Tu tez dawno nie zagladalem a mojej Toli wybilo juz prawie 140 tys. km :-D
generalnie nic sie nie dzieje.
przy przebiegu 115 tys. km padlo jedynie sprzegielko alternatora.
a tak poza tym wszystko ok.
leje sie rope, wymieniam olej i Tola bez zarzutu mi sluzy
latem Tola pojezdzila troche po Europie.
pojawila sie m.in. w Chorwacji.
zdjete zostaly wszelkie zbedne oznaczenia z tylnej klapy.
zainstalowane zostalo radyjko CB.
wybor padl na prosty sprzecik Yosan i do tego antena Sirio.
radyjko idealnie wkomponowuje sie we wnece w desce.
pozbylem sie tez zbednych kolpakow, albowiem stalowy felunek poszedl do piaskowania i malowania.
wymienilem tez tarcze i klocki z przodu.
tarcze Boscha i klocki Valeo.
polaczenie slabe.
dawno na takim czyms nie jezdzilem i wiecej nie kupie.
po 10 tys. km tarcza wyglada gorzej niz poprzednia przy zdejmowaniu.
najwazniejsza sprawa, to rzecz ktora dokonala sie wczoraj.
za namowa kilku osob uszczelnione zostaly drzwi, aby przypadkiem wilgoc nie dostawala sie do srodka, jak to niestety czesto sie dzieje w przypadku tego modelu.
3 godzinki pracy, pomoc kumpla i powinno byc dobrze.
optycznie moze wyglada slabo, ale grunt ze bedzie sucho.
VAGowcy, trzymajmy sie razem :mrgreen: