VWPolo Klub

Czy Gulf TEC Plus 10W40 do 9N3 2006 1,2 trzycylindrowy 165tkm, to dobry pomysł?
Mechanik twierdzi,że do  "takiego delikatnego silniczka" tylko 5W40, bo coś z gniazdami zaworów...,zwłaszcza zimą?
Wcześniej lałem Castrol Magnatec 5W40, ale między wymianami brakło bańki 4l na dolewki, więc zacząłem z tym półsyntetykiem Gulfa i wydaje się,że jest dużo lepiej,ale nie wiem czy to dobre dla motoru?
Co mi podpowiecie?

To nie jest dobry olej do tego silnika, choć Castrol też nie był prawdopodobnie najlepszym wyborem.
Porządny 5w40 albo 0w40 trzeba nalać. Jeśli po drugiej wymianie dalej będzie pił to trzeba go uszczelniać, olejem go nie zalepisz.

A te 4 litry od wymiany do wymiany to ile kilometrów?

Skoro gdzieś ucieka Ci olej to bez różnicy jaki olej wlejesz. Lepszego rodzaju olej nie sprawi, że naprawi usterkę lania oleju, tylko będzie bardziej szkoda, gdyż droższy olej będzie Ci uciekał. Jeśli znajdziesz źródło problemu wlej sobie Castrola 5W40 - ja mam przynajmniej takiego u siebie i silnik cichutko i dobrze pracuje. Najtaniej wychodzi na https://www.ucando.pl/k/oleje-silnikowe/U2001?brand=TD-PM-207 - kupując bańkę 4 litrową, ale to w zależności od upodobań. Jednemu będzie pasował Castrol i inny będzie lał Lotosa ze względu na cenę i też będzie zadowolony.

Te 4 litry,to na jakieś 8tkm poszło.
Czyli mam zwidy,jeśli wydaje mi się,że tego 10W40 idzie mniej?
No, OK ,skoro ten co mam jest do bani,to podajcie proszę konkretnie markę i lepkości jakie wy wlalibyście do ww. silnika. Zrobię wymianę,spiszę licznik i napiszę swoje dokładne pomiary zużycia.

10w40 ma zbliżoną, choć pewnie nieco większą lepkość w temperaturze roboczej niż 5w40. To samo w przypadku 15w40. Różnica jest w lepkości oleju zimnego.
Chcąc zmniejszyć zużycie oleju 5w40 powinno się go zmienić raczej na 5w50, ale generalnie jest to też chwilowe, bo w twoim przypadku raczej zbliża się remont. Po pierwszym poście pomyślałem, że te 4 litry to dolewasz na 15-20 tysięcy, a tu idzie 5 litrów na 10 tysięcy km.

Na twoim miejscu zalałbym jednak 5w40 total, elf, lotos lub ewentualnie 5w50, ale to są zwykle nie najtańsze ,wysokiej klasy syntetyki. Z tańszych dostaniesz elfa.
Następnie obserwować zużycie na przestrzeni 10 tysięcy km i zrobić kolejną wymianę i znów obserwacja. Jeśli nie będzie poprawy, to umawiać się na remont silnika.

Tak zrobię, na razie wymieniam na 5W40, jak będzie spore zużycie,to może zamiast remontu poszukać innego silnika?
A tak przy okazji czy "golas" 1,4 byłby możliwy bez większych przeróbek do zamontowania,czy raczej szukać takiego samego?

Remont nie musi być strasznie drogi, przed wymianą silnika należy zdiagnozować elementy winne picia oleju.

No i tego 10w40 na razie bym nie ruszał. Idzie wiosna i wysokie temperatury, to mu kiepska lepkość nie zaszkodzi. Obserwuj co się dzieje.

Trochę poczytałem i jako sensowny rekomendują do tego silnika Valvoline Max Live 5W40, czy tak jak wcześniej wspominałeś na lato zostawić tego Gulfa 10W40, bo świeży jest, a później spróbować tego Vavolina ?

No tak bym zrobił. Oleje użytkujemy cały rok i sporo 10w40 jest całkiem przyzwoitych, ale nie na nasz klimat.
Nie sądzę, że może on na krótką metę zaszkodzić bardziej silnikowi, zwłaszcza że dopiero co zalany, świeży, a do tego idą cieplejsze noce i dnie.
Potem lałbym 5w40, gdyż to najlepsza klasa olejów do tego silnika i odkładał na ewentualny remont, bo z kolei nie chce mi się wierzyć, że tak duże picie oleju da się znacząco zredukować poprzez jego zmianę.

