Coś rozładowuje akumlator

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

m
mario1987
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 67
Rejestracja: 19 lis 2008, 22:04

Coś rozładowuje akumlator

Post autor: mario1987 »

siemka po przerwie :)
Mam problem z polówką. cos mi rozladowuje akumlator.
kobieta rano odpaliła auto. po ok 5 min nagle zaczął tracic obroty az wkoncu zgasł. przy próbie ponownego odpalenia nie mial sily krecic rozrusznikiem. jak naladowalem akusa to normalnie zapalil. aku jest dobry bo ma troszke ponad 12V jak stoi a na włączonym silniku 14,2V.
Moze macie jakies sensowne wytłumaczenie.
Awatar użytkownika
madmax
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1104
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:53
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: madmax »

Dziwna sprawa... :hmm: wszystko wskazywałoby, że ładowanie zniknęło a tu mówisz, że jest. Te 14,2V masz przy jakich obrotach? Sprawdź jakie jest ładowanie przy wyższych bo może to wina regulatora napięcia.
moja czerwona taczka
Ślesin 2007 ║ Więcbork 2008 ║ Ślesin 2009 ║ Pławniowice 2009 ║ Ślesin 2011 ║ Dzierżązna 2011 ║ Ślesin 2012 ║ Dzierżązna 2013
Obrazek
t
tolek102
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 328
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:56
Lokalizacja: Trzcińsko Zdrój//Szczecin

Post autor: tolek102 »

kumpel miał tak w aucie że po naładowaniu pojeździł z 30 min i mu gasł, myślał że to szczotki w alternatorze olbo coś inego z ładowaniem ale okazało się że akumulator wystadł, tak sam z siebie bez ostrzeżenia, może to samo u Ciebie
Ortografia to moja bardzo słaba strona, więc wybaczcie mi wszystkie błędy :D
Obrazek
m
mario1987
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 67
Rejestracja: 19 lis 2008, 22:04

Post autor: mario1987 »

problem rozwiazany. zapomniałem ze sprawdza sie ladowanie przy włączonych swiatlach itp. okazalo sie ze altek nie domaga. wymienilem mu kable od masy itp i porblem sie rozwiązał ładowanie podskoczylo o 0,5V.
N
Neccy
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 65
Rejestracja: 15 lis 2008, 9:38
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Neccy »

Podepnę się pod temat z podobnym problemem
otóż po pierwsze jestem zielony, uczę się dopiero obsługi polóweczki (1,4D '92). Zaczęły się chłody i musiałem załadowac akumulatorek bo całkiem padł (nie odpalil pewnego pieknego poranka jak spieszylem sie do pracy). Po naładowaniu chodził ok miesiąca ale coraz słabiej ciągnął aż w końcu padł znowu. Znów go naładowałem ale czuje że tym razem może nie wytrzymac tygodnia. Powiedzcie proszę bardzo łopatologicznie jak sie zabrac, co i jak sprawdzic i jakie moga wyjsc koszty. z góry bardzo dziekuję - Neccy
PS: Wesołych i spokojnych

-- Pią Gru 26, 2008 12:28 pm --

zapomniałem dodac - nie gaśnie w trakcie jazdy tylko nie zapala np po 2 dniach... pokręci coś słabo aż w końcu nawet siły mu brak przy kręceniu. Jak już zapalę to śmiga
m
mmmarcin
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 454
Rejestracja: 14 lis 2008, 12:33

Post autor: mmmarcin »

zacznij od sprawdzenia napięcia na akumulatorze przy pracującym silniku - powinno być 13-8-14,2V oraz sprawdzenia ilości wody w akumulatorze (i nie ważne że bezobsługowy - każdy jest obsługowy, tylko pytanie jak ciężko)
-jak wszystko ok to przejdź do odpięcia jednej klemy i wpięcia pomiędzy klemę i akumulator amperomierza. nie kręć rozrusznikiem! na wyłączonym zapłonie nie powinien kraść więcej jak 0,2A
Awatar użytkownika
icu
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 38
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:49
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: icu »

Tez sie podepne pod temat jesli mozna.
Otoz moj problem polega na tym ze. Zaczne od poczatku, padl mi altek no i oddalem do warsztatu i ladnie go naprawali. Poprostu dziala pieknie, ale raz na tydzien aku padal, mowie sobie pewnie jak jezdzilem bez ladowania to aku zajechalem. Wiec kupilem nowy Centra futura, taki ladny prawie amerykanski. Ale problem jest dalej 7-8dni i aku wyladowany. Wykrecilem altek gdzyz zaraz po odpaleniu sie nie wzbudzal (znaczy po podlaczeniu miernika wskazywal jakies 12V) dopiero po wcisnieciu gazu do polowy ladowanie bylo prawidlowe (14,5V). Panowie sprawdzili na maszynie i stwierdzili ze jest ok (dodam fotke wydruku). A problem jest dalej, nie wiem czy robi jakas roznice to co jest napisane na tym wydruku ze jakis tam generic 12V, 50A a ja mam dizelka z aku 60A. Czy mogli mi zalozyc slabszy regler i to jest przyczyna moich problemow ?



