VWPolo Klub

Cześć.
Mam problem ze swoja polówką. Ostatnio troche stala gdyz przebywałem w szpitalu. Mniej więcej od jakis 2 tyg. jak na nowo zaczołem niajeździć pojawiły się problemy z odpalaniem. Zazwyczaj po dłuzszym postoju nie chce odpalic. Za pierwszym razem odpali ale ale dosłownie po 2 sekundach gasnie. Przy próbie ponownego odpalenia trzeba dłuzszą chwile "pokrecić" aż załapie. Dzisiaj po zdięciu osłony silnika w okolicy świecy zobaczyłem dość intensywne zabrudzienie olejem lub czyms podobnym. Płynu nie ubywa , Nie kopci na biało , temp. nigdy a bynajmniej nie za mojego uzytkowania nie przekraczała 90 stopni. Czy to uszczelka pod głowicą jest uszkodzona czy coś innego ? Silnik to 1.4 TDI przebieg:171 tyś. Poniżej zamieszczam poglądowe foto miejsca wycieku.

Fota przykładowa:

to zabrudzenie olejem to możliwe że masz wyciek na wtryskiwaczach czy jak to się zwie w dieslu, możliwe że uszczelkę trzeba zmienić nad świecą,
jaki jest stan filtrów? powietrza szczególnie i paliwa może jest już zabrudzony,
kuknij też na przepływomierz potrafi nieźle się zasyfić, wyczyść.
jak odpala i nagle gaśnie to może immobiliser blokuje silnik?
Pod vaga podepnij zobaczysz jakie ma błędy i wtedy można się za to zabierać bo tak to szukanie igły w stogu siana..

Filtry były wymieniane jakis miesiąc temu. W poniedziałek rozkrece jeszcze przepływomierz i wyczyszcze. Dzisiaj porobiłem kilka fotek wycieku:














Chciał bym się mniej więcej dowiedzieć co to za wyciek i jak powazny żeby później u mechanika nie płacić dodatkowo za cos czego wogóle nie tknie.