Mnie udało się ograniczyć zużycie z 1,5 litra do poniżej 0,5 po zmianie oleju z 10w40 na 5w40 i efekty były dopiero po drugim zalaniu 5w40.

Dziękuję za cenne wskazówki,myślę że nie ma co więcej mielić tematu.
Pozdrawiam

,,podgrzeje kotleta"

jerry007 pisze: Te 4 litry,to na jakieś 8tkm poszło.

a norma vw jaką masz w książce serwisowej ?
vw-geny piją olej niestety , te 4l/8tkm to w normie( 0,5l/1tkm )a nawet 1l/1tkm to norma dla starszych silników i nie tylko nowe tez mogą połknąć w zależności od warunków pracy ,przebytych km itd....
moim skromnym zdaniem lej olej jaki przewiduje producent ,lub spełniający takie normy, niestety 3 cylindry maja inną kulturę pracy, co 4 gary niezależnie od marki pojazdu i czy to dezel cz pB to lepiej jak 3
decyzja zawsze należy do właściciela 

bialy0666 pisze: ,,podgrzeje kotleta"

jerry007 pisze: Te 4 litry,to na jakieś 8tkm poszło.

vw-geny piją olej niestety , te 4l/8tkm to w normie( 0,5l/1tkm )a nawet 1l/1tkm to norma dla starszych silników i nie tylko nowe tez mogą połknąć w zależności od warunków pracy ,przebytych km itd....

Jaja sobie robisz, prawda? Sprawne samochody spalają benzynę lub diesla, a nie olej silnikowy.

jihaad pisze:

bialy0666 pisze: ,,podgrzeje kotleta"

vw-geny piją olej niestety , te 4l/8tkm to w normie( 0,5l/1tkm )a nawet 1l/1tkm to norma dla starszych silników i nie tylko nowe tez mogą połknąć w zależności od warunków pracy ,przebytych km itd....

Jaja sobie robisz, prawda? Sprawne samochody spalają benzynę lub diesla, a nie olej silnikowy.

poczytaj o normach ,,picia ''oleju silników vw lub w książce serwisowej vw

Te normy są zawyżane przez producentów z różnych powodów, a takie spalanie oleu powodowałyby prawie na pewno niebieski dym za samochodem. Uważasz to za normalne?

wiem milczenie jest złotem
możne tak 1l oleju silnikowego w paliwie 40 l ON silnik 1,9 D  nie powoduje niebieskiej chmury a toby wyszło jakieś 1l/500- 600km stosowane  przy zapiekających się wtryskach w przeszłości.
oleje syntetyczne to nie mineralne i nie zawsze kopcenie na niebiesko pojawia się przy 0,5l/1tkm
to taki przykład możne ekstremalny ;
silnik 1,2  lub1,4 3 gary przegnaj go po autostradzie w temperaturze 25* C w cieniu, z  dozwolona prokościelna140 km/godz czyli jakieś 3000-35000 obr/min i tak z 1tkm, dodaj obciążenie np 4 osoby +bagaż, o ile to przeżyje lub nie zagotuje płynu chłodniczego, mając przejechane np 170tkm(pojazd kupiony z drugiej reki )  ile weźmie oleju ,na dodatek flity wymienione np jakieś 6tkm wcześniej wraz z olejem a ktoś jeździł po polnych lub zakurzonych drogach a często od wymiany do wymiany lub wyświetlenia inspekcji wymień olej, nie sprawdza się stanu filtra powietrza , paliwa . nowsze wersje pilnują  zużycia oleju oraz jakości dla tego aby nowego silnika nie zajeździć  w nie korzystnych warunkach pracy  .wiec wszystko zależy od warunków w jakich pracuje silnik i nowy silnik także weźmie  więcej oleju w takich warunkach.
pewno iż większy pobór oleju niż zwykle ale nie jednorazowy,  powinien nas zaniepokoić i tu diagnostyka silnika nam pokaże co jest nie tak a nie pomiar oleju
miarodajność naszych pomiarów oleju jest większości przypadków żadna lub znikoma ,tu sam czasem nie pamiętam dokładnie przebytych km od ostatniego pomiaru , wiec dolewam jak jest ubytek .
vw zapłacił kare lub nadal się odwołuje za nowe silniki nie spełniające norm ekologicznych