Obrazek

Z gory dzieluje za odpowiedzi.
pozdr ic i wszystliego naj naj w nowym roku.
Pozegnalem mojego szerszenia :)
Awatar użytkownika
alienek
Swój
Swój
Posty: 853
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:51
Lokalizacja: chorzów
Kontakt:

Post autor: alienek »

witam!!
ja tez mam 1.4 d i laduje aku sredio co tydzien ,zalezy ile nim jezdze , jak np w tydzien jezdze do pracy 30km dzinnie to odpala zawsze , jak zostawiam go na 1-2 dni samemu sobie to nie ma bata we wsi , no te 480a musi skad wziac , a ja czlowiek zapali auto przejedzie pol kilometra to gwarantuyje ze po paru godzinach nie zapali , pozatym te disle zle znosza minusowe temperatury :/ proponuje wymienic swiece , naladowac aku i wtryski wyczyscic ,powinno pomoc no i jezdzic z glowa ,ewentualnie ladowac aku kazdej nocy :) , co do wzbudzania to wlasnie ta diodka co jest w zegarach wzbudza altek tzn. dioda gasnie altek sie wzbudza :) i to nie jest zadna usterka , on sie nie wlancza sam z siebie , trzeba mu przygazowac :) po za tym moj aku ma juz ze 4lata i jest to szrot :? na rozladowanym aku ladowanie to 13,8 , na ładnie naladowanym 14,2 , a na nowym pewnie 14,4 , oryginalne aku do tych disli to 60ah , teraz sprzedawane to 62ah , aha i jeszcze cos te silniki najlepiej pracuja jak maja swoja temperature , zreszta przysluchajcie sie jak ladnie ,rowno i cicho pracuje jak jest cieplutki , a co sie dzieje jak jest zimny , a na dokladke powiem wam ze zalecane zarowki przod to 50-60 watt , dajac inne ( philipsy itp. ) one tez zuzywaja duzo pradu ,fakt ze lepiej swieca ,ale cos za cos , radio włączone to te 40watt , tylna szyba 40watt, dmuchawa -> nie pamietam ile :P ,swiece tez musza sie nagrzac.. lampoka wnetzra 20 watt , alarm , podswietlenie zegarow i deski , do tego straty na przewodach , i straty wynikajace ze zuzycia akumulatora ,i niskiej temperatury .. sila rzeczy ze aku nie bedzie dzialal wiecznie tym bardziej ze przy rozruchu on bierze sam 480a .. pozatym im dluzej krecisz tym szybcej sie aku rozladuje :?
pozdrawiam!!
Obrazek
=> KarawaN <= D-Lader <!-- s] I jest Fajnie !!
[url=http://vwpolo-klub.pl/forum/viewtopic.p ... =2929//url]info o wersjach i wy
S
Seku
Newbie
Newbie
Posty: 12
Rejestracja: 02 gru 2008, 19:13

Post autor: Seku »

W moim Polo akumulator rozladowywala instalacja od Radia 2-3 dni i akumulator Trup. Akumulator mam nowy


P.S.
Szczęśliwego Nowego Roku


Raportuj ten post
m
marcin86
Swój
Swój
Posty: 841
Rejestracja: 14 lis 2008, 14:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: marcin86 »

Najpierw to wymien klemy na jakies pozadne. Ja mam klemu do sprzetu car-audio, niby pozlacane ale daja rade. Ojciec w zeszlym roku mial wymieniac akumulator co prawda w benzyniaku, wymiane odpuscil po wymianie klem, na klemach najwiecej napiecia Ci sie traci z calej instalacji samochodowej. Nalezy zwrocic uwage na to ze podczas rozruchu z malego spadku napiecia robi sie duzy moze nawet ponad 1V na klemie. Jesli masz diesla to sprawdz sobie stopien sprezania (bo moze kompresja juz nie ta), wymien swiece zarowe na jakies dobre.
Nie pomoże koni kupa, jak kierowca dupa...
Pogotowie komputerowe, alarmy samochodowe, centralne zamki... 664 183 673
C
Crazy
Swój
Swój
Posty: 946
Rejestracja: 15 lis 2008, 11:05
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Crazy »

czy jest w polówce regulator który odpowiada za tryb pracy z aku/lub alternator (znaczy się gdzie go szukać).
Trochę sprzętu mam w bolidzie (CB, podgrzewanie foteli...) jak jechałem w nocy z odpalonym cb, nawiew, radio, podgrzewanie foteli, tylnej szyby, wycieraczki, światła, to prawdopodobnie rozladowalem aku, i teoretycznie zwiększając obroty uzyskuje się większą moc, mówiąc krócej, powyłańczałem to wszystko, zostało tylko niezbędne. zaczęła mi mrógać dioda baterji, stojąc na światłach nie mrógała, ruszając mrógała, i cała instalacja dostawała napięcie impulsami, światło mrógało, silnik też pracował nie równo od tego mrógania, w alternatorze wymieniałem do tego szczotki(z tym tranzystorkiem w komplecie), i był przetaczany pierścień pod szczotki (miedziane blaszki) więc na 100% jest sprawny.
drogą powrotną (600km) tego objawu już nie było.
Macie jakieś pomysły gdzie szukać? nie chciałbym gdzieś stanąć w polu przez rozładowanie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „pozostałe”