VWPolo Klub

Cześć,
Czy we wszystkich poldolotach klapka wlewu paliwa jest ryglowana z centralnego zamka? W moim otwiera sie i zamyka poprzez wcisnięcie ręką. Zastanawiam się (mam go niecały rok) czy taki jego urok czy rozbierać boczek w bagażniku.
Pozdrawiam

Kundlozol1000 pisze: klapka wlewu paliwa jest ryglowana z centralnego zamka? W moim otwiera sie i zamyka poprzez wcisnięcie ręką.

Tak jest we wszystkich które widziałem- ryglowanie z pilota otwieranie przez wciśnięcie klapki, może w jakiś ubogich wersjach na trzeci świat jeszcze mają na kluczyk...

Dziękuje za odpowiedz, ja mam wersje Trendline i wlewu paliwa nie mam nawet na kluczyk Właściwie każdy może go otworzyc.. Zacząłem się zastanawiać, kiedy przypadkiem trafiłem na pewnym portalu aukcyjnym właśnie na elektrozamek wlewu paliwa dedykowany do Polo

za bardzo nie chce mi się wierzyć , by była jakakolwiek wersja z niezabezpieczonym wlewem..
skoro nie ma na kluczyk w korku,to nie powinno dać rady otworzyć klapki.
no chyba,że faktycznie się mylę. 

Wczesniej miałem seicento i nawet w nim miałem wlew na kluczyk ale w polo od początku przyjąłem to jako jego "urok", tłumaczyłem to sobie tym, że producenci dzisiejszych aut oszczędzają na czym mogą- jak choćby brak wskaźnika temperatury na desce.. to i klapkę mogli zrobić nieryglowaną. Dam znac jak rozbiore boczek w weekend

Kundlozol1000 pisze: w polo od początku przyjąłem to jako jego "urok"

Powinno być zabezpieczone- teraz kwestia czy padło coś z elektroniki czy jeżeli używany kupiłeś to dzwon i nie chciało się komuś robić... Daj znać jak rozbierzesz co słychać, a może jakiś fotoreportaż

witam ,w polo żony też padł zamek klapki
raz na jakiś czas łapał jak walnąłem koło wlewu
wymieniłem na nowy koszt około 26 € torx 20 chyba ,demontaż lampy i kilka chwil na wepchnięcie gumowej przelotki