VWPolo Klub

Sluchajcie wczoraj skladalem boczek tylni w wersji 3 drzwiowej wyjmowalem pol tylnej kanapy i nie wiem na drugi dzien wlaczam auto i kontrolka nie zgasa co jest przyczyna? i co ona wskazuje?

to sa tak zwane poduchy moze zrobiłeś jakies zwarcie na kablach i zapaliły sie poduchy . musisz podłączyć pod kompa i wywalić błąd i mysle ze bedzie po sprawie

no tak ale samemu tego raczej nie zrobie ? bo w serwisie za wylaczenie tej lampki wolaja 270zl smiech

P3C1U
koszt takiej usługi jesli chodzi tylko o skasowanie błędu to około 30pln, moze w okolicy Twojej ktorys z klubowiczów Ci pomoze

Szukaj jakiegoś zwykłego warsztatu z Vag-iem groszowa sprawa.

sluchajcie a moze sprawdzic jeszcze raz z tylu kable albo cos moze zgasnie. Czy to juz nie odwracalne?. a i czy moge sobie z tym tak jezdzic czy nie?

raczej skasowanie tylko przez program, a jeździć z tym się da, jeśli nie przeszkadza Ci świecenie kontrolki i brak działania poduszek w razie wypadku...

przed podpięciem radzę przeczytać http://dte.com.pl/index.php?id=ap dotyczy także polo i sensorów 6Q0 909 605 - bez literki

dzieki wielkie wam wszystkim a teraz kto mieszka w wojewodztwie łodzkim?

przed podpięciem radzę przeczytać http://dte.com.pl/index.php?id=ap dotyczy także polo i sensorów 6Q0 909 605 - bez literki

Gdzie jest zamontowany sterownik airbagu, żeby odczytać jego numer?

z przodu środkowej konsoli - jak zdejmiesz plastikową osłonę obok pedału gazu to powinieneś go zobaczyć

Ja przed wykonaniem jakiś nerwowych ruchów zalecałbym Ci odłączym klemy od akumulatora na dłuższą chwilę. Nic to Cię nie kosztuje, a w wielu tego typu dolegliwościach potrafi pomóc.

Na PW wysłałem Ci numer telefonu do gościa z pabianic. On Ci to zrobi od reki za 10-20 zł. Polecam goscia bo zna się na tym co robi.

Proponuję tak jak ragiern zrobić reset kompa. Odpiąć klemy, zewrzeć je ze sobą i podłączyć z powrotem. Chwila roboty, a jak zadziała to masz zaoszczędzone parę piwek

[quote="jozek"]Chwila roboty, a jak zadziała to masz zaoszczędzone parę piwek

[/quote]
kontrolki jaśków nie zgasisz w ten sposób - tylko komputer