VWPolo Klub

Witam,

mam pewien problem odnośnie ładowania samochodu. Zaczął się on 2 tygodnie temu gdy zaświeciła się kontrolka akumulatora na desce. Na początku nie zwracałem na to uwagi, lecz po pewnym czasie akumulator wysiadł i miałem problem z dalszą jazdą.
Przez pierwszy tydzień kontrolka na wyższych obrotach gasła i ładowanie było (tzn tak mi się wydaje ponieważ w nocy światła zaczęły świecić intensywniejszym światłem i wycieraczki zaczęły szybciej pracować). Teraz po przekręceniu kluczyka kontrolka się jarzy a nie świeci tak jak wcześniej i po uruchomieniu silnika jest tak samo. Zaobserwowałem, że czasami coś brzęczy (chyba przy bezpiecznikach) gdzie resetują mi się ustawienia godziny i przejechanych kilometrów. Podczas jazdy czasami zdarza się że licznik wariuje tzn obrotomierz i prędkościomierz faluje, tak jakby się wyłączał. Co może być przyczyną takiego zachowania? W samochodzie zamontowany alternator Valeo.

Alternator jest sprawny? Jeśli tak to obstawiam regulator napięcia.

Alternator wydaje się sprawny, pracuje normalnie. Pasek odpowiednio naciągnięty. Sam również przypuszczam, że padł regulator ale wolałem tutaj zapytać, może ktoś miał podobny problem.

[quote=""polanko""]Alternator wydaje się sprawny, pracuje normalnie.[/quote]
to ze coś się wydaje sprawne, nie znaczy że takie jest
trzeba wziąć miernik do łapki i sprawdzić napięcie ładowania..

Dokładnie, miałem taki przypadek u siebie że szczotki wytarły komutator i mimo, że wszystko się kręciło to napięcie nie dochodziło na wyjście alternatora bo po prostu nie było stylu. Przede wszystkim sprawdź szczotki, regulator ale przed tym miernik i sprawdź napięcie na akumulatorze na obrotach biegu jałowego.

Wszystko posprawdzam w sobotę. Wtedy napiszę co i jak

od razu żeby nie było pytania w sobotę...
Napięcie na akumulatorze przy wyłączonym silniku powinno wynosić ok. 12V, po uruchomieniu ok. 14V.

Marcin bądźmy drobiazgowi i powiedzmy od razu, że to zależy tez od jakości ogniwa. Centra dla przykładu nawet gdy rano sprawdzę jej napięcie to trzyma około 13 V, im gorszej jakości ogniwo tym szybciej napięcie na akumulatorze będzie spadać. Napięcie idealne dla ładowania wynosi 14,4 V.

Witam ponownie, trochę mi z tym zeszło bo nie było mnie dwa tygodnie. Wiec regulator napięcia wymieniłem, ładowanie wróciło. Pojawił się niestety kolejny problem samochód nie chce odpalić. Cewka sprawna (podmieniałem z innego samochodu), aparat zapłonowy wymieniłem, świece wymieniłem. Kable do kopułki podłączyłem w kolejności 1-3-4-2. I teraz ważne jak przekręcę kluczyk bez podłączonej cewki do aparatu zapłonowego samochód normalnie kręci. Jak tylko podłącze to pokręci ze dwa trzy razy, potem rozrusznik zwolni i znowu pokręci dwa trzy razy. Tak Jakby było gdzieś zwarcie. Nie mam pomysłu co dalej sprawdzić

A działa pompa paliwa ? A ładowałeś akumulator po naprawie alternatora ? Jeśli jeździsz krótkie trasy to alternator nie zdąży naładować baterii.