VWPolo Klub

Witam. Dziś zaczęło sie coś dziać z Polówką a mianowicie.
Wracam sobie z Bródna do Radzymina i widząc że pali się światło czerwone wyrzuciłem bieg i powoli dojeżdżałem lekko trzymając pedał hamulca do świateł i nagle samochód zgasł.
Objawy to:
-falujące obroty i gaśnięcie silnika
- gdy podniosę obroty do 1700 to wydaje się że jest wszystko w porządku
-czuć zbyt bogatą mieszankę z wydechu (niespalone paliwo)

Niech wypowiadają się tylko Ci którzy coś wiedzą na ten temat a nie tzw (domyślnicy)

SZCZĘSLIWEGO NOWEGO ROKU!!! :banan1: :banan2:

Kolego co ty szukasz szamana czy wróżkę???, cytat "Niech wypowiadają się tylko Ci którzy coś wiedzą na ten temat a nie tzw (domyślnicy)"
Podajesz nam garstkę informacji, (nie dajesz żadnych skanów błędów ze sterowników), że coś się dzieje z twoim autem i co,czego oczekujesz,gotowego przepisu?,w dodatku nazywając nas tak jak wyżej???
Wiele osób może domyślać się przyczyny twojej usterki ale jako "domyślnicy" nie będą się wypowiadać.

Temat zamknięty. Przyczyną okazał się zawór EGR (podwiesiło go). Drugą przyczyną okazała się cewka na trzecim cylindrze.