[6n2] Smoked front

Przewodniki, manuale, instrukcje, opisy prac - kopalnia wiedzy!

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

T
Toto
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2078
Rejestracja: 14 lis 2008, 14:41
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

[6n2] Smoked front

Post autor: Toto »

Witam. Zapraszam do mojego manuala, który umożliwi innym posiadaczom Polo 6n2 zrobienie sobie smoked frontu :)

Potrzebne materiały:,
-podkład do plastików (Boll ok. 20zł),
-lakier w sprayu czarny mat (ok. 15zł),
-lakier w sprayu wysokotemperaturowy czarny mat (ok. 20zł) - opcja,
-lakier w sprayu czarny połysk (ok. 20zł) - opcja,
-rozpuszczalnik/benzyna ekstrakcyjna (ok. 4zł),
Obrazek

-czarny lakier do odprysków z pędzelkiem (ewentualnie coś podobnego),
-papier ścierny 400/600 (ok. 8zł) - ja miałem 400 i 800 i też było dobrze :)
-torx 15, 20, 25,
-śrubokręt krzyżak i płaski,
-klucz nasadowy 10,
-nożyk do tapet, etc.,
-silikon czarny wysokotemperaturowy,
-taśma np. malarska żółta,
-stare gazety

Czas wykonania: zależy czy będziemy malować tylko tą część co jest dookoła klosza czy odbłyśnik wewnątrz też, jeżeli wybierzemy full opcję to tak w 2 dni powinniśmy się wyrobić, uzależnione jest to również na ile będziemy chcieli zostawić lampy żeby silikon wysechł :)

Sposób wykonania:
Całość zaczynamy od zdemontowania przedniego zderzaka, pomimo, że na forum jest już trochę instrukcji na ten temat postanowiłem, ze to też opiszę, żeby było wszystko w jednym miejscu, a więc zaczynamy :)

DEMONTAŻ ZDERZAKA:

1. Otwieramy maskę i odkręcamy 4 śruby torx (nr 1).

Obrazek

2. W obu lampach odbezpieczamy kierunkowskazy przekręcając (nr 2) i wyciągając do góry cypel (nr 3), po czym wysuwamy kierunkowskaz do przodu (nr 4).

Obrazek Obrazek

3. Odkręcamy po obu stronach po jednej śrubie torx ukrytej za kierunkowskazami (nr 5).

Obrazek

4. Odkręcamy po obu stronach po 5 śrub torx trzymających nadkole i zderzak (oznaczone nr 6).

Obrazek

5. Z obu stron wykręcamy po jednej śrubie z łbem krzyżowym (nr 7) i zdejmujemy boczne kratki.

Obrazek

6. Pod kratkami odkręcamy po jednej śrubie torx na stronę (nr 8) oraz po 3 śruby z łbem krzyżowym (nr 9) trzymające halogen po czym wyciągamy go i wypinamy kostkę zasilającą (jeżeli ktoś nie chce malować halogenów w środku nie musi ich wykręcać, należy pamiętać o odłączeniu kostek podczas zdejmowania zderzaka).

Obrazek

7. Wypinamy cztery zaciski rozprężne znajdujące się od spodu tuż za dokładką (takie plastikowe łebki).
8. Cały zderzak wysuwamy do przodu, powinien bez problemu zejść, i odkładamy w bezpieczne miejsce żeby go nie porysować. :grin:
9. Przy każdej lampie odkręcamy po trzy śruby torx (nr 10) i wyciągamy lampę pamiętając o odpięciu kostki zasilającej.

ObrazekObrazek

10. W ten oto sposób mamy zdemontowane całe przednie oświetlenie naszej Polówki :D

SMOKED LAMP PRZEDNICH:

1. Ściągamy za pomocą śrubokręta blaszki dociskające klosz.

Obrazek

2. Szykujemy jakąś miskę (ja użyłem głębokiej blachy do ciasta, pasowała idealnie), wkładamy lampę i zalewamy wrzątkiem nieco powyżej łączenia klosza z obudową reflektora - trzymamy ok. 2 min., po czym sprawdzamy podważając delikatnie śrubokrętem czy klosz zaczyna odchodzić.

