Dziwny objaw silnika - gaśnie i odpala

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Atrax
Początkujący
Początkujący
Posty: 110
Rejestracja: 28 mar 2009, 13:56
Lokalizacja: Pszów
Kontakt:

Dziwny objaw silnika - gaśnie i odpala

Post autor: Atrax »

Trochę poszukałem ale nie znalazłem. Zatem miałem dziwny objaw.

Jadę sobie na uczelnie. Wiadomo polskie drogi masa dziur i kałuża no i wjechałem. Przejechałem z 50m była już fajna droga dodaje gazu a tu nagle im więcej gazu tym szybciej obroty spadają. Silnikiem nie szarpało po prostu gasł. Gdy dodawałem to co pamiętam wolniej gazu to tak jakby próbował dodać obroty ale nic to nie dało. Silnik zgasł całkowicie. No nic dzwonie do ojca by przyjechał odcholować, zanim przyjechał kręciłem kreciłem i nic. Po około 15 min o dziwo silnik zaskoczył. Objawem podejrzanym było, że przy 1200 obrotach silnik tak jakby się dławił. Myśle sobie, że może się rozrusza i o dziwo po 5 min rozruchu silnika objawy znikły. Auto przejechało 50km i nic. Dzisiaj jadę sobie przejechałem z 2km i dodaje gazu i szarpło, znów obroty zmalały ale całkowicie puściłem gaz i po chwili znów depłem i było już ok.

Zamierzam jechać zrobić VAG ale już wole się spytać Waszej opinii.

Autko to: Polo III 1.4 60 KM
Tak długo jak długo istnieją armie, każdy poważniejszy konflikt będzie prowadził do wojny. Pacyfizm, który nie przeciwstawia się aktywnie zbrojeniom, jest i w dalszym ciągu będzie bezsilny.
Awatar użytkownika
Artpolo
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1789
Rejestracja: 04 cze 2009, 15:07
Lokalizacja: Nibiru

Post autor: Artpolo »

Miałem tak 2 razy. Posadziłem cewkę zapłonową. Za drugim razem cewka padła przez zużyty już rozdzielacz.
W obu przypadkach stało się to w deszczową pogodę, gdy wzrasta wilgotność powietrza.
Proponuję zainteresować się układem zapłonowym.
Kopułka, palec rozdzielacza, świece, przewody WN i cewka. Wymieniłem wszystkie te części na nowe, dzisiaj jeszcze jadę po kopułkę. Nie warto oszczędzać na podróbach.
Oczywiście miałem na myśli silnik benzynowy.
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”