VWPolo Klub

Lusterka wsteczne-boczne w moim Polo mnie dobijają... Poprzedni właściciel chyba nigdy nie zmieniał ich pozycji i teraz mam problem :scratch: chciałbym jej jakoś usprawnić, ponieważ moim bolidem jeździ jeszcze moja dziewczyna, a że jest niższa to jak raz jakoś udało jej się przestawić lusterka to tak już zostały na wieki wieków :evil: czy zna ktoś jakiś mądry sposób na nie? A może wiecie czy można dopasować jakieś inne z takim prosty sterowaniem takim patyczkiem podzielcie się sugestiami

Oj te lusterka mnie też dobijają nie idzie ich ustawic. Mam ta smieszna regulację ale ona juz chyba wieki nie działa i nie moge tego uruchomic...

Mnie w cabrio sie udalo uruchomic duza iloscia WD-40

polecam także na lusterka takie małe sferoidalne doczepiane kółeczka, u mnie spełniają rolę bardzo dobrze, bo mam straszne lusterka i praktycznie nic na boki nie widzę, np samochodu jadącego obok który jeszcze nie wszedł w pole widzenie oka.

zyi dzielicie koledzy mój los... widzę, że muszę być pierwszy i oblookać sprawę ze wstawieniem innych luster będę musiał się rozejrzeć za tym a jak uda mi się to na pewno dam znać :victory: a na razie wd40 i trzeba to jakoś rozruszać :box:

ja ustawiam palcem samo lustro przesuwam bo mechanizmy to wiadomo , a co do innych widziałem u kogoś elektryczne z golfa II

jak rozumiem chodzi o lusterko z regulacją od środka...

ja bym to zrobił tak:
- zdjąć boczek (to chyba żadna magia nie jest więc nie ma co opisywać), zaślepką od lusterka, odkręcić mocowanie cięgna na drzwiach, odkręcić lusterko i pomaszerować do domu

- teraz trochę zabawy - bierzemy jakiś sznurek, paski materiału albo coś takiego, wiążemy dwie pętelki długości ok. 60cm i przekładamy jedną od lewej strony pod lustrem, drugą od prawej strony pod lustrem, i dosuwamy obie do środka ile się da. Suszarka do ręki (opalarka to może trochę stopić plastik) i grzejemy pod lustro. Jak uznamy że już jest dość ciepło to staramy się "wyszarpnąć" szkło lustra do góry/do siebie ciągnąc za te pętelki

Szkło lustra jest wklejone w taką ramkę plastikową, która mocowana jest na wcisk w element przegubowy

- odkręcamy 4 śrubki trzymające element przegubowy (na zdjęciu powyżej już ich nie ma) i wyciągamy to na zewnątrz. I teraz znowu problem - wyciągnięcie cięgienek - nie jest to łatwe ale da się (na upartego można nie wyciągać). Przeciągnąć cięgna przez obudowę lustra, wyjąć na zewnątrz, przeczyścić, nasmarować lekko jakimś oleje, poruszać każdą coby się przegryzło wytrzeć z nadmiaru "tłuszczu". Wyczyścić ten biały elemet przegubowy - tam to cały kurz i syf od momentu zjazdu z taśmy się nazbierał - popatrzeć co można jeszcze zrobić, dopieścić i składać do kupy :cool2:

na co zwrócić uwagę
:!: szkło trzeba ostrożnie wyjmować bo może pęknąć a szkoda by było - sądzę że takie wyjmowanie jak opisałem powyżej jest lepsze niż podważanie nożem/szpachelką z jednej strony; no ale o gustach się nie dyskutuje

co można zrobić ekstra przy okazji
:idea: oczywiście podgrzewanie lusterek szkło wrzucić do b. ciepłej wody lub podgrzewać suszarą i odlepiać powoli ten czarny plastik
:idea: tak jak pisał BzyQ - można wstawić elektrykę z golfa II - trzeba jednak przy tym porzeźbić. Na zdj. 3 widać 4 wew. otwory na śruby - tworzą one prostokąt obrócony o 45 st. W lustrach od golfa silniczki elektryczne mocowane są na śruby w takim samym rozstawie ale na prostokącie NIE OBRÓCONYM co oznacza, że albo będzie zamontowany pod skosem - czyli będzie się je głupio ustawiać - albo trzeba trochę porzeźbić obudowę lustra lub dorobić taką okrągłą podkładkę wkręconą w oryginalne otwory a przegub z silniczkiem elektrycznym w nowe otwory na podkładce... no ale to nie o ty miało być (tylko powiem że te silniczki od golfa to też są leciwe i tak... nie zawsze muszą pracować :banghead: )

wstawienie innych luster
:?: mogą pasować od golfa II ale z wersji z niedzielonej szyby - o takie TUTAJ - będą bardziej zachodzić na szybę i mocowanie będzie na 2 a nie 3 śruby (na 100% nie wiem czy wpasują się idealnie w standardowe otwory)

i to by było na tyle
powodzenia

:oki: Pyjo z pewnością to co napisałeś pomoże nie jednemu z nam! Dzięki wielkie za dość szczegółowe opisanie, a jak będę miał chwilę to powalczę z lustrami