Witam mam w posiadaniu wv polo 6n2 2001 rocznik z silnikiem 1.0 MPI benzyna rano chwile po wyjeżdzie z domu zapaliła mi się lampka oleju jak dodałem więcej gazu natychmiast wyłączyłem silnik i zwróciłem do domu podczas powrotu do domu zapała się na wyższych obrotach silnika gasła podczas zatrzymywania samochodu sprawdziłem olej na zimnym silniku był parę milimetrów poniżej maximum.Dzień wcześnie przejechałem około 120 kilometrów dodam że na trasie jechałem z dość dużą prędkością 110-120 km/h po przyjeżdzie do domu i ponownym uruchomieniu silnika zaczęła się cały czas palić żółta lampka check enginie a na drugi dzień odpaliłem auto i jak już wyżej pisałem po chwile po porannym wyjeżdzie z domu zapaliła się lampka oleju. W związku z tym czy to może być jakaś poważniejsza awaria ?
Od jak dawna masz ten samochód ? Skoro zapalił się CHECK wówczas należało by wpierw sprawdzić błędy jakie pokazał komputer. Obecnie to już bez tego się nie obejdzie a przyczyn może być wiele. Może odma ci zamarzła . Gdzie garażujesz auto.
jak masz olej a silnik w bP klekoce np ; padła pompa oleju , silnik np panewki , masz za niskie ciśnienie oleju i tu bym szukał przyczyny ponieważ na wyższych obrotach kontrolka gasła chociaż przy mrozach różne cuda się zdarzają a może tylko czujnik , trudno jednoznacznie stwierdzić
zastanawia mnie wcześniej zapalenie się CHECK
edit;
check - może przytkało filtr paliwa i klekoce?
Ostatnio zmieniony 03 mar 2018, 4:58 przez bialy0666, łącznie zmieniany 1 raz.
Otóż kontrolka check enginie zapaliła się w poniedziałek gdy wyjeżdżałem do pracy w tym samy dniu rano przed pracą zrobiłem dłuższą trasę około 120 km w obie strony i wszystko było ok dopiero jak wyjeżdżałem drugi raz do pracy w tym samym dniu zaczęła palić się kontrolka check następnego dnia odpaliłem auto rozgrzałem silnik auto było włączone na postoju jakieś 10 min potem krótko po wyjechaniu z domu zapaliła się kontrolka oleju dodam że nie zapala się przy niskich obrotach dopiero jak dodam gazu na dwójce lub wrzucę trzeci bieg.