DanyG40, w zeszłym roku miałem dzwona tak trafiłem w słupek że zagiąłem prawą stronę przedniego pasa i uderzyłem kołem w ten sam słupek. byłem u jednego blacharza i włosy z głowy wyrywał nie mogąc ustawić zbieżności idealnie a dodatkowo kolo leżało (słaby był ten blacharz). Na szczęście mój kolega lakiernik rozbudował zakład i przyjął zdolnego chłoptasia od blacharki. na końcu okazało się że podłużnica z prawej strony była przegięta do wewnątrz komory silnika i stąd ten problem się pojawił.
Zobacz jeszcze czy koła na tylnej osi są ustawione centralnie w świetle nadkola.