Nie koniecznie musi to być nieszczelność. Mogłeś wnieść trochę wody na butach do środka i jak jechałeś to było w środku ciepło. Jak wyłączyłeś samochód to zaczął stygnąć a szyba stygnie szybciej i woda zaczęła się na niej skraplać. Jeśli temperatura spadła poniżej zera to zamarzło. Najlepiej byłoby wysuszyć samochód w jakimś ciepłym miejscu. Jeśli masz garaż to zostaw samochód na kilka godzin z otwartymi szybami jeśli w garażu masz temperaturę powyżej zera. Jeśli nie to podjedź do jakiegoś supermarketu z garażem podziemnym gdzie by temperatura była powyżej +5stC i tam wjedź nagrzanym samochodem uchyl szyby i niech się trochę przewietrzy.
Sprawdź na wszelki wypadek filtr kabinowy czy nie jest zapchany i czy Ci szyby za bardzo nie parują przez to.
A jeśli to nie pomoże to przemęcz się trochę jak te mrozy miną i jedź na jakąś myjnię ręczną i polewaj wodą samochód przy uszczelkach drzwi okien i zobacz czy gdzieś Ci się woda nie przesącza do środka.
Ja jak sprawdzałem to wyłożyłem samochód od środka pod drzwiami papierem ręcznikowym i patrzyłem czy gdzieś nie jest mokry. Przed polaniem wytarłem wszystkie uszczelki od środka i po próbie też je sprawdziłem.
Co do nie szczelności szyby przedniej to rozebrałem trzymanie wykładziny podłogowej pod nogami kierowcy i pasażera z przody i zaglądałem pod matę wygłuszającą.
Obstawiam jednak za wniesieniem wody do środka na butach i ubraniu

Więc nie ma czym się martwić
