Witam, szybki żyją swoim życiem - przez dłuższy czas jest wszystko ok, potem przestają działać i jak najdzie je ochota nagle same z siebie działają ponownie. Myślałem, że problem leży w przekaźniu 53, tak mi powiedzieli na warsztacie, wyminiłem na nowy BOSCH 30A (poprzedni był 40A) , od razu nie załączył , ale po jakimś czasie zaczęło działać, ale ostatnio coraz częsciej sie wykrzacza, w ekstremalnych przypadkach wyjmuje przekaźnik i zwieram czerwono czarny kabel z czerwonym i wtedy domykam awaryjnie.
Jak temu zaradzić

?