VWPolo Klub

Witam. Dzisiaj przekladalem licznik.
Moze najpierw opisze co i jak.

Swap silnika z AAU na PY

Po przełożeniu licznika zaczęły mrygać diody od oleju i od poziomu płynu w zbiorniczku wyrownawczym.

Jak się domyslam, dioda od plynu w zbiorniczku mryga ponieważ narazie zalozony zbiorniczek mam bez czyjnika. No i ok , niech mryga.

Ale dioda od oleju? Tu mam dylemat.

No i nagle klapa po calosci.
Usluszalem tylko "pstryk" (gdzieś w komorze silnika) i teraz jak przekrecam kluczyk w stacyjce to wszystkie kontrolki gasną razem z zegarkiem, a jak puszczem kluczyk to wszystko wraca do "normy" (zegarek dziala, kontrolki mrygaja).
Aby bylo jasne silnik nie odpala.

Prosze pomocyyyyyy.....

co do licznika viewtopic.php?f=172&t=59024.
Co to cyka ? rozrusznik ? do rozrusznika powinny iść 2 kable, jeden z " + " z klemy i jeśli nie jest podłączony i gdzieś dotyka to robi się zwarcie...

To nie cyka.
To cos zrobiło raz "pstryk" i silnik nie odpala.
Przed zmiana licznika i przed "pstryk" bylo wszystko spoko. Silnik po swapie odpalał, polo jeździło.