Strona 1 z 1

Górne mocowanie amortyzarora

: 19 wrz 2009, 9:03
autor: sebi_o
Witam,

Mam do wymiany górne łożysko amortyzatora a jeszcze tego nie rozbierałem i pytanie jest czy jest koniecznosc sciagania sprezyny czy te cale lozysko jest tylko nasadzane nad sprezyne ???? z gory dzieki

Re: Górne mocowanie amortyzarora

: 19 wrz 2009, 12:15
autor: BALON
cały macperson trzeba wyciągnąć :!:
sprężyne trzeba ścisnąć żeby niewystrzeliła :!:
bo jest to skręcone w kolejności
sprężyna -łożysko -nakrętka

Re: Górne mocowanie amortyzarora

: 22 wrz 2009, 7:12
autor: Tabakuss
Także, jeżeli masz zamiar się za to brać to obowiązkowo koniecznie zainwestuj w ściągacz(ścisk) do sprężyn i przygotuj się na dość poważną walkę, bo roboty przy tym sporo :grin:

Re: Górne mocowanie amortyzarora

: 24 wrz 2009, 13:54
autor: pavlus86
Podepnę się pod temat... właśnie jestem w trakcie wymiany amortyzatorów i mam problem tego typu że nie mogę odkręcić całego McPersona. Mianowicie nakrętka mocująca mi pół oś do kolumny jest albo tak zapieczona, albo coś nie tak robię... Jest tam jakiś sposób na odkręcenie tego ? Bo za cholere nie mogę ruszyć... a nie chcę próbować na full bo jeszcze urwę coś... Myślałem o takiej opcji żeby przeciąć tą nakrętkę i wstawić nową, ale nie wiem czy sie uda...

Re: Górne mocowanie amortyzarora

: 24 wrz 2009, 15:05
autor: Bruczyk
pavlus86
do tego sa potrzebne dwie osoby,
Jedna naciska na hamulec z calej sily a druga odkreca nakretke.
niczego tam nie urwiesz, odpowiednia dzwignia i wszystko się odkreci

u siebie odkrecalem kluczem przyspawanym do grubego preta gdzies 1.5m dlugosci i musialem stanac na koncu dopiero puscilo.

mozna tez podjechac do jakiegos warsztatu i poprosic o odkrecenie kluczem pneumatycznym, jest szansa ze pusci bo klucz dziala udarowo.

Re: Górne mocowanie amortyzarora

: 25 wrz 2009, 6:30
autor: Tabakuss
tak jak bruczyk Ci napisał, nic się nie bój wszystko wytrzyma! Też u siebie odkręcałem to rurą grubościenną o długości ok.1.5 metra i powiem Ci, że mogłem dać dłuższą :!: :) ale zakręcając to też musisz pamiętać o odpowiednim "wyczuciu" :oki: