VWPolo Klub

Chcę dać Poli do tłumikarzy aby wycieli mi katalizator i wstawili pomiędzy tłumiki rurkę .

Czy warto to robić? I czy da to coś mocy?

Czy jakieś wskazówki z Waszej strony abym mógł przekazać gdy będą to robić?

mocy zabardzo niedostaniesz ;] jedynie co to bedziesz miał ciekawszy dzwięk jak dodasz gazu ;] myśle że nic wiecej ... ja latam bez kata i może jedynie troche lepiej w obroty wchodzi ;]

no zawsze coś

Ja tak sie pytam , bo gdzieś wyczytałem że z polo 1.6 75km koleszka wycial katalizator ,

wstawił filtr stożkowy i niby z 75km wyszło mu 90km

wiec jest to bardzo ciekawe

zibenio
Chodzi Ci o Borka, on ma zdrową serie dlatego tyle wyciągnął. Z tego co pamiętam to on miał na starcie 81 kucy a nie 75 jak ma w dowodize

Ja mam wycięty katalizator i wg mnie lepiej się wkręca na obroty , no i oczywiście dźwięk jest przyjemniejszy dla ucha ...

aaa i jak katalizator nie jest pusty to jeszcze Ci ze 150-200 zł za niego dadzą ;P mi 200 zł dali

A co sie dzieje w przypadku gdy ktos ma wpisane w dowod KAT ? chodzi mi tu o przeglad bo znajomy mial przypadek, zdemonotwal katalizator i strumienice zalozyl i przegladu mu nie podbili :|

Mam 1,4 AEX i prze bieg 100,000km i myślę żeby z kata wybebeszyć ALL i rozciąć go od góry i wstawić w środek rure(żeby nie mieć tego metalicznego klanku i... ŻEBY PRZEGLĄD BYŁ NA LEGALU ). da to cos na mocy?może na hamownie wpierw podjechać zmierzyć i potem znów na hamownie.... Jestem z Rudy Śl może ktoś zapoda namiarem na pobliską hamownie....jak znajdzie ktoś czas... :piwo:

jeśli w dowodzie nie masz wpisane kat to śmiało wycinaj,
najlepiej jest wyciąć kata i zaspawać jego obudowę, wtedy nie widać czy był on wycięty czy nie,
ja tak mam zrobione jest delikatniej głośniejszy, moc ta sama, może lepiej się wkręca na obroty.
Po 90 tyś katalizator już praktycznie nie działa także po co dodatkowy balast 1,2 kg

No to już wiemy że teraz na pewno nie zaśniemy beż wycięcia

Delikatny podźwięk to też super sprawa

a i jeszcze weź sobie do serca że po wywaleniu kata szybciej lecą tłumiki, jest bardziej basowy dźwięk, i masz pewność ze nikt nie będzie ci "siedział na dupie" jak będziesz jechał bo smród spalin a'la duży fiat skutecznie dystansuje ludzi na drodze

nie no aż takich smrodów wielkich to nie ma po wywaleniu, fakt faktem, że inny zapach spalin no ale nie porównywałbym polo do batmana gdzie silnik 1,5 spalał kilkanaście litrów na 100 km polo spala połowę mniej i nie jest aż tak źle,
jeśli jest w aucie coś co już nie działa to po co to trzymać? po przebiegach ponad 200 tyś to czasami katalizator potrafi nieźle blokować spaliny,
http://www.motofakty.pl/artykul/zatkany ... zator.html
http://www.auto-swiat.pl/wydania,Co-zro ... 239,1.html
zużyty katalizator można oddać do skupu i skupują średnio za 100 zł za 1 kg monolitu katalizatora, ja za swój dostałem 91 zł
najważniejsze aby przejść przegląd bo czasem może być z tym problem.
Co do jazdy bez katalizatora to silnik może troszeczkę lepiej oddycha, ale nie ma co się spodziewać cudów bo ich nie będzie, to samo tyczy się jakiejkolwiek ingerencji w dolot czy inne bajerki najwyżej co możemy zrobić to pogorszyć osiągi a nie polepszyć wiem z doświadczenia :blush2: :banghead: , nie ma sensu jechać na hamownię by to sprawdzać, bo za cenę hamowni byłaby skrzynka piwa lub 2 flaszki i zakąska :blush2: lub jak kto woli dobry posiłek w restauracji :scratch:

to co po zamontowaniu filtra stożkowego miałeś gorsze osiągi?

no oczywiście, wystarczy że zrobisz dolot amatorsko żeby wizualnie dobrze wyglądał i zapodasz stożka,
efekt: dudnienie przy otwartej przepustnicy, basowy dźwięk poza tym wolno wkręca się od niższych obrotów.

Ja zamiast kata wstawiłem mały tłumik przelotowy udający wyglądem kata. Głośniej nie jest, przeglad 3 dni temu przeszedłem bez żadnego kwękania a auto zyskało na pewno kilka KM bo widze to scigając się z ludzmi z którymi zawsze sie ścigam . Rat4 jak się robi głupoty i eksperymenty w aucie i zakłada stożki za 30 zł na rurze od kibla to efekt może być odwrotny do zamierzonego. Mi tam "bajerki" o których piszesz zauważalnie poprawiły osiągi, ale nie robiłem niczego na pałe aby było i najtaniej tylko w miare mozliwości "zgodnie ze sztuką" . I nie zyskałem tylko papierkowych cyferek, przybyło i KM i Nm a wykres jest podręcznikowy bez miejscowych zamuleń czy poszarpanych krzywych

Na allegro są same strumienice jako atrapa kata za 50zł jakby ktoś miał problem z przeglądem. Jeszcze się nie spotkałem, żeby podłączali analizator spalin.
Sam się zastanawiam nad wymianą bo dziury wokół puszki wyskakują non stop (wiadomo korozja).

rat4 dzięki za linki,
słuchajcie czy to przytkanie kata rzeczywiście jest mozliwe?? Po wymianie tłumika i zaspawaniu dziur mam małe wahania obrotów na luzie, wcześniej tego nie wyło.

Strumienice za 50 zł sobie odpuść. Swego czasu siedziałem dużo na forum Megane i tam jeden koleś postanowił zrobić prywatny test różnych elementów wydechu na hamowni. Pacjentem było Coupe 1.6 16v dosyć mocno dłubnięte na ponad 130KM i wyniki po zamontowaniu strumienicy były tragiczne- auto straciło i to sporo ok 10KM i to w całym zakresie nie mówiąc o Nm. Strumienica TAK jeśli robimy kompleksowy fachowy wydech za grubą kasiore i dobranym kazdym elementem. NIE jesli chcemy zapełnić pustke po katalizatorze i mamy na to 50 zł