraz odpalam to silnik chce od razu zaskoczyc, ale jakby zabraklo paliwa i trzeba pokrecic.
Wczesniej odpalal na dotyk a teraz kreci ok 2 sekund zanim zaskoczy. Moze jakis sygnal idzie z opoznieniem z immobilizera ze monza odpalic... Dla mnie wyglada jakby z mechanicznego punktu bylo wszystko ok.
To znaczy że masz auto zagazowane ? bo z tego co piszesz niżej nic nie piszesz o gazie.[/quote]
Tak w aucie jest instalacja BRC Sequent.
[quote=""Dziadek13""]Bo jeżeli masz gazowane auto to po wymianie filtrów ma inną mieszanke więcej powietrza a może go za dużo a mało gazu należało by podjechać do machera od gazu i podregulować.[/quote]
Była to moja pierwsza samodzielna wymiana filtrow. Ale auto na gazie chodzi bardzo dobrze, nie czuc zeby mieszanka byla zla czy cos takiego. Zauwazylem jeszcze, ze po jezdzie jak go wylacze i zaraz odpalam to silnik chce od razu zaskoczyc, ale jakby zabraklo paliwa i trzeba pokrecic.
Wczesniej odpalal na dotyk a teraz kreci ok 2 sekund zanim zaskoczy. Moze jakis sygnal idzie z opoznieniem z immobilizera ze monza odpalic... Dla mnie wyglada jakby z mechanicznego punktu bylo wszystko ok.
Witam wszystkich. Mój pierwszy post na forum, więc... :-D
I od razu w tym temacie. Polo 1.6 benzyna 1998 r. U mnie objaw podobny, Na zimnym silniku kręcę po 5-6 razy i mocno deptam pedał gazu. W bólach odpala i przy okazji mnóstwo dymu z rury. Gdy się nagrzeje odpala bez problemu. Od tego momentu, gdy zaczęły się problemy z odpalaniem przestał pokazywać temperaturę na wskaźniku na desce. Czy to też tylko czujnik? Gdzie on powinien się znajdować, bo słyszałem, że to nie problem samemu wymienić.
Z góry dzięki za odpowiedź.
Dodane o 21:14: po odłączeniu czujnika "pali na dotyk". Jak wymienić ten czujnik, bo próbowałem go wyjąć, odkręcić, ale nie wiem ja a nie chcę urwać
Dodane 21.06.2010: już wymieniony i odpala ok. Nowy problem opisałem w nowym wątku.
I od razu w tym temacie. Polo 1.6 benzyna 1998 r. U mnie objaw podobny, Na zimnym silniku kręcę po 5-6 razy i mocno deptam pedał gazu. W bólach odpala i przy okazji mnóstwo dymu z rury. Gdy się nagrzeje odpala bez problemu. Od tego momentu, gdy zaczęły się problemy z odpalaniem przestał pokazywać temperaturę na wskaźniku na desce. Czy to też tylko czujnik? Gdzie on powinien się znajdować, bo słyszałem, że to nie problem samemu wymienić.
Z góry dzięki za odpowiedź.
Dodane o 21:14: po odłączeniu czujnika "pali na dotyk". Jak wymienić ten czujnik, bo próbowałem go wyjąć, odkręcić, ale nie wiem ja a nie chcę urwać
Dodane 21.06.2010: już wymieniony i odpala ok. Nowy problem opisałem w nowym wątku.
- razdwatrzy
- Newbie
- Posty: 12
- Rejestracja: 07 kwie 2010, 8:40
Piterek: do wymiany tego czujnika nie potrzba zadnych nazedzi.
sciaga sie tylko taka zawleczke (taka podkladka z wycieciem w ksztalcie litery C), dokladniej wysuwa sie ja do gory i czujnik trzyma sie juz tylko na uszczelce, wystarczy lekko pociagnac i masz go w reku.
sciaga sie tylko taka zawleczke (taka podkladka z wycieciem w ksztalcie litery C), dokladniej wysuwa sie ja do gory i czujnik trzyma sie juz tylko na uszczelce, wystarczy lekko pociagnac i masz go w reku.
ja dzis panowie wymieniam pompe paliwa. 
dam znac co i jak;)
dam znac co i jak;)Silny charakter i silne ręce Słowiańska dusza .. wielkie serce .!