VWPolo Klub

Witam

Od jakiegoś czasu cieknie mi olej z polówki po kropelce,  a dziś rano pojawił się dym. Okazało się że chlapneło większą ilość i się spala. Proszę o pomoc, co to za wyciek i co można z nim zrobić? Czy da się to naprawić w warunkach domowo-warsztatowych? Jaka jest skala trudności? Czy można z tym jeździć, moja żona codziennie dojeżdża do pracy i nie wiem co teraz...
Proszę o pomoc!

Załączam fotkę w celu diagnozy.



Z góry dziękuję za pomoc

Witam.Czy przypadkiem nie zmarzła ci odma. Jest to najczęściej powód do wyrzucenia oleju.Jakie objawy wystąpiły póżniej w pracy silnika .Za mało faktów by coś powiedzieć.

Dzięki to jakaś wskazówka.Jeśli chodzi o jakieś dodatkowe spostrzeżenia to nic szczególnego nie zauważyłem poza tym, że samochód był odpalany przy -7 z problemami.
Stan oleju w połowie miarki.
Co teraz z tym zrobić? Można normalnie jeździć?

Jesteś kolejnym posiadaczem vw z pojebanym silnikiem w którym zamarza odma.Musisz wyczyścić odmę i zmienić uszczelkę (silikon) pod deklem zaworów.

Czy możesz jeździć, możesz - tylko może się to skończyć tragicznie dla twojego silnika!
Nie zrób też przy tych mrozach takiej głupoty, że odpalisz auto i pójdziesz skrobać szyby!
Odpalasz i od razu jedziesz, jeśli około 2k obr/min zapala się kontrolka oleju (w niektórych także przeraźliwie wyje biper) to natychmiast auto zatrzymujesz i wyłączasz silnik, bo inaczej go zatrzesz!
Najlepiej wykręcić odmę, wyczyścić wszystko z przewodami włącznie i jeśli nie masz niczego zamarzniętego w silniku (np. smoka), to po wyczyszczeniu odmy jedziesz na w trasę 20 km po zagrzaniu silnika, żeby wszystkie pary odparowały...

Mi dzisiaj rano też zamarzła odma, migała i wyła kontrolka ciśnienia oleju i wywaliło mi przy tym około 2,5 litra oleju. Uzupełniłem, pojeździłem i jest ok 

oNe pisze:Uzupełniłem, pojeździłem i jest ok 

Jest ok do jutra  Jeśli jej nie wyczyściłeś to znów zamarznie i życzę ci żeby tym razem przy okazji nie "wydmuchało" jakiejś uszczelki.