(Polo 9n3 bmd 1.2 6v 56KM )
Mam nie mały problem z Parówką mojej żony, od dwóch lat borykam się z "check enginem". Początkowo lampka się pojawiała i znikała z czasem było tylko gorzej, wymieniałem świece, cewki,wymieniłem sondę za katalizatorem, czyściłem wtryski, czyściłem przepustnicę i robiłem nastawy, wymieniałem filtr paliwa, nic nie pomagało samochód coraz gorzej pracował na wolnych obrotach, szarpało z tłumika czuć było nie przepalone paliwo , na vagu błędy "3 cylinder missfire, mieszanka zbyt bogata, błąd sondy B1S2, błąd katalizatora, po przeszukaniu internetu doszedłem do wniosku że muszą to być zawory. Rozebrałem silnik na kawałki, zawory były w stanie rozpadu wyglądały jak kwiatki na wiosnę, głowicę oddałem do regeneracji, gniazda wymienione zawory też, poskładałem wszystko do kupy i dalej to samo
Domniemam że kable sprawne, sondy zamieniłem miejscami na B1S1 obie sondy pracują jak powinny, na B1S2 nie pracują, błędy na VAG-u B1S2 No activity, przeszukałem znowu internet i znalazłem że to prawdopodobnie może być jednostka centralna, zakupiłem więc używkę, i tu zaczynają się schody, vag can+k commanderem mogę odczytać pin z immo nie mogę niczego odczytać z ECU, nie wiem co źle robię i czy to w ogóle jest możliwe żeby odczytać ten PIN z ECU za pomocą tego interfejsu, szukałem wskazówek w internecie ale niestety nie znalazłem nic na temat Polo 9N3, czy moglibyście mnie nakierować na właściwą drogę ?? dać jakąś wskazówkę co ewentualnie pominąłem ??
Dziękuje serdecznie z góry i pozdrawiam.
Łukasz

