VWPolo Klub

Witam,
Jak się domyślacie post jest skierowany do tych, którzy przerobili nasze ukochane Polóweczki na Gaz.
Posiadam Polo 1995r, silnik 1.0 ->benzyniak. Robię nią średnio 15000-18000 km rocznie. Ostatnio tzw. od października będę pokonywał co jakiś czas dystans od domu do Wawki (270km w jedną stronę). Tankując za 120zł dojeżdzam w tą i z powrotem. W trasie autko spala mi około 5l/100km. Chciałbym, tzw. na razie to takie plany, przerobić polówkę na gaz. Chciałbym usłyszeć suche informacje (wyłączając te w stylu: "koleś na gaz ci się opłaca") dotyczące spalania auta na gazie, samą eksploatacją pojazdu, zagrożeniami, zaletami czy waszym doświadczeniem.

Od poczatku:
- silnik na gaz jak najbardziej ( moje polo jest zagazowane, przejechane ma na gazie około 90 tys i z instalacja żadnych problemów, były tylko wymiana swiece +przewody+ostatnio pompa paliwa )
- spalanie mojego silnika 1,4 AEX na gazie to 8l max (miasto, troche trasy) na 100km, jak kiedyś chciałem jechać jak najoszczędniej do domu 200km w jedna stronę to trasę w obydwie strony przejechałem na 26 litrach. Więc oszczędnie jest na pewno
- twój silnik 1.0 do zagazowania to raczej średnio sie nadaje, na gazie silnik jest słabszy, co przy silniku 1.0 może byc aż za bardzo odczuwalne,ale nie mowię że nie można Widziałem kiedys malucha na gaz;) serio! No o matizach 900 cm3 nie wspomnę :)
- ekspolatacja auta na gaz nie różni się zbytnio od normalnego użytkowania, przegląd droższy (180 zł), lejesz i jezdzisz
- najważniejsze w instaalcji gazowej to dobry montaż, jeśli się zdecydujesz nie bierz najtańszej instalacji i pierwszego z brzegu zakładu. Poczytaj na forach, gdzie jak i za ile. ja ze swoim samochodem jechałem ponad 100 km do zakładu instaalcyjnego ale wiem że było warto. To juz 3 auto z tego zakładu wyszło na gaz w mojej rodzinie i zero problemów. Montaż to podstawa!!

A ja nie polecam. znajomy ma taki na gaz i powiem ze naprawdę słabiutko. Jednak ten silnik się do gazu nie nadaje, nawet nie wspominam ze przy takim przebiegu to naprawde się nie kalkuluje. 45km nadaje się do polówki do jazdy po mieście i nawet ma fajne przełożenia ze takiej mocy się nie odczuwa, jednak po założeniu gazu zaczyna być bardzo mułowaty. Na dodatek koszt gazu wyjdzie cię połowę wartości auta.
Więc generalnie na twoim miejscu miałbym dwa wyjścia
1 Pomęczyć się tak jak jest, akurat sam miałem taką polówke i wiem ze autko jest dosyć ekonomiczne chociaż na trasie to nie jest ciekawie po powyżej 100 zaczyna żłopać jak głupie.
2 Sprzedac i kupić albo większy silnik 1,4 lub 1,6 w gazie, lub oszczędny SDI.

Uwazam ze to zły pomysł ,mozna załozyc gaz ale nie przy 45km .Rozumiem 1.6 wzwyż ale nie przy pojemnosci 1.oto zamuli auto.