Obrazek
(zdjęcie podglądowe, niestety nie zrobiłem zdjęcia podczas gdy klosz się rozklejał bo go trzymałem :grin:, zdjęcie powyżej zrobiłem jak jeszcze rozmiękczałem klej żeby go wydłubać, ale chyba wszyscy wiedzą o co cho:))

3. Bierzemy odklejony klosz, czyścimy go z resztek kleju i odkręcamy po dwie śruby torx w każdym kloszu żeby wymontować plastik widoczny poniżej, który będziemy cały malować (zaznaczone czerwonym kolorem).

Obrazek Obrazek

4. Demontujemy silniczek kąta świecenia reflektora (najlepiej poprzez maksymalne przyciągnięcie odbłyśnika do niego przez skręcenie na maksa regulacji kątów świecenia, i wysunięcie go bokiem) - jeżeli nie jasno to opisałem, to stanie się jasne jak przyjdzie zdemontować silniczek :)
5. Wykręcamy na maksa obie regulacje kątów świecenia (o których również była mowa powyżej) i wyciągamy odbłyśnik od przodu.

Obrazek

6. Na zdjęciu poniżej zaznaczyłem elementy, które malowałem (cały tył, dolne i górne powierzchnie luster, element zasłaniający żarówkę i całość dookoła z przodu).

Obrazek

7. Zaznaczone elementy na zdjęciu poniżej najlepiej zdemontować, przy okazji będziemy mogli wyjąć osłonę żarówki mijania i malować ją osobno.

Obrazek

8. Szlifujemy wcześniej zdemontowane elementy papierem ściernym (najpierw 400, później 600), następnie odtłuszczamy za pomocą benzyny ekstrakcyjnej i umieszczamy w dogodnym miejscu do malowania.

Obrazek :grin:

9. Ja nałożyłem jedną warstwę podkładu, a na to cztery warstwy lakieru czarny połysk w odstępach ok. 15 minut (dlaczego czarny połysk a nie czarny mat? stwierdziłem, że w 6n2 klosz jest przeźroczysty i wszystko będzie widać, a moim zdaniem połysk lepiej wygląda niż mat, no i też nie użyłem lakieru wysokotemperaturowego bo stwierdziłem, że w kloszu chyba nie ma aż takich wysokich temperatur żeby coś się mogło temu lakierowi stać - zobaczymy :))

rezultat:
Obrazek

10. W czasie między malowaniami powyższych elementów zabieramy się za oklejanie odbłyśnika, ja najpierw od tyłu w miejsca od żarówek nakleiłem okrągłe kawałki taśmy, do których od przodu przykleiłem po małym kawałku gazety. Następnie stopniowo doklejałem po kawałku gazety, aż zasłoniłem prawie cały odbłyśnik :)

Obrazek Obrazek

11. I w tym momencie pojawił się problem, nie było możliwości tak przylepić taśmę do lustra, żeby go później razem z nią nie oderwać (sprawdzona taśma malarska, szkot, taśma biurowa, nawet przyklejałem wpierw gdzie indziej te kawałki, a dopiero później na lustro, a i tak w miejscach gdzie minimalnie słabiej powłoka trzymała to odchodziło razem z taśmą). A więc decyzja padła, żeby taśmę przykleić do elementu, który miał być pomalowany, tworząc taki pasek między lustrem, a powierzchnią malowaną (bardzo żmudna robota :)).

tak to wyszło:
Obrazek Obrazek

12. Następnie matowimy papierem ściernym powierzchnię do malowania (tak jak wcześniej) oraz odtłuszczamy benzyną ekstrakcyjną.

Obrazek

13. Tak przygotowany odbłyśnik jest gotowy do malowania, zaczynamy od jego tylnej części, i tutaj znowu jedna warstwa podkładu i 3-4 warstwy czarnego matu.

efekt:
Obrazek Obrazek

14. Po skończeniu tylnej części zabieramy się za przednią, jedna warstwa podkładu i 3-4 warstwy czarnego połysku.

Obrazek

i po zdjęciu taśmy:
Obrazek

15. Jak widzimy pozostał nierówny pasek w miejscu gdzie była przyklejona taśma:

Obrazek

ja go zamalowałem czarną farbą do drobnych poprawek lakierniczych, a oto efekt:

Obrazek Obrazek
(po przyjrzeniu się dopiero widać, że jest malowane pędzelkiem, ja jestem zadowolony z efektu :))

