[6n] Wyciekający olej przez bagnet
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
[6n] Wyciekający olej przez bagnet
Witam, otóż miałem dziś pewien problem. Samochód stał od tygodnia nie jeżdżony. Dziś wybrałem się nim do sklepu oddalonego o 4km wysiadając z samochodu pod sklepem zauważyłem ze jest za mną ścieżka wyciekającego oleju co gorsze schyliłem się i pod samochodem była większa plama. Otworzyłem maskę okazało się ze wybiło olej przez bagnet. Odjechalem autem kawałek dalej uruchomiłem silniczek na wolnych obrotach około 15 min sobie chodził po tym olej nie wyciekał już i bez problemu wróciłem do domu. Ale teraz pytanie co się mogło stać? podejrzewam tylko ze zamarznięta odma ponieważ auto pokonuje krótkie trasy. Jeśli to odma to jakie mogą być tego skutki teraz? co do oleju to i tak przymierzałem się wymieniać na nowy więc odrazu to sobie zrobię z filtrem. Proszę o pomoc
Standardowa sytuacja dla Polo (pewnie masz wersje 1.0 lub 1.4).
Więc tak - jak Ci wybiło olej bagnetem to i tak dobrze - mogło się skończyć na zatarciu silnika, zatkaniu kanałów olejowych lub tego typu rzeczami. Sprawdź czy Ci gdzieś uszczelką też nie wychodzi. Pytasz o skutki? Uhmm...poza tym że pewnie Ci ubyło sporo oleju to raczej nic. Sprawdź koniecznie jaki poziom oleju masz teraz. No i koniecznie przeczyść odme - jest ona na 3 śrubkach na imbus chyba 5 albo 6(nie pamiętam dokładnie). Jak masz chudą rękę to można ją odkręcić bez kanału od góry. Mi jej zdjęcie, przeczyszczenie i założenie zajmuje około 30 minut.
Więc tak - jak Ci wybiło olej bagnetem to i tak dobrze - mogło się skończyć na zatarciu silnika, zatkaniu kanałów olejowych lub tego typu rzeczami. Sprawdź czy Ci gdzieś uszczelką też nie wychodzi. Pytasz o skutki? Uhmm...poza tym że pewnie Ci ubyło sporo oleju to raczej nic. Sprawdź koniecznie jaki poziom oleju masz teraz. No i koniecznie przeczyść odme - jest ona na 3 śrubkach na imbus chyba 5 albo 6(nie pamiętam dokładnie). Jak masz chudą rękę to można ją odkręcić bez kanału od góry. Mi jej zdjęcie, przeczyszczenie i założenie zajmuje około 30 minut.
tak dokładnie mam wersje 1.4 dodatkowo dziś zauważyłem że wąż odmy jest w strasznym stanie w jednym miejscu dziurawy i zagięty pewnie przymarzł jeszcze i to skutek wywalenia oleju. w jaki sposób ściągnąć węża od strony odmy mam na (zatrzask) nie chce urwać ;d
temat odmy powraca co roku gdy tylko temperatury robią się minusowe. przede wszystkim, warto zmienić olej na produkt o dobrej jakości. gumowy przewód łączący odmę z puszką filtra powietrza to wydatek ok. 30 zł (oem 036103474L). co do wymiany, to tak jak napisał szopal, w silnikach 8V dobry dostęp jest od góry. odepnij wąż od puszki, odkręć odmę i ostrożnie wypnij króciec przewodu z dwóch zatrzasków - uwaga bo lubią pękać. odmę przepłukaj w benzynie ekstrakcyjnej i poskładaj na nowych uszczelkach (1x oring N90617501 + 1x oring w kształcie litery D 036103677) których koszt w aso nie przekracza 20 zł. zielony oring uszczelniający króciec jest integralnym elementem odmy i nie dostaniesz go osobno w aso. jeśli będzie wymagał wymiany dobierz go w sklepie po rozmiarze, pamiętając by był on olejoodporny
mam takie pytanie jeszcze moj wąż ma oznaczenie 030103493BB i wpisując w google wygląda tak:
a patrzyłem dziś to on naprawdę u mnie w polówce wygląda tak: ( a numer się zgadza) czy ta końcówka tutaj jest do przełożenia? )
a patrzyłem dziś to on naprawdę u mnie w polówce wygląda tak: ( a numer się zgadza) czy ta końcówka tutaj jest do przełożenia? )
ten plastikowy króciec przekładasz ze starego przewodu
w razie jak te zatrzaski plastiku się złamią (oby nie) to co w takim wypadku?
na szybko trytytka załatwi sprawę, ale lepiej nie kombinować. używaną odmę dostaniesz za ok. 50 zł, nowa kosztuje ponad 300.
rozumiem, zatrzaski podważam lekko i pociągam ?
niestety nie mam ciepłego pomieszczenia garaż ale nie ogrzewany.. jakieś wskazówki co do ściągania ?
ogrzej odmę wkładając ją do gorącej wody, plastik nie będzie miał tendencji by pęknąć
o dobry pomysł, a zrobienie kilkunastu km nie ogrzeje silnika i odmy? tak żeby można była ją odpiąć?
-
AAnonymous
poruszanie się z zamarznięta odmą może się skończyć zatarciem silnika jak u autora postu viewtopic.php?f=163&t=64251&p=643050#p643050
pomimo podważania zatrzasków i ciągniecięcia węża do siebie nie mogę odczepić węża od odmy.. proszę o wskazówki