VWPolo Klub

Witam szanownych forumowiczów.
Jestem właścicielką polo z 1987 roku (to już drugie, poprzednie było z 1982 ).
Niestety mam problem, którego nie potrafię zdiagnozować: Auto gaśnie w trakcie jazdy a objawiało sie to tak:
1. hamowanie (nie gwałtowne) z 60-80km/h - gaśnie -> początkowo myślałam, że jest to związane z osiągnięciem takiej prędkości w krótkim czasie na nierozgrzanym silniku ale:
2. zaczęło gasnąć przy prawie każdym hamowaniu niezależnie od temperatury silnika i prędkości.

Próby naprawy:
1. gaźnik wyczyszczony i wyregulowany
2. akumulator sprawdzony
3. alternator sprawny
4. kable elektryczne sprawne (wymieniane jakieś 3 miesiące temu)
5. podciśnienie w porządku

Czy może to być winą rozrusznika?
Będę wdzięczna za pomoc

Może to głupie, ale gdy ja miałem takie problemy to po nagrzaniu silnika i jego wyłączeniu wyciągnąłem wtyczkę z niebieskiego czujnika i włożyłem z powrotem Mi jakoś przeszło, ale ręki sobie nie dam uciąć, że tak jest w każdym aucie ... po prostu moje auto jet magiczne :rotfl:

gaśnie w czasie jazdy czy jak stoi w miejscu to też gaśnie?

nieszczelności w gaźniku... ja miałem takie problemy bardzo długo i gdybym nie pojechał do mechanika zajmującego się gaźnikami to nigdy w życiu nie domyślił się że może być nieszczelny zawór od regulacji dolotu powietrza. Jeśli gaśnie i nierówno chodzi to zawsze bedzie to wina lewego powietrza ...

gaśnie tylko w trakcie jazdy.
Ostatnio przypomniało mi się, że w poprzedniej polówce były podobne problemy. Przyczyną była pęknięta podstawa gaźnika. Muszę to sprawdzić

a wiec musisz rozebrac caly gaznik ... koszt podstawy 40-60 zl wymiana okolo 1h (sama wymiana) ale jak juz ma sie rozkrecony gaznik to i od razu czyszczenie i konserwacja

jak ja kupiłem swoje polo to też gasł na wolnych obrotach i okazało sie że to wąż od kolektora dolotowego to wspomagania hamulców był nieszczelny i łapał lewe powietrze, warto to sprawdzić

[quote="mt4d"]a wiec musisz rozebrac caly gaznik ... koszt podstawy 40-60 zl wymiana okolo 1h (sama wymiana) ale jak juz ma sie rozkrecony gaznik to i od razu czyszczenie i konserwacja [/quote]

Zeby wymienic podstawe gaznika nie trzeba go rozbierac. Odkrecasz 2 sruby 10 ktore trzymaja gaznik i to wszystko.

[quote="siwkins"]Zeby wymienic podstawe gaznika nie trzeba go rozbierac. Odkrecasz 2 sruby 10 ktore trzymaja gaznik i to wszystko.[/quote]

racja jeszcze nie było na to czasu ale mój domowy magik obiecał się tym zająć
Wielkie dzięki za zainteresowanie tematem