16. Przykręcamy i zakładamy wszystkie elementy do odbłyśnika.

Obrazek

17. Jeżeli nie zrobiliśmy tego wcześniej to wydłubujemy pozostałości kleju z obudowy reflektora (można ponownie zanurzyć go we wrzątku żeby rozmiękczyć klej - lepiej schodzi).
18. Mocujemy odbłyśnik z powrotem w obudowie reflektora, wkładamy silniczek w podobny sposób jak go wymontowaliśmy (nie radzę wciskać główkę silniczka od przodu bo ten plastik, w który wchodzi najzwyczajniej w świecie pęknie), wkładamy żarówki, podłączamy przewody i zamykamy obudowę od tyłu zaślepką. Do klosza przykręcamy wcześniej zdemontowany i pomalowany plastik.

Obrazek

19. Przed samym sklejeniem przeczyszczamy odbłyśnik delikatną szmatką z wszelkiego kurzu, podobnie postępujemy z wnętrzem klosza.
20. Nanosimy silikon w rowek w obudowie reflektora i dociskamy klosz, zakładamy wcześniej zdemontowane blaszki oraz możemy okleić dookoła reflektor taśmą na czas wyschnięcia silikonu (ja na klosz dałem gazetę żeby nie przyklejać bezpośrednio na niego taśmy).

A oto efekt końcowy:
Obrazek Obrazek Obrazek

Porównanie:
Obrazek

I obie lampy:
Obrazek

W ten oto sposób mamy gotowe oba reflektory, co do kierunków to ja nie robiłem (kupiłem na allegro ori Hella dymione za 130zł komplet), ale podejrzewam, że podobnie można to zrobić. Odnośnie halogenów to w końcu ich nie zrobiłem, ale w najbliższych dniach to nastąpi, wtedy uzupełnię opis.
Zakładamy lampy i montujemy zderzak w odwrotnej kolejności co go zdejmowaliśmy :)

Efekt na Polo:
Obrazek

Prezentuje się lepiej niż zakładałem :cool2:

Następnie udajemy się do najbliższej stacji kontroli pojazdów w celu wyregulowania świateł (kiedyś płaciłem niecałe 20zł, teraz zrobili mi to za darmo) :grin:

ewentualne braki lub jakieś niejasności proszę zgłaszać poprzez PW to uzupełnię lub poprawię opis :)
Ostatnio zmieniony 23 cze 2010, 0:56 przez Toto, łącznie zmieniany 1 raz.
Prawdziwego mężczyznę poznasz po tym jak dba o swoje auto.

Obrazek

[url=http://www.vwpolo-klub.pl/forum/viewtop ... =56&t=6865]Toto -
Awatar użytkownika
Olo
Wielebny
Posty: 860
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:50
Lokalizacja: Oberschlesien

Post autor: Olo »

A czy malowanie luster nie wpływa zbytnio na świecenie?
It\'s like a death in the family.

W klubie od 22.03.2005.
Awatar użytkownika
Borek
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2228
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:37
Lokalizacja: Płock

Post autor: Borek »

[quote=""Olo""]A czy malowanie luster nie wpływa zbytnio na świecenie?[/quote]
no własnie ja też ciągle nie jestem przekonany do malowania dolnego półkola odbłysnika, a w 6n2 jak widze jest on gładki (w 6n rowkowany) to chyba coś on tam jednak obija pośrednio to światło na główny odbłyśnik. Nie zauważyłeś pogorszenia świecenia?
Awatar użytkownika
elja
Swój
Swój
Posty: 908
Rejestracja: 01 lip 2009, 17:15
Lokalizacja: Lublin

Post autor: elja »

no ale tak na chlopski rozum dolny poziomy odblysnik odbija swiatlo do gory
T
Toto
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2078
Rejestracja: 14 lis 2008, 14:41
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Post autor: Toto »

wydaje mi się, że on jednak nie odpowiada za odbijanie światła, choćby dlatego, że ta osłona żarówki od dołu i od góry zakrywa praktycznie całą żarówkę, więc nie ma nawet czego odbić, poza tym jak już było wspominane w tym temacie firma in.pro oraz tyc robi takie reflektory, gdzie te części są zamalowane, z własnych odczuć, zero pogorszenia się świecenia, poza tym wymieniłem wszystkie żarówki na Osram Night Breaker i moim zdaniem światło jest lepsze, koleś na stacji też się do niczego nie doczepił chociaż widać jak byk, że to jest tam malowane :)
Ostatnio zmieniony 23 cze 2010, 0:54 przez Toto, łącznie zmieniany 1 raz.
Prawdziwego mężczyznę poznasz po tym jak dba o swoje auto.

