VWPolo Klub

Witajcie

mam pytanko. Czy ktoś z forum poszerzał lub zaklepywał nadkola w polo 6n?

Po zimie chcę skręcić polo nisko. Felgi mam 16; et35; 7,5J
Oponki mam 195/40/16

Teraz wygląda to tak, ale chce zejść niżej:



Skręciłem jeszcze niżej i już ociera o nadkole:



Macie jakąś metodę na to? :niewiem:

twarde odboje przod i tyl powinny zalatwic sprawe

Mały młotek od środka i kloc drewna na zewnątrz, i tak się da zaklepać cały rant nadkola na płasko. Jak chcesz jeszcze wyciągnąć na zewnątrz, to rolka wtedy.
Przykładowo clio kolegi który zaklepywał młotkiem, ale bez podgrzewania, bo i tak do lakierowania:


Jak dobrze lakier ogrzejesz to nie popęka na zgięciu, tylko nie spal przypadkiem.

[quote=""paul.walker""]twarde odboje przod i tyl[/quote]to nic nie da, na zdjęciu widać że opona jest wyżej niż krawędź błotnika. pozostaje Ci pomysł Winiacza:

albo:

Jestem na tym samym etapie tylko że w budzie 6n2 ;/ Tak nawiasem może jakaś osoba czytająca ten temat posiada taką rolkę prosiłbym o info na pw.

Tylko trzeba pamiętać że rolkę można na sporo sposobów ustawić, bo można albo sam rant zagiąć, albo go ledwo zrolować za to solidnie błotnik wypchnąć.
Chyba że jest szpachla albo ukryta ruda, to wtedy może być ładna niespodzianka (piszę na podstawie doświadczeń ze skodą znajomego, pierwsze przeciągnięcie i samochód się 2 kilo lżejszy zrobił, tyle tego odpadło)
Ja bym zaczął od rantu na płasko, uprzednio tylko go dobrze umyć, i zabezpieczyć antykorozyjnie.

Rolownicy nie posiadam, ale myślę, że zaklepanie nadkoli spokojnie wystarczy.
Auto na wiosnę i tak bedzie poprawiane lakierniczo( muszę szukać klapy i nadkole jedno poprawić) to wtedy można spokojnie bedzie podziałać z nadkolami

Z ciekawości, ile może kosztować taka rolownica i gdzie takiego czegoś szukać?

Ja rollowałem nadkola, świetna sprawa i według mnie jest to wygodniejsze niż klepanie nadkoli, bo (jeśli nadkola są całe bez rdzy i szpachli) nie jest konieczne malowanie Co do ceny to w granicy 200-300zł
http://sprzedajemy.pl/rolownica-rolka-d ... g,20250047

jedno nadkole mam szpachlowane niestety. Co do reszty to raczej zdrowe. Najwyżej to jedno poprawię i pomaluje się ale to jak się cieplej zrobi :crazy:

Ja płaciłem za wypożyczenie rolki 60 zeta.
Jeśli się robi samemu to trzeba do tego doliczyć,tyko koszt jakiegoś zabezpieczenia antykorozyjnego i po sprawie.

Wybór padł na metodę zaklepania nadkoli do środka. Z przodu miałem błotniki w miarę zdrowe to poszło bardzo fajnie.

Przymiarka felg i jazda próbna musiała być :cool2:





Myślę, że do jazdy na codzień troszkę podniosę ale tak też się da spokojnie toczyć

Z tyłu jeszcze nic nie ruszałem, bo tam szpachli troszkę jest.