Strona 1 z 2

Gotuje się

: 17 wrz 2009, 17:15
autor: baros21
Krótka historia usterki :Wczoraj zagotowała się moja polówka. Włączyłem nawiew z ciepłym powietrzem na maxa a poźniej dolałem wody destylowanej. PO chwili ( 1 mi ) to samo 110 stopni. Zostawiłem u mechanika. Wymieniony termostat z obudową + płyn chłodzący. Dzisiaj wracając do domu w korkach obserwowałem wskazówkę i dojeżdzając do domu już miałem prawie 110 stopni. Nagrzewa się dalej tylko, że wolniej.
Teraz pytanie. Czy to trefny nowy termostat ( chociaż po zmianie nagrzewa się wolniej ) czy może coś innego, jeżeli tak, to co to może być.
Proszę o pomoc

Edit.
Dodam jeszcze,że jak zgasiłem samochód wiatrak normalnie chodził i wszystko się schłodziło.

Re: Gotuje się

: 17 wrz 2009, 17:33
autor: suff
a nie masz problemow z chlodnica? nie ucieka ci plyn chlodniczy? sprawdz twardosc przewodow wodnych.

Re: Gotuje się

: 17 wrz 2009, 18:01
autor: rat4
masz dwie opcje:
1. Termostat blokuje i nie otwiera dużego obiegu, do wymiany termostat (najlepiej sprawdzony już wahler) z króćcem jeśli już stara i sie sypie.
to już zrobiłeś :D , może nie otwierać, czasem i świece zdarzają się felerne, to trzeba określić, bo może być tak, że się zablokował lub nie rozszerza się prawidłowo od temperatury.
Jak rano zastartujesz polę to sprawdzaj dolny i górny wąż, jeśli przy 90 stopniach oba nie są gorące to znaczy że termostat blokuje duży obieg wody.
2. Pompa wody walnięta i nie ma obiegu wody w układzie.

Re: Gotuje się

: 17 wrz 2009, 18:56
autor: baros21
pompa wody wymieniona w zeszłym roku, więc to chyba nie to. Sprawdzę węże jak będę jechał jutro rano do mechanika. suff a co może być z chłodnicą nie tak?;> jakieś pomysły?

Re: Gotuje się

: 17 wrz 2009, 19:20
autor: suff
chiciazby mogl kamyk wleciec przez grilla i zrobic jakas dziurke.

ale przewaznie chlodnica sie czesciowo przytyka.

Re: Gotuje się

: 17 wrz 2009, 19:30
autor: baros21
zalane nowe petrygo przy wymianie termostatu, więc nic nie powinno być zatkane nie widziałem też żadnej plamy czy wycieku także układ szczelny, tak mi się wydaje.

Re: Gotuje się

: 17 wrz 2009, 19:33
autor: Dziadek13
Zatkana może poprzednik chciał sobie ją uszczelnić jakimś uszczelniaczem i teraz to wyszło.Wzioł bym pod uwage że może w tym krućcu poszło oparcie termostatu lub sam termostat jakiś dziadowski lub zapowietrzony układ chłodzenia.

Obrazek

Re: Gotuje się

: 17 wrz 2009, 19:55
autor: suhhar
jesli masz dalej ten objaw i nie pomogły rady kolegow to ja w ostatecznosci prognozuje padnieta uszczelke pod glowica ;/ Moj ojciec tak miał fakt ze w polonezie ale jezdził i temp rosła na 110 stopni i spadała i za chwile znowu rosła. Nic nie pomagało dopiero wymiana uszczelki pomogła, dodam ze nie mial zadnego masla w oleju itp. Objawem byla tylko wysoka temperatura.

Re: Gotuje się

: 17 wrz 2009, 20:16
autor: cfk
3 mozliwosci
termostat
cieknie chlodnica/uklad chlodniczy
uszczelka pod glowica

z tym ze 2 i 3 przypadku powinno plynu ubywac

chyba ze idzie ci plyn chdniczy przez tlumik, to wtedy na korku od oleju bedzie bialy osad, ale to juz mozesz silnika zaczac szukac bo najczesciej puszcza na pierscieniach.

Re: Gotuje się

: 17 wrz 2009, 20:25
autor: ko-ma
Stawiam na uszczelkę pod głowicą - przedmuch powodujący zapowietrzanie układu i brak obiegu. Przy tym JESZCZE przedmuch jest na tyle mały, że nie powoduje wyrzucania płynu zbiorniczkiem.

Re: Gotuje się

: 17 wrz 2009, 21:03
autor: mr_raven
tez stawiam ze to uszczelka pod glowica brat teraz to samo ma w hondzie civic temperatura mu skakala oddal do mechanika i powiedz zeby zrobil ci test zawarotosci wody w spalinach jesli wyjdzie ze masz wode no to na 1000% uszczelka tak samo jak brat wymiana takiego czegos kosztuje jakies 450 zł + uszczelka 120 zł jezeli głowica nie jest peknieta albo uszczelka nie jest odbita to sie obejdzie bez planowania tzn szlifowania no i dojdzie ci jeszcze jedna uszczelka bo beda musieli odkrecic kolektor pozdrawiam :) a i przy okazji bym ci proponował wyregulowac sobei zawory ja sie okaze ze to uszczelka bo wszystkie bebechy bedziesz mial na wierzchu :)

Re: Gotuje się

: 17 wrz 2009, 22:15
autor: baros21
a nie sądzicie, że jakby to była uszczelka i głowica to kopciłoby z wydechu?;> bo u mnie nic nie kopci

Re: Gotuje się

: 18 wrz 2009, 12:53
autor: Dziadek13
Kopci znaczy biały dym para wodna z wydechu no i by ubywał płyn chłodzący,lub plamy oleju w zbiorniczku wyrównawczym albo bombelki powietrza jak chodzi silnik ale tego nam @baros21 nie napisał Obrazek
.Jeżeli tego niema to albo nie otwiera termostat obiegu,zapowietrzony układ chłodzenia.

Re: Gotuje się

: 18 wrz 2009, 13:43
autor: baros21
nie kopci, nie ubywa, nie ma plam oleju ani bombelków :) czujnik temperatury padł?
Zreszta jutro będę u mechanika to może się dowiem co jest nie tak.

Re: Gotuje się

: 18 wrz 2009, 13:56
autor: borys_wrocek
co straszycie chłopaka wymianą silnika.na razie nic na to nie wskazuje.
Na początek sprawdź czy oba węże są gorące, najprawdopodobniej padł termostat. U mnie padł 2 godziny po wymianie. Wymieniłem na Wahlera i spokój. Sprawdziłbym też czujniki temperatury bo tutaj może być problem.
Przy walniętej uszczelce masz wodę w oleju, olej w wodzie, ubywa wody, i kopci ,najczęściej wszystko na raz.