VWPolo Klub

Ostatnio robiłem przegląd hamulców tylnych i zauważyłem, że mam ścięte opony tylne od wewnętrznej krawędzi. Jakiś czas temu zauważyłem, że jedno koło mam lekko pochylone a teraz widzę, że oba tylne są w takiej pozycji /-- (góra lekko wchodzi do środka a dół na zewnątrz jak w autach drifftowych

Jaki element się zużył, że koła się tak układają?

Trudno mówić o zużyciu czegoś w tylnej belce. Lekki negatyw jest fabrycznie. Sprawdź, może masz cambery pod czopami założone. Pokaż fotki.

Z tego co zauważyłem, to żadnych camberów nie ma. Czop jest nałożony na osłonę bębna i kręcony bezpośrednio do belki. Poniżej zdjęcia, jeżeli będą potrzebne inne to zrobię.


Sądziłem, że na wpływ tego nachylenia może być odpowiedzialny np. siletblock belki, czy czop ew. sprężyna z amortyzatorem. W sumie to zamieniłem miejscami sprężynę z amortyzatorem ale na to samo wyszło. Może najzwyczajniej belka skrętna się poddaje po latach?

Miałeś tak od zawsze czy niedawno Ci te koła tak się rozjechały?

1. jak wygląda geometria po pomiarach na stacji?
2. Czy kąty są takie same na obydwu kołach??
3. Tak jak wspomniał adek1983 - fabrycznie jest lekki negatyw.
4. Czop nie jest nałożony na osłonę bębna tylko bezpośrednio przykręcony do belki.

Jeżeli negatyw jest poza zakresem tolerancji to wychodzi na to , że polówka targała niezłe ciężary co spowodowało wykrzywienie czopów. Lub po prostu ze starości puszcza blacha na belce.
Różnice można zniwelować podkładając cambery vel. podkładki kątowe lub wymieniając belkę lub same czopy (zależy co jest powodem negatywu).