Strona 1 z 2

[86c] Automatyczne ssanie nie ssie

: 12 wrz 2009, 1:28
autor: maup
Witam

Jutro jadę po polówkę dla żony - jest to cudo z 1989 roku, z silnikiem o pojemności ok. 1050ccm. Szczęśliwy sprzedawca zdradził mi, że nie działa automatyczne ssanie. Samochód jak ciepły jeździ ponoć normalnie, natomiast na zimno - zwł. przy niskich temperaturach, dopóki silniczek się nie zagrzeje, jest problem z wolnymi obrotami.

Jaki jest tam gaźnik, nie mam fioletowego pojęcia ale sam silnik wygląda tak oto:
Obrazek

Powiedzcie mi proszę, jakie mogą być przyczyny takiej usterki, czego się spodziewać i gdzie wtykać nos w pierwszym rzędzie.

Czy koszt naprawienia fabrycznego ssania mieści się w granicach przyzwoitości, czy może lepiej (o ile to możliwe) odpuścić je sobie i wyrzeźbić jakieś ręczne sterowanie?

Pozdrawiam
maup

Re: Automatyczne ssanie nie ssie

: 12 wrz 2009, 8:53
autor: sebatec

Re: Automatyczne ssanie nie ssie

: 12 wrz 2009, 11:51
autor: maup
[quote="sebatec"]Może to coś pomoże:
viewtopic.php?f=11&t=7086[/quote]
no właśnie im bardziej to czytam tym bardziej mi nie pomaga - tyle, że być może będę mógł stuprocentowo szczerze współczuć koledze łyli'emu
patent z przyciśnięciem gazu jest obecnemu właścicielowi znany i nie pomaga

Re: Automatyczne ssanie nie ssie

: 27 wrz 2009, 18:27
autor: siwkins
Cześć,
jeżeli jeszcze nie rozwiązałeś problemu ze ssaniem to daj znać.

Re: Automatyczne ssanie nie ssie

: 28 wrz 2009, 9:15
autor: maup
[quote="siwkins"]Cześć,
jeżeli jeszcze nie rozwiązałeś problemu ze ssaniem to daj znać.[/quote]
nie rozwiązałem, daję :)

Re: Automatyczne ssanie nie ssie

: 28 wrz 2009, 14:43
autor: siwkins
[quote="maup"]nie rozwiązałem, daję :)[/quote]
No to jedziemy:
sprawa z regulacja ssania nie jest taka prosta i na poczatek proponuje ściągnąć manual z obslugi i regulacji pierburga (przypuszczam ze taki wlasnie siedzi pod maska pierburg 1B3) viewtopic.php?f=25&t=115.
Wszystko jest opisane bardzo dokladnie, sa zdjecia i wszystkie potrzebne do regulacji dane np. wielkosc szczeliny przeslony rozruchowej.
Na poczatek sprawdz wszystkie wezyki podcisnienia czesto to one sprawiaja problem a nie sam gaznik.
Reszte czynnosci wykonuj zgodnie z opisem w instrukcji, jezeli zrobisz wszystko tak jak jest opisane ssanie bedzie dzialac, wiem bo sam mialem taki problem.
W razie problemow pisz na forum.
Pzdr

Re: Automatyczne ssanie nie ssie

: 28 wrz 2009, 21:22
autor: maup
[quote="siwkins"]na poczatek proponuje ściągnąć manual... [/quote]
ściągnąłem... śliczny :)
na razie próbuję go przeczytać ze zrozumieniem, już widzę, że nie będzie letko :)
...ale nie zasnę spokojnie, póki mi ktoś nie podpowie, co to za cholera te szybkie obroty biegu jałowego, jak to się włącza/wyłącza i ogólnie po grzyba toto w porządnym aucie???

Re: Automatyczne ssanie nie ssie

: 29 wrz 2009, 19:13
autor: siwkins
[quote="maup"]nie zasnę spokojnie, póki mi ktoś nie podpowie, co to za cholera te szybkie obroty biegu jałowego[/quote]
to nic innego jak obroty na ssaniu

Re: Automatyczne ssanie nie ssie

: 02 paź 2009, 13:47
autor: KaWu
nie widzę fotki. a ssanie pewnie jest polautomatyczne o ile to HZ. Na zimnym jak depniesz pedal gazu i puscisz to zapali z wyzszymi obrotami :?:

Re: Automatyczne ssanie nie ssie

: 03 paź 2009, 20:40
autor: maup
[quote="KaWu"]Na zimnym jak depniesz pedal gazu i puscisz to zapali z wyzszymi obrotami [/quote]
Nie :( Ma moje deptanie głęboko w ....tłumiku :/ Nic się nie dzieje, obroty wiadomo jakie bez ssania i jak się jedzie.

Po rozgrzaniu jest nieźle na wolnych (ciut za szybkie ale na razie się nie tykam), natomiast coraz bardziej staje się wyraźna gaźnikowa turbodziura: w pewnym zakresie obrotów i przy określonym położeniu przepustnicy - ok 1/3 pedału - samochód wyraźnie się przydławia, jak lekko odpuszczę pedał, to czuć ulgę, a jak przycisnę mocniej, nagle dostaje szwungu. Najgorzej, że wszyscy gaźnikowcy w moich stronach najwyraźniej wymarli a jak ja to rozłożę, to zapewne pojawi się post "kupię gaźnik, najlepiej z montażem :)"

Re: Automatyczne ssanie nie ssie

: 04 paź 2009, 9:07
autor: siwkins
Ja robiłem gaźnik po kupnie poli u gaźnikowca i zapłaciłem 290zł.
Na allegro są oferty firmy która regeneruje gaźniki, wysyłasz im swój gaźnik a oni wysyłają elegancki wyregulowany z roczną gwarancją i masz spokój, z tego co pamiętam to kosztowało to ok.200zł.

Re: Automatyczne ssanie nie ssie

: 04 paź 2009, 17:33
autor: maup
czy to o tego dżentelmena może chodzi?:
http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=3077121

Re: Automatyczne ssanie nie ssie

: 04 paź 2009, 19:55
autor: siwkins
Tak, to jest firma o którą mi chodziło. W tej chwili nie ma Pierburga 1B ale proponuje napisać do nich wiadomość z pytaniem czy mają gaźnik.

Re: Automatyczne ssanie nie ssie

: 06 paź 2009, 22:06
autor: Ruszowy
no masz walnięte/źle podłączone urządzenie rozruchowe. Skasują Cię ze 3stówy ale sprawdzą Ci: poprawnośc uchylenia przepustnicy (pamiętaj że przed odpaleniem należy wciskąć pedał gazu aby włączyć aut. ssanie), Czy działa bimetaliczne urz. rozruchowe, szczelnośc siłownika pulldown (najczęściej pada wnim membrana) i wyczyszczą.
Na allegro nie sprawdzą: poprawności szczelności wężyków i podstawy gaźnika, bo to robisz na aucie :)

Re: Automatyczne ssanie nie ssie

: 23 paź 2009, 23:21
autor: maup
Sprawa rozwiązana. Bimetal był trzaśnięty, gaźnik zagnojony i jeszcze na dodatek membrana w podciśnieniowym regulatorze zapłonu gdzieś sobie poszła.
Po wymianie w/w i delikatnej regulacji autko na zimnym silniku chodzi bardzo ładnie, na ciepłym zresztą też, turbodziura zniknęła, jeszcze dostanie nowe świeczki i po temacie :)