Strona 1 z 1

[9n] przy zimym silniku piszczy pod maską

: 04 gru 2008, 14:08
autor: adass82
Witam

Od niedawna jestem posiadaczem 9N 1.4 16v 75KM i zauważyłem, że na zimnym silniku na 1ce i 2ce czasam coś mi strasznie piszczy pod maską, zwłaszcza na skręconych kołach. niech ktoś mądry napisze jaki pasek jest najpewniej do wymiany. Z góry dziękuje. :hmm:

pozdrawiam

Re: przy zimym silniku piszczy pod maską

: 04 gru 2008, 14:15
autor: bazi
wielorowkowy napedzajacy alternator. I nie do wymiany tylko najpewniej wystarczy naciagnac pasek.

Re: przy zimym silniku piszczy pod maską

: 04 gru 2008, 15:58
autor: kaska
Może to być zużyty pasek od wspomagania kierownicy :hmm: Jeżeli od niedawna jesteś posiadaczem autka, proponuję sprawdzić, kiedy był robiony rozrząd i przy okazji w/w pasek od wspomagania. A jeśli miałby to być zwykły pasek od alternatora, to proponuję potraktować go WD-40 i powinno się uspokoić. ;)

Re: przy zimym silniku piszczy pod maską

: 04 gru 2008, 17:33
autor: bazi
[quote="kaska"]Może to być zużyty pasek od wspomagania kierownicy [/quote]
ten sam pasek napedza takze alternator

[quote="kaska"]proponuję potraktować go WD-40 i powinno się uspokoić[/quote]
no, nasmaruj pasek to zasyfi kolo pasowe i bedzie non stop poslizg paska = brak ładowania i wspomagania kierownicy

Re: przy zimym silniku piszczy pod maską

: 04 gru 2008, 19:52
autor: irekk
Wspomaganie w POLO 9N jest elektrohydrauliczne !!! i nie jest napedzane paskiem wielorowkowym !!! - (bynajmniej ja tak mam w 1.4 tdi).
Naciąg paska do alternatora jest regulowany samoczynnie , więc diagnoza może być tylko jedna - wymień pasek na nowy (najlepiej markowy) i kłopot powinien zniknąć.

Re: przy zimym silniku piszczy pod maską

: 05 gru 2008, 15:44
autor: kaska
[quote="bazi"]no, nasmaruj pasek to zasyfi kolo pasowe i bedzie non stop poslizg paska = brak ładowania i wspomagania kierownicy[/quote]
Kolego ja przerabiałam ten problem, jak jeszcze nie było na rynku specjalnych sprayów do tzw. piszczących pasków. Dowiedzieliśmy się o tym, już nie pamiętam na którym kanale TV, ale zapewniam Cię, że to był program motoryzacyjny (sami byliśmy zdziwieni :shock: ) Powiem tylko tyle, że w jednym z poprzednich samochodów taty to poskutkowało. Zaproponowałam ten preparat, by nie naciągać kolege na koszty związane z zakupem typowego środka (bo WD-40 to każdy powinien mieć w domu) i też nie miałam na myśli broń Boże moczenia go całą noc, czy coś... :pukpuk:
Co do paska... Sugerowałam sie tym, że w naszej Polówce są dwa odrębne paski, ale fakt faktem w nowszych wystepuje jeden. Mój błąd. :?

Re: przy zimym silniku piszczy pod maską

: 05 wrz 2010, 21:14
autor: cage009
Nie smarujcie paska WD-40!!! Rozsypał mi się kompletnie :) REMONT SILNIKA był :-(

Re: przy zimym silniku piszczy pod maską

: 06 wrz 2010, 7:06
autor: jozefg
Prosta i szybka metoda na ślizgający się pasek:
Kupić na grosze kostkę kalafonii (w sklepie muzycznym, taka do skrzypiec) i tym "nasmarować" pasek.
Tzn - na wolnych obrotach silnika dotknąć paska tak żeby pasek pokrył się kalafonią. :)