VWPolo Klub

Mam polówe 6n 97r 1,4 silnik po kupnie przejechałem nią 3000 km po mieście i nie nie widziałem żadnych wycieków.Nie dawno byłem nad morzem po powrocie zobaczyłem lekki wyciek z uszczelki pod głowicą od strony paska rozrzadu czy trzeba natychmiast ją wymienić,i jakie są koszty bo chyba nie małe.HEELP

ale wyciek czego ? może to simering ten co jest na wale od rozrządu

to zalezy w ktorym miejscu leci,musisz sprecyzowac czy leci w okolicach wąłka rozrzadu to wtedy uszczelniacz trzeba wymienic,rozpiac rozrzad zdjac wałek rozrzadu i go wymenic :!:
troche jest roboty,czy tez w innym miejscu leci :?: gdzie :?:

Z postu wynika że chyba raczej leci mu spod uszczelki głowicy. Wytrzyj to miejsce i zaobserwuj dokładnie skąd leci.
Jak spod tej uszczelki to raczej trzeba będzie się szykować na jej wymianę.

Zdjąłem osłonke z paska rozrządu i to nie simering to jest pocenie oleju na samym rogu od osłony aż pod kolektor, wyczyściłem to miejsce dokładnie i będę obserwował.Ja robię tym autkiem dosyć mało kilometrów po mieście i narazie jak na moje laickie oko to jest lekkie pocenie jak juz wczesniej napisałem.Kumpel z pracy wymieniał właśnie niedawno uszczelke pod głowicą ale jemu to sie płyn chłodzacy wlewał na tłokiale też zaczeło się od pocenia.Moje polo ma dopiero przejechane 85000 sprawdzałem w serwisie.Dzięki za wasze posty.

W moin polo w tym miejscu tez było mokro do wymiany był simering na wałku rozrzadu ale wymieniłem ,wszystko ok.A tez myslałem ze to uszczelka bo od strony rozrzadu leciało sporo widac to było nawet na plastikowej osłonie od dołu zozrzadu .