VWPolo Klub

siema posiadam vw polo 6n2. Przy hamowaniu cos trzeszczy tak : tszzzszszszszszsz, gdy bylem na stacji diagnostycznej mowia ze to normlane i wszystko dobrze i stan hamulcow bardzo dobry. Wy tez tak macie? co to moze byc ?

To trzeszczenie ustaje po przejechaniu kilkuset metrów? Często jeździsz autem? Kiedy zaczęło się to objawiać?

tez mam podobny problem, nie mialem czasu jeszcze zajrzec do hamulcow, autem jezdze nawet sporo, trzeszczenie ustaje tylko na jakies 200km lub jakies dwa dni po umyciu myjka cisnieniowa, pozniej wszystko wraca do "normy", klocki i tarcze sa ok, nie za bardzo mam pomysl co to moze byc, a dziala mi to na nerwy, dodam jeszcze ze ten dzwiek jest przy hamowaniu mocniejszym, przy lekkim przyhamowywaniu jest tak jak powinno byc.

sprawdziłbym pracę tłoczka zacisku hamulca

może bębny z tyłu mocno skorodowały i w środku ran ociera o osłonę wewnętrzną lub też w bębnie się wyrobiło wgłębienie i reszta tzn rdza ociera? u mnie tak np. jest ale tylko na zimnych hamulcach. Tłoczki OK. Zero wycieków itd.