[quote=""Razil""]chodzi o to ze jest oszczędniejszy a zarazem mocniejszy, czy może lepiej silnik od GTI ? albo jakiś inny poradzicie ?[/quote]
To ma być oszczędny czy mocny, bo się zgubiłem tu piszesz o dieslu a za chwilę o GTI?
Jakie masz priorytety? Jaką kasę na to chcesz przeznaczyć?
Co do TDI gra nie warta świeczki bo trzeba by zmieniać dosłownie wszystko od wiązki do łap itp..
dlatego GTI bo jeżeli nie da rady TDI tak jak napisałeś, ze dużo problemów to GTI wchodzi w zapas,pytasz mnie o kwotę, właśnie chciałem tez się dowiedzieć ile mniej więcej mnie to wyniosło ?
z TDI to bóg raczy wiedzieć,z GTI to szacunkowo w używkach:
- silnik goły ok. 2500 zł
- ECU ok. 250 zł
- skrzynia ok. 500 zł
- wiązka silnika ok. 200 zł
- osprzęt silnika (altek, kolektory, rozrusznik, czujniki itp.) ok. 1000 zł
- łapy silnika/skrzyni ok. 300 zł
- układ chłodzenia (nie wiem czy pójdzie na tym co masz) ? zł
- inne pierdółki, które wyjdą napewno w trakcie ? zł)
Z powyższych już masz jakieś 4750 zł w częściach do tego robocizna ok. 2500 zł czyli baaaardzo wstępnie wychodzi ok. 7250 zł. Nie wiem jakie masz hample ale przydałoby się zmienić przód na tarcze i klocki z GTI by to wyhamować po swapie. Podobnie z zawiasem bo GTI będzie cięższe niż twój.
[quote=""Skfarek""]- skrzynia ok. 500 zł[/quote]
Jak ktoś mi znajdzie skrzynie do 1.6 16v GTI w stanie dobrym za 500zl to biore z miejsca. Skrzyn jak i wogole gratow do GTI jest malo na rynku a jak sie pojawią to ceny mają kosmiczne - jakiś czas temu szukałem takiej skrzyni i jedyna wtedy obecna na allegro byla za jakies 1500 zl, gdzie standardowa do 1.4 czy 1.0 to koszt jakies 500-700 zl . Najlepiej będzie jak sprzedasz to co masz i kupisz to czego potrzebujesz - wyjdzie taniej i mniej problemów po drodze, mniej rzeźbienia.
Pozdr.
:oki: spoko, wiem że nie była to szczegółowa kalkulacja. A swap silnika to można rozważyć jak się ma garaż i można samemu pogrzebać, jest się przygotowanym na niespodzianki typu nagle odłączony czujnik od czegoś albo nie pasująca wtyczka, dodatkowo trzeba się liczyć z problemami przy odsprzedaży potem samochodu - ludzie podchodzą do takich wynalazków nieufnie i podejrzliwie "ma inny silnik - pewnie miał dzwona przodem". No chyba że samochód ma dożywocie u obecnego właściciela to wtedy można szaleć
Pozdr.
[quote=""oleju""]A swap silnika to można rozważyć jak się ma garaż i można samemu pogrzebać, jest się przygotowanym na niespodzianki typu nagle odłączony czujnik od czegoś albo nie pasująca wtyczka, dodatkowo trzeba się liczyć z problemami przy odsprzedaży potem samochodu - ludzie podchodzą do takich wynalazków nieufnie i podejrzliwie [/quote]
Wiem ile to zabawy bo sam swapowałem, co prawda prosty temat tzn. z ADXa na AEA, więc osprzęt ten sam, ale co chwila wychodziły pierdoły np. a to linka sprzęgła, gazu, a to jakieś uszczelki, a to urwały się śruby w kolektorze i co chwile trzeba było bezahlen :blush2: Na szczęście robociznę miałem po znajomości i po symbolicznych kosztach. Mnie problem sprzedaży raczej nie dotknie bo i tak pewnie nikt by mojego w całości nie kupił :lol: