VWPolo Klub

Cześć,

To mój pierwszy post na tym forum. Szukałem oczywiście odpowiedzi na kwapiące mnie pytanie, ale jakiejś jednoznacznej i mówiącej konkretnie o takim silniku nie znalazłem.

A teraz do sedna. 
Samochód delikatnie poszarpuje przy jeździe ze stałą prędkością. nie wiem dokładnie przy jakich obrotach, ale wydaje mi się że ok 2000.
Jeśli dodam gazu, szarpanie zanika. Nie ma też tego gdy silnik jest zimny. Dziś podłączyłem Polo do VAG. jedyne błędy, które się pojawiły to standardowe dla vw dotyczące silniczków sterujących ogrzewaniem i nadmuchem(tym oczywiście też będę musiał się zająć) oraz 01598 czyli napięcie akumulatora rozruchowego. Ten błąd też raczej nie ma wpływu na szarpanie.

Zastanawiam się czy powodem mogą być zużyte, wadliwe cewki. Ale czy w taki wypadku nie powinien pojawić się błąd wypadania zapłonu?
Jeśli to przepustnica, to czy VAG nie pokaże żadnego błędu?
Co jeszcze może być przyczyną?

Proszę o pomoc, może już się z taki problemem spotkaliście.
Nie chcę jechać do okolicznych mechaników, bo znając ich z autopsji, każą mi na wstępie wymienić pół silnika, a niekoniecznie ta połowa akurat będzie odpowiadać za tą usterkę.

Z góry dzięki za podpowiedzi.

jak poszarpuje  praca silnika się zmienia
sprawdź jakie obroty i na którym biegu
nie znam się na automatach ale po pytam kolegów

Dziś troszkę potestowałem Polówke.  Wygląda na to, że szarpanie występuje na wszystkich biegach, no może na prawie wszystkich. Jednak dla każdego wygląda inaczej. Nie wiem dokładnie ile ten automat ma biegów, ale wydaje mi się że 4 ;-)
Na jedynce nie występuje ponieważ bardzo krótko samochód po ruszeniu, jedzie na tym biegu. Na dwójce i chyba też trójce, kiedy staram się trzymać obroty w granicach 1500-2000 samochód faluje. tzn wygląda jakby silnik nie dostawał stale odpowiedniej dawki paliwa. Jedzie raz wolniej a raz szybciej jest to raczej równomierne a odstępy są bardzo krótkie. Natomiast na czwórce czuć nierównomierne szarpanie. Nie jest ono jakoś szczególnie mocne, ale rożni się od tego "falowania" obrotów na dwójce. To falowanie i szarpanie występuje kiedy pedał gazu jest delikatnie wciśnięty. Niestety auto, jeśli już jeździ to tylko po mieście, więc właśnie takie obroty są najczęściej stosowane. Nie wygląda to na skrzynie, ta przełącza biegi płynie.

Dziś podłączyłem znów polo do vag i żadne błędy się nie pojawiły.

   

Dalej borykam się z problemem. Dziś pomyślałem, że być może winny jest zawór EGR? Co wy na to?
Czy on może powodować takie objaw? Przypomnę jeszcze raz. Gdy silnik się rozgrzeje, to zaczyna pracować nierównomiernie (ale nie zawsze) przeważnie przy jeździe z jakąś stałą prędkością, przy obrotach między 1500-2500. Gdy przerywanie się pojawia wystarczy dodać gazu i jest ok. Czasami też potrafi przymulić, nie reaguje od razu na przyciśniecie pedału gazu. Trzeba mocniej, głębiej wcisną gaz aby wywołać reakcję silnika.

Przy EGR zapalił by się CHECK i jakieś błędy by pokazał.

Przyjrzał bym się samemu pedałowi gazu. Przepustnica może też być brudna.

Przepustnicę już wcześniej mechanik wyczyścił i przeprowadził adaptację.  Już sam nie wiem co to może być, może cewki. Dwie wymieniłem na początku a dwie są stare. Te dwie, które wymieniłem były mocno sfatygowane, jedna nawet pękła podczas wyciągania. Tylko jeśli to cewki, to też powinien wyskoczyć błąd wypadania zapłonów.

Na co mam zwrócić uwagę przy pedale gazu?