VWPolo Klub

Witam!
Może ktoś będzie wiedział co to może być. Dzisiaj przegrzał mi się silnik. Jadąc do domu najpierw klimatyzacja przestała chłodzić i prawie w tym samym momenici temperatura silnika zaczęła gwałtownie rosnąć aż do 110st. C. Po ochłodzeniu (niestety przymusowy 2godzinny postój) i wyłączeniu klimy jakoś dotoczyłem się do domu ok 1km i w tym czasie temp. nie przekroczyła 90 st. C.

Z góry dziękuję za jakiekolwiek sugestie co do przyczyny.

Nie wiem, czy wzrost temperatury można powiązać z klimą...
Może padł termostat, albo pompa wody?
A tak na przyszłość, kiedy masz awarie i rośnie Ci temperatura silnika
żeby dojechać do domu otwórz okna i włącz na maxa ogrzewanie.
Nagrzewnica potrafi odebrać sporo ciepła z silnika...

Tak też zrobiłem. Pompa wody wymieniana była tydzień temu razem z rozrządem

obadaj czy wiatrak ci się włącza może być walnięty wiatrak, czujka temperatury lub też bezpiecznik zaśniedziały na obudowie aku i nie odpala wiatraczka.
Druga opcja to termostat się zawiesił i blokuje obieg wody.

około miesiąca temu miałem podobnie, temperatura rosła a wiatrak stał w miejscu. Okazało sie ze w stykach wentylatora był syf i pare psikniec WD 40 dało pozytywny efekt i wszystko wróciło do normy. pozdrówki

Temat zamknięty. Okazało się że spalony bezpiecznik od wentylatora aż miło i do tego walnięty termostat.
Dzięki za podpowiedzi.