Cześć, mam problem z manetką od świateł długich. Zaczęły samoistnie wyskakiwać, popsikałem contact sprayem i jeden dzień działały normalnie, ale teraz potrafią działać stale, bez reakcji na położenie manetki lub nie działać wcale. Z kolumny wydobywał się też dym po popsikaniu i dłuższej jeździe nocą.
Rozumiem że pozostaje zakup drugiej manetki i podmiana. Czy trzeba będzie coś kodować? Mam tempomat i kontrolę komputerem pokładowym na badylu.
Pozdrawiam