Obrazek

[url=http://www.vwpolo-klub.pl/forum/viewtop ... =56&t=6865]Toto -
Awatar użytkownika
polokolo
Początkujący
Początkujący
Posty: 95
Rejestracja: 22 maja 2009, 9:23
Lokalizacja: Poznań

Post autor: polokolo »

moja propozycja
bo malwałem już dwa zestawy lamp od mojej polówki i kumpla civica
mogę powiedzieć że można sobie darować szlifowanie powieżchni i zaoszczędzić sobie trochę czasu
wystarczy odtłuścić to nie jest powieżchnia która narażona jest na jakiekolwiek uszkodenia mechaniczne żeby dodatkowo matowić powierzchnię bawić się później z podkładem i dopiero lakier i parę warstw.
ale nie zrozumcie mnie źle to jest bardzo dobry manual a ja daję trochę wskazówek
chyba że ktoś się nie zgodzi chętnie wysłucham

także kończąc mój wywód :grin:
nie matowiłbym powierzchni
co za tym idzie zrezygnowałbym z podkładu
i napewno kupiłbym lakier na temp bo jednak żarówka trochę temp daje i jak postoi w słońcu to też trochę jej będzie
max trzy razy cienko lakierem i będzie git

w hondzie zastosowaliśmy mat czarny prawie pół roku temu i nic się nie łuszczy i nie odpada jest naprawdę fajnie
T
Toto
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2078
Rejestracja: 14 lis 2008, 14:41
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Post autor: Toto »

polokolo zależy o której powierzchni mówisz żeby nie matowić, jeżeli chodzi o lustro to radzę jednak tą starą powierzchnię zedrzeć papierem ściernym, bo jeżeli położymy lakier na odbłyśnik to później może nam odpaść razem z nim, ogólnie te lustro to bardzo nietrwała powierzchnia, więc lepiej żeby tego tam nie było :) poza tym drobne przejechanie papierem ściernym to jest kwestia 10 min., a tyle nas chyba nie zbawi :grin:
co do lakieru to tak jak napisałem, ja jednak wybrałem czarny połysk, miałem również wysokotemperaturowy i zwykły czarny mat, wysokotemperaturowym pomalowałem jedną powierzchnię odbłyśnika z tyłu, z tego co zauważyłem to ten lakier ma zupełnie inną konsystencję, inaczej osiada niż zwykły czarny mat, poza tym trzeba czekać dłużej między kolejnymi warstwami, a nawet w instrukcji jest napisane, żeby położyć jedną warstwę a później wygrzać dany element w temp. 160 stopni, wiadomo, że nie robił bym tego ale nie wiadomo jak później z trwałością powierzchni, drugi odbłyśnik pomalowałem zwykłym czarnym matem, kilka warstw, i o wiele lepiej siada, zobaczymy jak będzie z trwałością tego połysku u mnie, jakby co będę dawał znać :)

i oczywiście wszelkie sugestie, również konstruktywna krytyka mile widziane :grin:
Prawdziwego mężczyznę poznasz po tym jak dba o swoje auto.

Obrazek

[url=http://www.vwpolo-klub.pl/forum/viewtop ... =56&t=6865]Toto -
Awatar użytkownika
polokolo
Początkujący
Początkujący
Posty: 95
Rejestracja: 22 maja 2009, 9:23
Lokalizacja: Poznań

Post autor: polokolo »

właściwie to o każdej powierzchni mówie bo warstwa "chromu" na odbłyśniku jest napewno cienka ale nie aż tak słaba żeby sama odpadła a jak bardzo chcesz usunąć ją to wystarczy dłużej odtłuszczać rozpucholem i sama zejdzie
wiadomo że z papierem dużo roboty nie ma ale zawsze, plus czas poświęcony na wyschnięcie podkładu plus jego szlif znowu
jak mi się uda wyciągnąć od kumpla zdjęcia z naszej próby na civic'u to wkleje

pzdr :piwo:
Awatar użytkownika
Kubrick
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2129
Rejestracja: 21 lis 2008, 20:02
Lokalizacja: KrakóVW
Kontakt:

