VWPolo Klub

Witam. Mam pytanie.. mianowicie: po uruchomieniu silnika -> silnik pracuje na wolnych obrotach (ok1000obr/min) wskazówka obrotomierza leży na 0... po delikatnym przegazowaniu (do 1500obr/min) obrotomierz zaczyna działać, pokazuje ten 1000 i wszystko jest ok. Co lepsze... jeśli po uruchomieniu silnika nie przegazuje to po ok 5 sek. zaczyna migać kontrolka oleju i piszczy... przegazuje i jest ok... denerwuje mnie już to gazowanie po każdym zapaleniu.. co może być tego przyczyną? gdzie szukać usterki? proszę o pomoc.

ooo kurtyna w górę ale motyw ... Błąd obrotomierza bym szukał w stykach, jakaś kostka na alternatorze, przeczyścić zaśniedziałe elementy ... i powinno być OK
kontrolka oleju i piszczenie to już chyba wina jakiegoś sterownika, czujki ... przeszukaj dokładnie forum ...

Po pierwsze sprawdź poziom oleju i ciśnienie oleju - tak na wszelki wypadek. Jak będzie ok to trzebaby wyciągnąć licznik i popatrzeć na kostki i płytkę - czy nigdzie nie śniedzieje, czy styki wszędzie dobre i czy wszystko wygląda jak trzeba. Z wyciąganiem licznika pierwszy raz jest troche zabawy, ale później idzie gładko.

emil1109 pasek ładowania 5PK do wymiany, sprawa była wielokrotnie omawiana, ale łatwiej zapytać niżeli poszukać. Reszcie wypowiadających polecam też poczytać a nie wypisywać w większości bzdur.

znalazłem przyczynę! przetarty był kabelek od alternatora (niebieski) w miejscu gdzie wchodzi to pancerza. wstawiłem złączke i problemu nie ma tj: obrotomierz działa po uruchomieniu silnika, nie piszczy, nie miga kontrolka oleju, zaświeca się kontrolka ładowania po przekręceniu stacyjki na zapłon - wszystko prawidłowo jak w książce pisze! ;-) a tak wg moich przemyśleń to olej migał dlatego, że komputer miał impuls o jakiejś wartości z czujnika oleju natomiast nie miał informacji o pracy silnika bo obroty były zerowe i dlatego migało/piszczało. dziękuje wszystkim zainteresowanym za pomoc i uważam, że temat wyjaśniony - do zamknięcia

Trochę chaotycznie opisałeś a ja założyłem, że to pasek piszczy i dokładnie jest taki sam objaw (brak impulsów z alternatora).
Piszczenie to buzer z zegarów , piszczy on, jeżeli sygnał z czujników jest nieprawidłowy np. za niski poziom płynów (hamulcowy, wspomagania, chłodzący, oleju) jak i pozostawienie włączonych świateł. W twoim przypadku był to brak impulsów obrotów.

Odwieżam temat. Polo 1.4 AEX, dziś po odpaleniu obrotomierz wskazywał wartość max 400-450 obr, choć silnik pracował normalnie, po przegazowaniu wskazówka dosłownie delikatnie się ruszyła w górę. Po około 2 km wskazówka się obudziła, lecz ciągle na luzie pokazywała 400 obr. Wskazania obrotka były zaniżone o około 500 obr... Co może być nie tak? Licznik? Alternator? Bo na jakieś przerwy w przewodach mi to nie wygląda... Proszę o pomoc