VWPolo Klub

Witam . Stoje przed decyzja zakupu polo 2000 rok 1,4 TDI
stan blacharki rewelacyjny - pytanie - czy one w ogole w tych rocznikach gnija ? mam teraz polo 96 to katastrofa z blacharka :/
jesli gniją to w jakich miejscach ?

1,4 tdi ? dziwny silnik 3 gary troche jestem zaskoczony ale nie wazne
na co zwrocic uwage podczas zakupu ? chodzi głosno niemiłosiernie ale nie buja nim nie rzuca . mam audi a 4 b6 z 1,9 tdi to zupełnie inna kultura bez podównania mimo tego ze równiez na pompowtryskach .

co sie najczesciej wysypuje w tych autach ? słyszałem jakies dziwne odgłosy w prawym zawieszeniu podczas jazdy po duzych nierównosciach co to moze byc ?

Blacharka jest solidna, a podwozie - jak ktoś dba to też będzie ok.

Co do silnika - jeśli nie masz możliwości podpięcia pod VAGa to po prostu poobserwuj, czy dymi (na zimnym, przy dodaniu mocnego gazu), posłuchaj jak pracuje.
Jeśli możesz podpiąc VAGa to sprawdź korekty wtrysków, ewentualnie jakies podstawowe logi.

Chodzi głośno, to fakt, przez te 3 cylindry. Ale oprócz tego jest oszczędne i całkiem dynamiczne - jeżdżę nim dużo po autostradach i nie ma problemów z prędkościami rzędu 140 - 150 km/h.

Zawieszenie z prawej strony częściej może wymagać wymian elementów - pobocza, studzienki robią swoje.
Stuki? Tuleja wahacza, końcówka drążka

Z tym, że Ty pytasz o rok 2000, czyli 6N2 - a piszesz w dziale dot. 9N (tak samo post o silniku). Zdecyduj się.

Bardzo dziekuje za odpowiedzi przepraszam za niedopatrzenie

prosze moderatora o przesuniecie !!!!

zastanawiam sie ile moze kosztowac wymiana rozrzadu w taki silniku ? moze ktos podpowie ?

zawieszenie ? zwykły mc person ? wahacz z 2 tulejami + 1 swożen? klasyka rozumiem ?

Rozrząd koło 400zł.
Co do zawieszenia - dokładnie tak. Serwis jest względnie tani.

Rozrząd 400zł? Jakiś najtańszy to może i owszem.  Wymiana rozrządu u mechanika to koszt ok. 800/900zł (rozrząd+robocizna). Sam rozrząd to koszt ok. 600zł.

Ok a jak z pompowtryskiwaczami w tych autach ? jak z wałkiem rozrzadu ? jak ze szklankami ? wyciera sie cos ? poduszki silnika siadaja szybko ?
Sprzegło wytrzymałe ?
Jak włączyłem klimatyzacje w tym aucie słychac ze załączyła sie sprężarka czy to oznacza ze klima sprawna ? TO JEST DLA MNIE BARDZO WAZNE

Jak zaczyna dmuchać zimnem to znaczy, że działa. Rozumiem, że masz już jakiś egzemplarz na oku?

No mam oczywiscie https://www.otomoto.pl/oferta/volkswage ... yKstZ.html moze jakies opinie ktos podrzuci

Ciezko wyczuc czy dmucha zimnem jak temeperatura jest okolo 5 stopni :/ ponizej 5 to chyba nawet sie sprezarka nie powinna załączac bynajmniej tak mam w audi

Wypicowane na sprzedaż że 

no wypicowane jest ale nie widze w tym nic dziwnego wiadomo ze takie auta kupuje sie łatwiej . jest po polerce ładnie wyprane w srodku pachnie itp . moze i dobrze bo nie bede musiał tego ja robic pomijajac fakt wypicowania . co z ta klima ?

kubajvc kupując diesla licz się z tym że aby oszczędzać musisz nim jeździć. Nie jest to auto do kościoła w niedzielę. No chyba że jesteś rolnikiem i z ropą nie ma problemu.

Gdy szukałem swojego Polo byłem oglądać właśnie podobne do tego co tu zaprezentowałeś polo. Tyle że moje oglądane było 5 furtek bo tylko takich szukałem. Niestety znajomy mechanik odradził mi zakup z powodu że ja robię mało km rocznie. A rolnikiem niestety nie jestem.

Jaco- pisze: kubajvc kupując diesla licz się z tym że aby oszczędzać musisz nim jeździć. Nie jest to auto do kościoła w niedzielę. No chyba że jesteś rolnikiem i z ropą nie ma problemu.

Gdy szukałem swojego Polo byłem oglądać właśnie podobne do tego co tu zaprezentowałeś polo. Tyle że moje oglądane było 5 furtek bo tylko takich szukałem. Niestety znajomy mechanik odradził mi zakup z powodu że ja robię mało km rocznie. A rolnikiem niestety nie jestem.

Masz oczywiscie racje ja równiez rolnikiem nie jestem a dodatkowo to ma byc auto dla żony do wożenia dziecka do przedszkola i na zakupy . bedzie robiło moze 300 km miesiecznie czyli jakies 3600 rocznie no powiedzmy ze 5000 rocznie.
Mimo wszystko gdyby egzemplarz okazał sie dobry bym go kupił. na codzien jezdze audi tez w dizlu i robie powiedzmy 10 000 rocznie . tez bardzo mało . ale jak juz musze jechac gdzies dalej to cieszy mnie to ze pali  6 -7 litrów.
W sumie nie przywiazuje wagi do tego czy to dizel czy benzyna . to i to trzeba tankowac jak chce sie jezdzic . pewnize ze wolalbym benzyniaka bo i ciszej i bez problemu w zime i tansze naprawy . ale co ma sie popsuc w takim aucie jak ono robi tak mało km ?

Przede wszystkim siądzie Ci turbina i EGR. W dieslu powstaje bardzo dużo sadzy i innych cząstek, które się osadzają. Jeśli nie będziesz tego silnika gonił to w pewnym momencie tego osadu będzie za dużo i łopatki turbiny Ci się zaczną zacierać, EGR przestanie się otwierać/zamykać itd.

Jeżdżąc dużo po prostu wydmuchujesz tę sadzę z silnika.

Egr da sie wyczysic bardziej niepokoim nie to ze z turba cieknie olej w tym aucie jak ogladałem . zastanawiam sie jakie konsekwencje przyniesie NIENAPRAWIENIE tego

Jeżeli rozszczelni się na tyle, że olej dostanie się do dolotu, to będziesz miał rozbiegany silnik.
Olej (smarujący) dostanie się do komory spalania i silnik Ci wskoczy na wysokie obroty do czasu, aż olej się skończy - wtedy się zatrze. Polecam filmy na yt