Post autor: Kubrick »

Z tym odpadaniem chromu tez roznie to bywa. Jak z Ciapkiem robilismy smoked front w naszych 6N, to jemu zostal chrom na tasmie, a mi nie, chociaz uzywalismy tej samej rolki nawet. Jedyna opcja, to bardzo ostroznie kleic i pilnowac, zeby jak najmniejsza powierzchnia tasmy sie kleila do odblysnika, ale zeby sie mimo to trzymalo.
Awatar użytkownika
Ralph
Wtajemniczony
Wtajemniczony
Posty: 2359
Rejestracja: 11 lis 2008, 11:21
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post autor: Ralph »

Co do tasmy, to kiedyś ktoś pisał, że nim naloży się ją na odbłyśnik, to trzeba przyczepić ją sobie do spodni czy innej garderoby wierzchniej :)
Tym sposobem tasma straci część swoich wlaściwości klejących.
Opel Vectra C GTS 2.0 Turbo - 217,9 KM i 378,6 Nm
Obrazek
Awatar użytkownika
Kubrick
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2129
Rejestracja: 21 lis 2008, 20:02
Lokalizacja: KrakóVW
Kontakt:

Post autor: Kubrick »

Patent ze spodniami w sumie stosowalem kilka razy, ale nie bralem pod uwage, ze moze byc w ten sposob to wykorzystane - ja raczej to robilem dlatego, ze kilka kawalkow tasmy na nogawce przygotowane wygodniej sie bierze, kiedy trzeba w miare szybko kleic :D
T
Toto
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2078
Rejestracja: 14 lis 2008, 14:41
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Post autor: Toto »

przyklejałem każdy rodzaj taśmy do różnych powierzchni, przyklejałem na skóre, na jakąś inną powierzchnię i później na odbłyśnik, przy bardzo delikatnym odrywaniu nie schodziło, ale jak tylko trafiło się na miejsce, gdzie warstwa słabiej trzymała odchodziło, a że nie miałem 100% pewności że nie odejdzie to się tego nie podjąłem, tak jak napisałem, w 6n2 klosz jest przeźroczysty i wszystko by było widać, a jak widać na zdjęciach z manuala nie widać tak bardzo że ten pasek po taśmie jest pociągnięty pędzelkiem :grin:

ale każdy patent dobry, jak to mówią "potrzeba matką wynalazków" :grin:
Prawdziwego mężczyznę poznasz po tym jak dba o swoje auto.

Obrazek

[url=http://www.vwpolo-klub.pl/forum/viewtop ... =56&t=6865]Toto -
Awatar użytkownika
Artpolo
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1789
Rejestracja: 04 cze 2009, 15:07
Lokalizacja: Nibiru

Post autor: Artpolo »

Co by się stało, gdyby jeszcze przydymić górną krawędź szkła?
W sumie niektórzy i tak dokładają brewki.
Jaki to miałoby wpływ na świecenie? Wydaje mi się, że powstałby dodatkowy efekt do smoked'a.
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee :)
Awatar użytkownika
Acadaptor
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 376
Rejestracja: 09 lip 2009, 13:57
Lokalizacja: Gąsocin

Post autor: Acadaptor »

[quote=""Artpolo""]Co by się stało, gdyby jeszcze przydymić górną krawędź szkła?
W sumie niektórzy i tak dokładają brewki.[/quote]
Moim zdaniem wiocha z tymi brewkami. Zreszta tak naprawde ze brewki czy bad look powinni zabierac dowod. Wplywasz wtedy na strumien swiatla. Owszem nie oslepiasz ale pogarszasz widocznosc.
Moje 6n2]viewtopic.php?f=30&t=10905[/url]
Awatar użytkownika
Marianoo
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 653
Rejestracja: 25 kwie 2010, 22:10
Lokalizacja: WML

Post autor: Marianoo »

Zalezy jakie brewki są szerokie. Generalnie brewki firmowe są tak skonstruowane, że nie wpływają w ogóle na strumień światła. Jedynie co to korony drzew nie będą tak doświetlone :grin:
[size=12px][/size]
Zablokowany

Wróć do „Manuale - instrukcje krok po kroku”