Witam,
dziś gdy odpaliłem polo zauważyłem, że jakoś szarpie całym samochodem. Zajrzałem pod maskę a silnik rwał się do przodu i do tyłu. Musiałem jechać do domu więc wsiadam i ruszam. Początkowo auto się rozpędzało na pierwszym biegu ale po chwili zaczęło nim strasznie szarpać. Dopiero na drugim biegu nie tracił obrotów ale jak rozpędził się do 30km/h to tak jakby odcinało gaz i auto nie przyspieszało dalej. Gdy prędkość spadnie do 20 km/h to znowu gaz "chwytał" i przyspiesza do 30 km/h. I tak całą drogę. Nigdy wcześniej się to nie pojawiało.
Jakieś sugestie? Co to może być? Świece? Kable posprawdzałem, siedzą dobrze.