krzywo wkręcona świeca. Co teraz?

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
IgorJG
Początkujący
Początkujący
Posty: 118
Rejestracja: 24 gru 2008, 11:31
Lokalizacja: Szklarska Poręba/ Jelenia Góra/ Szczecin

krzywo wkręcona świeca. Co teraz?

Post autor: IgorJG »

Cześć.

Robiłem sobie wiosenne porządki w aucie i wymieniałem świece. Niestety jedną wkręciłem krzywo i teraz nie chce się dokręcić do końca (zresztą oczywiste), a na siłę nie chce kręcić, choć i tak już pewnie przesadziłem. Auto w ogóle nie chce zapalić. Co teraz?

pozdrawiam
Memory Red Metalic Power

moja córa --> viewtopic.php?f=29&t=11330
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

a odkrecić? :crazy:
Awatar użytkownika
IgorJG
Początkujący
Początkujący
Posty: 118
Rejestracja: 24 gru 2008, 11:31
Lokalizacja: Szklarska Poręba/ Jelenia Góra/ Szczecin

Post autor: IgorJG »

odkręca się bez problemu.
Memory Red Metalic Power

moja córa --> viewtopic.php?f=29&t=11330
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

no to w czym problem wkręcić poprawnie? czy gwint zjechałeś jeden albo drugi ?
Awatar użytkownika
IgorJG
Początkujący
Początkujący
Posty: 118
Rejestracja: 24 gru 2008, 11:31
Lokalizacja: Szklarska Poręba/ Jelenia Góra/ Szczecin

Post autor: IgorJG »

gwint w głowicy zjechany. Cały czas wchodzi tak samo, czyli krzywo
Memory Red Metalic Power

moja córa --> viewtopic.php?f=29&t=11330
Awatar użytkownika
Borek
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2228
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:37
Lokalizacja: Płock

Post autor: Borek »

Ała, ze tak powiem. Naprawa gwintu to jest pikuś(jeśli tylko pare zwojów uszkodzonych to gwintownik od drugiej strony, a jesli totalnie zwalone to tuleja z nowym gwintem) ale obawiam sie ze bez zdjecia głowicy jest to niewykonalne...
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

chyba że się pomęczysz i będziesz próbował aż do skutku prosto wkręcić, zjechany gwint jest rozumiem, ale coś ze starego powinno zostać
Awatar użytkownika
IgorJG
Początkujący
Początkujący
Posty: 118
Rejestracja: 24 gru 2008, 11:31
Lokalizacja: Szklarska Poręba/ Jelenia Góra/ Szczecin

Post autor: IgorJG »

yhy, to sobie zrobiłem prima aprillis.... :angry:
jeszcze jedno pytanko mam. Bo ogólnie miałem mało paliwa w baku, same resztki. I zauważyłem, że przy przekręceniu kluczyka pompa paliwa trochę zassała, a potem zamilkła. Autko pochodziło z 20 minut no i nagle zgasło. Czy możliwe, że autko sobie spokojnie pracowało 20 minut na tych resztkach? teraz jak przekręcam kluczyk to nawet pompa nie buczy i autko nie pali.

Wlałem 2 litry paliwa. Pompa załapała (byłem przekonany, że jak nie ma paliwa to też buczy, a nawet głośniej). Auto pali na dotyk, czyli krzywo i nie do końca wkręcona świeca nie pogorszyła pracy silnika. Można tak jeździć?
Memory Red Metalic Power

moja córa --> viewtopic.php?f=29&t=11330
Awatar użytkownika
Borek
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2228
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:37
Lokalizacja: Płock

Post autor: Borek »

Nie masz teraz prawidłowego ciśnienia w tym felernym cylindrze więc jakoby powiedzmy w połowie go nie było, auto może i jeździ ale nie jest to normalne i musisz się tym zająć
Awatar użytkownika
IgorJG
Początkujący
Początkujący
Posty: 118
Rejestracja: 24 gru 2008, 11:31
Lokalizacja: Szklarska Poręba/ Jelenia Góra/ Szczecin

Post autor: IgorJG »

nie wywali mi świecy do góry?
Memory Red Metalic Power

moja córa --> viewtopic.php?f=29&t=11330
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

jak nie jest wkręcona do końca to nie dostanie takiego ciśnienia poprostu, no chyba że będziesz katował gaz;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „elektryka + centralny zamek”