Może i znają wszyscy przepisy ale większość, źle je interpretuje

Mam obrotomierz i znaczniki też występują, prócz tego "110". Na jedynce mogę jechać szybciej niż znacznik to pokazuje, na dwójce tak samo, rozumiem że gdyby to było do ekonomicznej jazdy to kolor byłby zielony a jest "ostrzegawczy". U Niemców np. po każdym skrzyżowaniu znajduje się znak odwołujący i niemiec jedzie wedle przepisów które przed skrzyżowaniem były, a jak wiemy skrzyżowanie je odwołuje (jeżeli nie jest to strefa) i on będzie się trzymał tego znacznika jak zaklęty zanim nie minie "odwołania" niekiedy po 200 metrach... ;-) Co do 110 km/h to ograniczenie bardzo często spotykane przy zjazdach z autostrad. Wsiądźcie również do innych marek aut, popatrzcie i zobaczycie podobne znaczniki w tych samych wartościach prędkości na liczniku co u nas

a najczęściej spotykane ograniczenia prędkości na znakach to 30, 50, 70 (pomijam 90) i 110. Tak to interpretuje z praktyki, oczywiście mogę się mylić i chętnie zweryfikuję swoje poglądy ;-)