VWPolo Klub

Wymieniłem dzisiaj bębny, szczęki i zestawy sprężyn. Wszystko dobrze wyczyszczone szczotką. Przy zakładaniu bębnów, samoregulatory miałem wysunięte w górę, tak że bębny wchodzily bez oporu wiekszego. Po założeniu wszystkiego auto w zasadzie nie hamuje. Pedal hamulca wpada w podłogę i hamuje dopiero przy podlodze. Ręczny da się zaciągnąć znacznie wyżej niz na starych czesciach, a nie luzowalem linek.

Czy muszę odpowietrzac uklad jezeli nie ruszyłem cylinderków? Jedna strona tloczka mocno sie wysunela przez moją nieuwagę i pod gumką pojawiło sie trochę płynu. Po wepchnieciu i wytarciu tloczka pracowal juz normalnie i plyn nigdzie nie wyciekał.

Sprężyny zakladalem wg ksiazki i wczesniej zrobionych zdjęć na starych czesciach.

Przy składaniu, samoregulator trzeba wstępnie ustawić. Potem wsiadasz i pompujesz pedał hamulca, żeby się jeszcze lepiej ustawiło wszystko, potem sprawdzasz ręczny. Przed pierwszym ruszeniem samochodem przepompuj hamulec na zgaszonym silniku, jak będzie się robił coraz twardszy i coraz wyżej będzie zostawał, aż do momentu że nie wciśniesz go wszystko jest raczej ok.

Jeśli wszystko dobrze złożyłeś, kilkukrotne zaciągnięcie dźwigni hamulca postojowego i przepompowanie hamulcem nożnym powinno załatwić sprawę (samoregulator luzu musi zadziałać i dostosować luz między bębnem i szczęką). Poza tym nowiutkie hamulce wcale nie muszą od razu mieć lepszej skuteczności hamowania niż stare. Potrzeba czasu na wzajemne dotarcie współpracujących ze sobą części. Co do tłoczka, dla bezpieczeństwa odpowietrz chociaż stronę na której wyskoczył. A jeśli chcesz mieć święty spokój to zmień płyn w całym układzie.

Czy samoregulator do wersji 6n2 jest tak ciężko dostepny? W hurtowni na zamowienie, na allegro 2 ofert... chuba że źle szukam

Ja bym przyjrzał się linkom wymieniłem wszystko rok temu bo mi majster mówił ze tak trzeba, bębny regulatory szczeki a nawet już chcieli wymieniać regulator siły hamowania i powiedzieli mi za to 300 zł I wymieniłem linki i gra